Jak Wam idą ćwiczenia? Kto wytrwał, kto dołączył a kto wymiękł? Obiecałam Wam, że podzielę się swoimi odczuciami po treningu Szok Trening z autorskiej płyty Ewy Chodakowskiej. Znacie ten trening? Lubicie?
Wrażenia z Szok Treningu Ewy Chodakowskiej
Przyznam już na początku – podoba mi się! Ale zanim o plusach, denerwuje mnie w tym treningu jedna rzecz: pierwszy etap ćwiczeń wymaga sporo miejsca. W standardowym salonie tyle go nie ma. U mnie nie ma. I to sprawiło, że dwa razy płytę wyłączyłam, ale w końcu robiłam po swojemu. Da się, ale moim zdaniem to jednak nie całkiem to samo 🙂
Na szczęście dużo miejsca wymaga tylko pierwsza partia ćwiczeń (8 ćwiczeń, każde powtarzane przez ok. 30 sek).
W treningu fajny jest ten podział na konkretne ćwiczenia np. druga partia to ćwiczenia na brzuch. Czyli 8 ćwiczeń tylko na brzuch i to jest super, bo jak ktoś się uprze to może sobie robić tylko te 🙂
Podoba mi się, że nie ma powtórzeniowych serii (dla mnie monotonnych), ćwiczenia są różnorodne, nie za długie i… wciągające. Jestem na TAK. A Wy? Po skalpelu i turbo to mój trzeci ulubiony trening Ewy Chodakowskiej.
Na tej płycie jest też Skalpel 2 (tu moje wrażenia z treningu skalpel 2), który mnie nie zachwycił.
A jak ćwiczyłam w tym tygodniu?
Dość leniwie, niestety, ciągle raczej 2 razy w tygodniu niż 5. Za to zawsze jest aqua aerobik. A jak u Was idą ćwiczenia? Dajcie znać!