Nie ma dnia bym nie dostawała od Was pytań o wybór wózka, stąd dzisiaj analiza przypadków na podstawie Waszych pytań/próśb/problemów. Mam nadzieję, że ułatwi to wybór wózka tym z Was, którzy wciąż zastanawiają się nad zakupem właściwego, wymarzonego, najlepszego pojazdu dla dziecka.
Nie ma wózka idealnego dla każdego, każdy ma inne potrzeby i oczekiwania, jedni wolą wózki niewielkie, inni potrzebują wózka na szutrowe drogi itd. Stąd właśnie ten wpis. Jeśli w tym wpisie ani w części poprzedniej (zobacz analiza przypadków część 1) nie znajdujesz odpowiedzi na pytanie jaki wózek kupić to pytaj w komentarzu <3 ja i inni Czytelnicy na pewno doradzą 🙂
Poniżej analiza przypadków na podstawie Waszych komentarzy/mejli/wiadomości. Pytania niekiedy uprościłam, czasem uogólniłam by stały się bardziej uniwersalne, ale są inspirowane Waszymi potrzebami. Dziękuję Wam też za te wszystkie pytania, bo pozwalają mi spojrzeć na wózki szerzej niż tylko przez pryzmat własnych potrzeb i gustu.
1. Dla dwulatka, poręczny
Który wózek poleciłabyś dla 2-latka tak by był poręczny? Myślałam o Babyzen Yoyo lub Bee, a może coś jeszcze? Mam już dość ciężkich wózków które ciężko upchnąć do bagażnika. Dużo jeżdżę samochodem. Potrzebuje w miarę wygodnego wózka.
Mogę Ci polecić trzy niewielkie wózki: Babyzen Yoyo, Bugaboo Bee3 i Baby Jogger City mini ZIP. Wszystkie są dość kompaktowe i składają się do niewielkich rozmiarów, a wszystkie składają się w jednej części, Bee można wypiąć siedzisko. Yoyo jest najlepiej amortyzowane i najszybciej się składa, za to ZIP i Bee3 mają lepszą (o wiele lepszą) budkę i spory kosz.
Ja dla swojego 1,5 rocznego dziecka, właśnie do samochodu, by było mi wygodnie kupiłam Babyzen Yoyo (mój ulubiony wózek), ale odkąd zobaczyłam Baby Jogger City mini ZIP to teraz zastanawiałabym się, który z nich wybrać dla siebie 🙂
2. Czwarte piętro i spacery po lesie
Mieszkam na osiedlu, w mieście, ale w weekendy chcemy jeździć za miasto do lasu. W bloku nie ma windy ani wózkowni. Zastanawiam się na wózkiem, który mogłabym wciągać po schodach.
Wciąganie wózka po schodach na 4 piętro, schodek po schodku to mało przyjemne zadanie, naprawdę. Na pierwsze piętro jeszcze spoko, ale na ostatnie – kiepska sprawa. Zresztą by wciągać przydałyby się duże, pompowane koła. Piankowe wytelepią dzidziusia nieziemsko 🙂 No i schodzenie – to jest trudniejsze wbrew pozorom. Stąd może lepiej wybrać wózek, który będzie składać się w jedną część (z gondolą zawsze będą dwie – niestety)?
Z wózków terenowych, które składają się tak, by móc je wygodnie wnieść może być Baby Jogger elite, ale uprzedzę, że o nie jest jakaś super lekka opcja. Ale składa się fajnie i wózek jako taki jest szalenie wygodny. Lżejsza wersja to GT, do obydwu można dokupić gondolę. Co dla Ciebie będzie bardzo ważne.
Jeśli chcesz jednak wciągać za sobą wózek to zobacz też Bugaboo Cameleon, tutaj jest opcja zrobienia „taczki”, więc dzidziusia bierzesz na ręce, a wózek za ciągniesz za sobą. Inną opcją jest też trzymanie wózka w… samochodzie 🙂
3. Dla trójki dzieci
Poszukuję rozwiązania dla moich dzieci: mam synka 16 miesięcy i 4 miesięczne bliźnięta. Posiadam wózek dla bliźniąt no i osobny dla starszego dziecka, ale mam problem jak chcę wyjść z całą trójką sama.
