Oto i on, nasz wymarzony kamper 🙂 Spełniliśmy nasze marzenie i po kilku wynajmowanych kemperach mamy swój domek na kółkach. Jak wygląda w środku? Jest niewielki, mieści się na miejscu parkingowym, a w środku jest dla 6 osób. Jest film, jak oprowadzam po środku 🙂
Sama w to nie mogę uwierzyć, ale oto nasz domek na kołkach (tutaj trochę o tym, jak go kupiliśmy). Bardzo nam zależało by był stosunkowo niewielki (aby mógł stanąć na naszym miejscu parkingowym), aby był zarejestrowany na 6 osób (czasem są zarejestrowane na mniejszą liczbę), a także by miał na wszystkich miejscach pasy 3 punktowe (to rzadkość, bo zazwyczaj na tych miejscach tyłem do kierunku jazdy są pasy biodrowe co niemal wyklucza montaż fotelików). Szukaliśmy, oglądaliśmy i oto on 🙂 Nasz kamper!
PS: sporo pytań jest o model, to Burstner A532-2 Active. Ogólnie te z serii A są dość ciekawe, większy, ale identyczny to A572.
Kamper – jak wygląda zobacz moje wideo
Na filmie możesz zobaczyć, jak wygląda w środku, ile ma miejsca, jaki ma rozkład, gdzie jest łazienka.
Choć na filmie wszystko widać to jeszcze dodaję kilka zdjęć 🙂 Ogólnie mieliśmy trudne do realizacji założenia, najtrudniejsza sprawa to te pasy. Większość kamperów po prostu nie ma pełnych pasów na fotelach (głównie tych tyłem do kierunku jazdy). I nie ma znaczenia wiek, wręcz w nowszych temat jest jeszcze bardziej zignorowany. Trafiliśmy, że w zabudowie Burstner z serii A (nie wiem jak inne) są pasy 3 punktowe, więc potem szukaliśmy już konkretnie danego modelu.
Długość. Nasz kamper jest niewielki, bo ma niecałe 6 m. Pierwszy kamper miał trochę ponad 6 (tutaj go pokazywałam), ten z zeszłego roku był bardzo długi i miał 7 m (tutaj), więc nasz obecny wydaje się maleństwem! Ale to dobrze, jest kompaktowy, zwinny i mieści się na długość na miejscu parkingowym. Z szerokością wiadomo trudniej, ale jeśli nikt obok nie stoi to też to możliwe 🙂
Foteliki. Tak, jak wspomniałam wyżej, priorytetem było to by miał na wszystkich siedzeniach pełne pasy 3 punktowe, aby zamontować dowolny fotelik. Kombinowałam, szukałam czy jest jakaś inna opcja, ale z fotelikami w kamperze jest trudno. W dodatku to taka nisza, że temat niemal nie istnieje. Pisałam o tym tutaj i tam są namiary na foteliki, które można zamontować w kamperze, również na pasy biodrowe. Nam jednak udało się kupić kampera z pasami na wszystkich siedzeniach, więc mamy zamontowane foteliki i tutaj nie ma żadnego ALE. No może tylko tyle, że w kamperze będą docelowo węższe modele, bo obecne Britaxy (które jeżdżą w samochodzie i są genialne!) są dość szerokie i mieszczą się na styk (poza tym chcemy by jedne były w samochodzie, a drugie w kamperze, bo na dłuższą metę przekładanie robi się czasochłonne :)). Póki co jest Britax Romer Kidfix XP sict, Britax Romer Kidfix III M i Britax baby-safe i-size (to ten dla maleństwa). Docelowo starsi będą mieli Joie Traver i Britax Discover SL, bo są ciut węższa niż obecne 🙂 wczoraj już jeden sprawdzałam i wygląda obiecująco.
Wersja zimowa. Nasz domek jest wersją zimową, ma podwójną podłogę, więc na Skandynawię będzie idealny! Ale to za rok 🙂
Układ. Mamy alkowę, siedzenia wokół stołu (rozkładane w łóżko) i kanapę (też rozkładaną). Zatem docelowo tych łóżek mamy sporo. Do tego kuchnia i malutka łazienka 🙂 Czego chcieć więcej!
Ja jestem zakochana w tym naszym domku 🙂 Teraz planujemy jeszcze kilka udogodnień i można ruszać. Póki co zaliczył chyba wszystkie możliwe przeglądy, my go teraz urządzamy po swojemu, będzie jeszcze fajnie oklejony i gotowe 🙂
Dajcie znać, jak Wam się podoba, a jak macie dodatkowe pytania to piszcie 🙂