Koszt wakacji kamperem – Włochy 3 tygodnie
Zbierałam się za to dość długo, ale skoro sama korzystam z tych moich podsumowań to oto nadszedł czas, aby finansowo podsumować 3 tygodniowe wakacje kamperem we Włoszech.
Zbierałam się za to dość długo, ale skoro sama korzystam z tych moich podsumowań to oto nadszedł czas, aby finansowo podsumować 3 tygodniowe wakacje kamperem we Włoszech.
Minął miesiąc od naszego powrotu z szalonych włoskich wakacji naszym kamperem, a ja dopiero teraz siadam by spisać wspomnienia 🙂 Nie ukrywam, że wrześniową codzienność wciągnęła nas bardzo i dopiero teraz mogę spokojnie wszystko opisać. A jest co! To były fantastyczne 3 tygodnie!
W tym wpisie jest podsumowanie dwóch tygodni włoskich wakacji z namiotem. Ogólnie dwa tygodnie we Włoszech były elementem większej wyprawy, ale tak na pewno będzie łatwiej korzystać Tobie przy planowaniu własnych wakacji. Czekam też jak zawsze na Twoje podsumowania 🙂
Te dni to tak nieprzyzwoite lenistwo, że brak mi słów 🙂 Jest cudownie. Zostajemy tutaj kilka dni i korzystamy z pogody.
Hahaha, a jednak zostaliśmy jeszcze we Włoszech, ale zaraz opowiem Ci, jak to się stało, bo to całkiem zabawne 🙂
Dziś jest ten dzień, gdy jest pięknie. Pięknie w całym tego słowa znaczeniu, więc czas napompować zabawki (takie do wody). Dziś będzie leniwie!
Dzisiaj świętujemy 6 urodziny naszego Starszaka, a skoro tak, to robimy coś fajnego, co chłopcy chcieli. Co prawda pogoda dziś piękna i kusiło leżeć, ale szóste urodziny ma się się raz, prawda? 🙂
Dzisiaj ma być ładnie. Nie upalnie, ale na tyle ładnie by móc korzystać z tej pogody tak bardziej. W planach mamy rowery.
Przyjechaliśmy do Włoch by się wygrzać i… to tutaj najbardziej zmoczyło nam tyłki. A nasz namiot po prostu poddał się w tej nierównej walce.
W nocy leje, grzmi i ogólnie jest bardzo deszczowo. Ale od rana świeci słońce. Jak będzie wyglądać nasz wypoczynek we Włoszech?
I nagle postanowiliśmy, że jedziemy… do Włoch. Byliśmy już dość blisko domu, ale po porannej naradzie zdecydowaliśmy się na bardzo szalone posunięcie. Włochy.
Wiele osób czeka na ten wpis, czyli dzisiaj o kasie. Ile kosztuje taki wyjazd kamperem, czy warto, czy nie. Ile można wydać i na czym można zaoszczędzić. Przygotowałam takie zestawienie, będzie mi miło, jeśli podzielisz się swoimi doświadczeniami. Zbierałam wszystkie paragony, każdy wydatek spisałam aby móc podzielić się dokładnie informacją co, ile, gdzie. Nasza podróż krótka majówka 9 dób, jechaliśmy w 6 osób, w tym 4 dorosłe.
Wszystko co dobre szybko się kończy, banał, ale prawdziwy. No niestety, trzeba wracać, a przed nami ostatnia w tym roku, a przynajmniej w maju, włoska kawa, włoskie lody, a potem dłuuuuga droga do domu. To ten najgorszy plan, bo trzeba jechać, jechać, jechać.
Ja to czułam, że tak będzie, gdy człowiek wraca to potem już trudniej nadrobić zaległości, ale jednocześnie bardzo chcę spisać wszystkie nasze wspomnienia, bo po pierwsze wiem, że niektórzy z tego korzystają, bo to taka dodatkowa motywacja, a po drugie ja sama do nich wracam z wielką przyjemnością. Dzisiaj opowiem Ci o pewnym rozczarowaniu podczas naszej włoskiej majówki.
To był naprawdę udany dzień. Jeśli jesteś fanem wina to koniecznie przeczytaj co robiliśmy wieczorem, jeśli kochasz odkrywać nowe piękne miejsca w znanych miastach to zacznij od początku. Bo dzisiejszy dzień bardzo aktywnie spędzimy w Weronie, a potem pojedziemy to pobliskiego pięknego Soave.
Gdy wracaliśmy wczoraj z Valeggio sul Mincio z naszymi tortellini to mijaliśmy Borghetto. Wczoraj był tu festyn, ale wieczorem zrobiło się puściej, ale też łatwiej było dostrzec urok tego miejsca. Czy mamy tu zostać?
Siedzę i myślę kiedy to było. Mam jakieś 2 dni zaległości w pisaniu pamiętników, bo tym razem mamy naprawdę spore tempo przemieszczania się, zmiany miejsca itd. wieczorem zazwyczaj padamy ze zmęczenia, a w ciągu dnia najwyżej nagrywam na szybko insrastories. Z pisaniem jest trudniej, ale też sama dla nas bardzo chce to wszystko spisać. Zatem co robimy dnia 4? Chyba ruszamy w kierunku bardzo ładnego miasteczka…
Wstajemy skoro świt i pełni sił ruszamy do Wenecji. To tam spędzamy cały dzień chodząc po niemal pustych uliczkach. Czy faktycznie? Zapraszam na pamiętnik z dnia 3.
Planujesz wakacje we Włoszech i zastanawiasz się nad Toskanią? Gdzie jechać? Które miasteczko warto zobaczyć? Wszystkie! A tak serio, to ja jestem zakochana w Toskanii, na pewno nie tylko ja, przygotowałam zestawienie, o które często pytacie, mam nadzieję, że to będzie punkt wyjścia do dalszych poszukiwań kolejnych pięknych miejsc.
Czas zacząć planować wakacje albo jakiś krótszy wyjazd. Dzisiaj podrzucam kilka pomysłów na miasteczka we Włoszech, które warto zobaczyć. A przynajmniej tak sądzę, bo sama mam je na swojej liście. A ponieważ moja lista jest wielka to dzielę się z Tobą. Po pierwsze może i Ty znajdziesz inspiracje dla siebie, a po drugie liczę, że mi coś jeszcze podpowiesz 😉
Dostaję sporo pytań o nasze noclegi we Włoszech podczas naszej podróży kamperem. Zebrałam w jednym wpisie namiary z uwagami i zdjęciami, może faktycznie się przyda, a przy okazji i ja będę miała ściągę na przyszłość.