Opcją, która może Ci się spodoba jest boczna dostawka do wózka, ona nie jest najwygodniejsza szczególnie, gdy wózek jest mało zwrotny, ale pozwala doczepić siedzisko do wózka. Jeśli masz dla bliźniaków wózek jeden za drugim to bardzo nie poszerzy Twojego wózka, jeśli masz wózek jeden obok drugiego to już większy problem. Wtedy zostaje albo dostawka z tyłu, ale pewnie starsze dziecko jeszcze nie będzie chciało na niej jeździć, albo siedziska montowane na gondolę ma takie na przykład Emmaljunga. Choć znalezienie tego typu siedzisk jest trudne.
Są też wózki dla trójki Childhome Triplet, ale nie umiem niestety powiedzieć o nich więcej, bo nie miałam okazji go testować.
4. Dla dzieci rok po roku
Szukam wózka dla dzieci z niewielką różnicą wieku, zastanawiam się czy lepszy jest wózek jeden za drugim czy te obok siebie?
Cały czas przygotowuję się do wielkiego wpisu na ten temat z całą masą zdjęć (może będzie lada dzień) 🙂 Ale odpowiadając szybko na Twoje pytanie to… to zależy. Moim zdaniem większą wygodę, szczególnie na początku, gdy dwoje dzieci jest małych (noworodek/niemowle i roczniak/półtora) lepszą opcją jest wózek jeden obok drugiego. Wbrew pozorom wcale nie musi być szeroki. Ja miałam Mountain Buggy Duet, najcudowniejszy, a szerokości standardowego wózka. W dodatku jechał sam – fantastyczny!
Są też wózki jeden za drugim, niektóre są, jak tramwaje i bardzo ciężko je prowadzić i wjeżdżać na krawężniki, których u nas nie brakuje. Są też jednak takie, które są bardziej kompaktowe np. wózki Phil&Teds, w tym najlepszy moim zdaniem model Phil&Teds Promenade (recenzja dopiero będzie) – ten nie wymaga kupowania dodatkowych gondoli, bo siedziska można w nie przekształcić bez dodatkowych rzeczy. Drugim fajnym i ślicznym wózkiem jest iCandy Peach (recenzja dopiero będzie), również jeden za drugim, ale bardzo kompaktowy i umożliwia zamontowanie pełnowymiarowej gondoli. Obydwa te wózki można potem przekształcić na wózki pojedyncze więc to fajna opcja.
https://instagram.com/p/77dX7NBJt_/?taken-by=domowatv
5. Przodem i tyłem do rodzica
Szukam spacerówki aby można było montować przodem i tyłem do rodzica, najlepiej koła pompowane( piasek, las) fajnie gdyby był o trojkolowiec;) czy istnieje taki wozek?
Większość trójkołowców ma siedziska wyłącznie w stronę drogi, gdybyś zrezygnowała z tego założenia to masz naprawdę duży wybór świetnych wózków, jak: mountain buggy urban jungle, nipper, bumbleride indie, baby jogger city elite. No, ale przekładane siedzisko to większe wyzwanie 🙂 Takie znajdziesz w biegowym Bugaboo runner. To wózek, do którego można dokupić siedzisko od innego Bugaboo lub kupić komplet. Jest biegowym wózkiem, ale spokojnie weźmiesz go na zwykły spacer.
Jest też nowy Urban Jungle, który ma przekładane siedzisko (https://mountainbuggy.com/us/Products/buggies/the-luxury-collection#.VdHdh5OmMQ9). Nie miałam go, więc nie wypowiem się, ale jeśli jeździ tak płynnie, jak inne Mountain Buggy to musi być świetny.
6. Na cały okres wózkowania
Potrzebuje kupić wózek na całe okres wózkowania, który podoła nie tylko miejskim chodnikom, ale również spacerom po kamienistych drogach. Dodam, że jestem niska, mam 150 cm, więc nie może to być potwór. Zastanawiam się nad Bumbleride Indie, Quinny Speedi XS, ale może coś jeszcze?
Quinny speedi to fajny (a używany również tani) wózek, ale on moim zdaniem będzie za ciężki dla Ciebie, bo gorzej się prowadzi niż inne trójkołowe wózki. Lekko jeżdżą Baby Joggery, Bumbleride indie, Mountain buggy (ale te są b. duże po złożeniu). Zobacz sobie koniecznie wspomnianego Bumpleride Indie (duża gondola, fajne siedzisko spacerowe) oraz Baby Jogger Elite (też można dokupić gondolę, ma świetne siedzisko, sporą budkę). Obydwa lekko jadą i mają regulowaną rączkę.
7. Duży mały wózek
Szukam wózka lekkiego, rozkładanego na płasko, szerokiego i najlepiej z pompowanymi kolami. Koniecznie spacerówkę do małego bagażnika.
