Barcelona zimą
Zabieram Cię do Barcelony! Spakuj letnią kurtkę, ewentualnie bluzę, możesz pominąć czapkę i szalik 🙂 Lecimy! Jak wygląda zima w Barcelonie? Cudownie, tutaj śpiewają papugi, ahhh!
Zabieram Cię do Barcelony! Spakuj letnią kurtkę, ewentualnie bluzę, możesz pominąć czapkę i szalik 🙂 Lecimy! Jak wygląda zima w Barcelonie? Cudownie, tutaj śpiewają papugi, ahhh!
Za pierwszym razem Barcelona wydała mi się po prostu fajna, za drugiem razem najchętniej zostałabym tu na dużo dłużej. Ale załóżmy, że przyjeżdżacie tu na kilka dni, może tydzień, może dwa. Co zobaczyć w Barcelonie? Oto subiektywny przewodnik 🙂
La Boqueria to targ, który mogłabym mieć obok domu. Świeże owoce morza, ryby, owoce, jakich mało, warzywa, czekolady, soki… aaaa, straciłabym majątek. Tak samo, jak
Za oknem w Warszawie szaro i buro, a jeszcze trzy dni temu biegaliśmy po słonecznej Barcelonie! Musieliśmy odwiedzić Park Guell, niesamowity park, który jest, jak
Podczas naszych małych i większych podróży spaliśmy w różnych miejscach. Mieszkania, hotele, kwatery, campingi czy pod chmurką. Teraz wiedziałam, że jadąc do Barcelony wybierzemy hotel
Przez chwilę był pomysł by jechać tylko we dwoje, ale szybko uznaliśmy, że rodzinne święta chcemy spędzać razem, całą naszą czwórką. I tak, to jest
Jeśli wybieracie się do Barcelony, to zanim udacie się oglądać monumentalną Sagradę Familię, wesoły Park Guel czy stadion piłkarski to koniecznie zajrzyjcie na tutejszy targ spożywczy La Boqueria. Nawet jeśli nie jesteście kulinarnie zakręceni to warto odwiedzić to miejsce by lepiej poczuć hiszpański klimat a także, by spróbować i kupić coś dobrego. A ja dzisiaj zapraszam na migawki z Barcelony.
Podczas naszej podróży zatrzymujemy się zarówno w hotelach, w wynajętych mieszkaniach, jak i na campingach. Te dwa ostatnie miejsca to najlepsze rozwiązanie, bo ma się własną kuchnię, a przynajmniej jej namiastkę. Wyjazdy pod namiot kojarzą mi się z daniami z grilla i konserwami, ale również z gotowaniem na małej kuchence turystycznej. W Hiszpanii kupiliśmy sobie patelnię paellere (już nie mogę się doczekać, aż przygotuję na niej jakąś pyszną domową paellę!), okazuje się, że to świetne naczynie do gotowania na campingu. 🙂 A Wy co jadacie na campingu?
Przyjeżdżając do Barcelony, wiedziałam, że koniecznie muszę wybrać się na tutejszy targ spożywczy, czyli Mercat de St Josep popularnie nazywany La Boqueria. Targ czynny jest codziennie za wyjątkiem niedziel, od rana do późnego wieczoru. Znajduje się przy głównym barcelońskim deptaku – Rambla i już z daleka można poczuć zapach sprzedawanych tu suszonych szynek, owoców morza czy świeżych soków.
To chyba najpopularniejszy szlak zwiedzania Barcelony. Fantastycznych budowli wg projektu Gaudiego jest tu naprawdę sporo, a każda z nich jest jak wyjęta z bajki. Dzisiejszy spacer zaczniemy od parku Guel i nie pominiemy na pewno innej charakterystycznej budowli – Sagrada Fimilia.
W Barcelonie jest gdzie chodzić, a po spacerze śladami Gaudiego wybraliśmy się na kolejkę linową zawieszona nad morzem. Widoki piękne! A stąd już tylko kawałek na plażę a potem do oceanarium!
Pierwsze swoje kroki w Barcelonie skierowaliśmy na Rambla, czyli długą ulicę ciągnącą się przez Plac Kataloński aż do samego morza. Od deptaku jest kilka kroków do tutejszego targu. Na dłużej zajrzymy tu jutro, a dzisiaj chcemy nacieszyć oczy cała Barceloną.