Hihi lista rzeczy, na których Ci zależy wyklucza się. A tak poważnie, gdyby nie zależało Ci na pompowanych kołach to mogę polecić Joie Litetrax – niedrogi, składa się do niewielkich rozmiarów, a ma fajne siedzisko. Z innych wózków ciekawym wyborem będzie Baby Jogger City mini GT, składa się jedną ręką w niewielką kanapkę, ma gumowe, wiecznie pompowane koła i siedzisko rozkładane prawie na płasko.
Z tym rozkładaniem na płasko jedna moja uwaga – niewiele wózków tak naprawdę ma siedziska totalnie płaskie, większość ma minimalny kąt nachylenia, choć bywa on znikomy. Jeśli jednak ktoś chciałby w takim wózku wozić zamiast w gondoli to odradzam i lepiej znaleźć takie naprawdę na płasko, jak np. Emmaljunga City Cross. No, ale to nie jest wózek kompaktowy 🙂
To jednak tak na marginesie. Ogólnie wspomniany GT byłby fajnym wyborem.
8. Do trzymania w domu
Mieszkam w bloku i mam małe mieszkanie i niestety brak komórki na trzymanie wózka na zewnątrz. Będę więc musiała trzymać wózek w domu. Niedaleko jest park, gdzie na pewno będę chodzić na spacery.
Najfajniejszym wózkiem do trzymania w domu jest Babyzen Yoyo, ale yoyo to miejski wózek, niewielki. Do miasta spoko, choć maleństwu chyba najwygodniej byłoby w wózku typu Joolz Day, szczególnie zimą. Szczególnie jeśli w parku masz kamyki i nierówności. Ma świetną, dużą gondolę. Ale też jest większy, choć nie tak duży po złożeniu, jak inne wózki.
Możesz też pomyśleć o Mamas&Papas Armadillo Flip (recenzja wkrótce). To wózek o wielkich możliwościach, który składa się do małych rozmiarów. Można dokupić gondolę (niewielka, ale lepsza niż w Yoyo), za to spacerówka jest olbrzymia, a jak na tak kompaktowy wózek to ogromna. Tylko to wózek zdecydowanie miejski, parkowy 🙂
9. Coś lżejszego od tego co mam
Naszym podstawowym wózkiem jest duża Emmaljunga, ale szukamy czegoś lżejszego i składanego. Typowe parasolki do mnie nie przemawiają, stąd może inna spacerówka?
Masz niewielkie wymagania, więc i propozycji może być sporo 🙂 Niedrogi, a fajny to Joie Litetrax, fajna alternatywa dla parasolki. To wózek z dobrym siedziskiem, budką, a w wersji trójkołowej jest cudownie zwrotny, lekki, składa się prosto. Drugim, który jest ciekawą alternatywą dla parasolek może być Armadillo Flip (duża budka i siedzisko, obracane siedzisko), Bugaboo Bee3 (duża budka, obracane siedzisko), Baby Jogger City mini ZIP (połączenie składania w parasolkę, ale stabilny).
10. Do samolotu
Chciałabym kupić wózek, parasolkę, bo planujemy wakacje i podróż samolotem. Mamy duży wózek, który będzie niewygodny w podróży i szukamy czegoś kompaktowego.
Musisz pamiętać, że parasolki są długie, może jakiś kompaktowy wózek składany w “kanapkę”? Wózek, który możesz zabrać na pokład to Babyzen Yoyo, ale do drugiego roku, w większości linii dziecku przysługuje wzięcie za darmo wózka i możesz go zdać przy wejściu do samolotu (trafia do luku bagażowego z innymi bagażami, poczytaj o podróży samolotem). Ogólnie yoyo to najbardziej “turystyczny wózek.
Jeśli jednak zależy Ci bardzo na parasolce to weź pod uwagę Peg Perego Pliko mini, kompaktowy, ma uchwyt do ciągnięcia, rozkłada się wygodnie, więc na miejscu dziecko też sobie może odpocząć. Drugi ciekawy to taka nie do końca parasolka, ale składa się też w taką harmonijkę – Baby Jogger City mini ZIP. Niewielki, ale też rozkłada się wygodnie, ma sporą budkę, więc jeśli jedziecie tam gdzie jest upał to również ma znaczenie. A jeszcze inna opcja z dużą budką to Maclaren XLR lub XT.
11. Tani wózek
Chciałabym kupić tani wózek, a Ty polecasz te ze średniej i wyższej półki. Na pewno jakieś tanie też są dobre. Co mogłabym kupić?
Kiedy polecam jakiś wózek to staram się by nie tylko był wygodny dla dziecka, ale też wygodny dla Ciebie, a także by można go było sprzedać. Łatwo jest wydać dajmy na to 1500 zł na wózek, ale o wiele trudniej go sprzedać (albo się zniszczy/będzie skrzypiał/wygną mu się koła albo będzie wisieć na tablicy ogłoszeń za np. 400 zł). Często lepszą opcją jest zakup popularniejszego wózka używanego np. za 1800 zł oraz sprzedanie go po dwóch latach np. za np. 1400 zł. A takie np. Bugaboo Cameleony czy Emmaljungi są nie do zdarcia i chociażby na wycieczkach zagranicznych widuję w dobrym stanie modele sprzed wielu lat! W rozrachunku końcowym masz dobry, sprawdzony wózek i wytrzymały (!), który finalnie nie kosztował tak dużo 🙂 Warto to również brać pod uwagę.
Jeśli jednak chcesz kupić NOWY tani i fajny wózek, to mogę Ci polecić Joie Litetrax, fajna spacerówka za ok. 500-600 zł, więc dwa razy mniej niż wiele popularnych parasolek, a lekka, poręczna i wygodna i dla dziecka i dla Ciebie. Możesz też kupić z wózków wielofunkcyjnych Roan Marita za ok. 1200 zł, głęboko-spacerowy, albo Jane Muum Reverse, też głęboko spacerowy, niepozorny, a lekko jeżdżący wózek. Z polskich X-lander X-city, mniejszy, zgrabny, naprawdę nieźle sobie radzi czy bardziej terenowy Jedo Fyn. Po prostu polecam sprawdzone wózki, bo nie ma niczego gorszego niż rozpadające się, często okropnie ciężkie pojazdy, w które włożyło się dużo pieniędzy.
12. Do spania
Szukam wózka do spania dla prawie 3 letniego dziecka, które drzemie w ciągu dnia tylko w wózku. Oprócz tego wózka w ogóle nie używamy. Potrzebuję więc możliwie najdłuższego siedziska, które będzie rozkładało się całkowicie do pozycji leżącej.
Nie jestem zwolenniczką spania dzieci w wózkach w innej okoliczności niż spacer, ale staram się wyobrazić, że skoro pytasz to macie taką właśnie potrzebę. Jeśli dziecko ma spać w wózku to musi być duże, szerokie siedzisko i wygodny podnóżek by nóżki miały podparcie. Są też wózki, które teoretycznie podnóżka nie mają, ale mają taki opadający swobodnie pod skosem co razem z wyprofilowanym siedziskiem daje całkiem komfortowe warunki.
Tutaj poleciłabym wózki, które zazwyczaj pomijam, czyli na przykład Concord Fusion, ma duży podnóżek i spore siedzisko, jeśli wybierzesz się na spacer to również budka osłoni od słońca. Kolejny Navington Scooner też ma dość wygodny podnóżek. Jane unlimit, Jane Muum Reverse lżejsze, też ujdą do spania, ten ostatni sama sprawdzałam na wyjeździe. Inne warte rozważenia to TFK joggster twist, też ma podnoszony podnóżek, ale i standardowy łagodnie opada, ma też wentylację co przy spaniu byłoby wskazane i duże siedzisko 🙂
13. Terenowy
Szukamy wózka, którym moglibyśmy spacerować po mieście i bezdrożach (mamy psa). Dodatkowo, nie może ważyć za dużo (będę go wnosić na 2 piętro) lub chować w bagażniku.
Do spacerów najlepszy będzie wózek typowo terenowy, najlepiej trójkołowy, bo te są mega zwrotne i świetnie sprawdzają się w terenie. Bumbleride Indie – pewniak, świetnie jeździ, fajna budka, siedzisko oraz Baby Jogger Elite – też duża budka, składany w całość. Te wózki jesteś w stanie wnieść po schodach 🙂 Fajny jest też Nipper oraz TFK Joggster, też składają się sensownie 🙂
Na pewno odpuściłabym wózek Mountain Buggy Urban Jungle mimo, że uwielbiam ten wózek. Jednak po złożeniu jest wielki, a inne składają się na pół w kanapkę (wielka różnica we wnoszeniu! czy nawet wkładaniu do bagażnika).
I to by było dzisiaj na tyle 🙂 13 różnych przypadków. Macie kolejne? Mam nadzieję, że zakup wózka będzie łatwiejszy! 🙂