Dostaję mnóstwo pytań związanych z Project Life, piszecie, że fajny zamysł, ale też często, że nie wiecie jak się zabrać. Stąd podrzucam wpis związanych z tym, jak coś wykorzystuję w albumie Project Life. Możesz zobaczyć kilka detali z moich rozkładówek, które mam nadzieję, jakoś Cię zainspirują.
Koniecznie zobacz wpis niezbędnik cz. 1, gdzie pokazuję co warto kupić i co jest co.
Poniżej sporo zdjęć z moimi uwagami. Muszę Cię uprzedzić, że ja swoje albumy prowadzę na tekturowej bazie, a nie klasycznie wsuwając w kieszonki. Cały czas zastanawiam się czy przejść na kieszonki czy zostać z moimi albumami wklejanymi. Resztę wykorzystuję, jak przy klasycznym Project Life (karty, zdjęcia, dodatki).
1. Karty miesięcy-tygodni
Fajnym elementem jest wykorzystanie w albumie gotowych kart czy naklejek z miesiącami czy tygodniami. Ja idę w systemie miesięcznym. To była prosta karta z napisem “styczeń”, którą wzbogaciłam o guziki, naklejki (pepco), wycięte elementy, kryształki. Takie karty z miesiącami kupisz np. w familyportraits (na hasło domowatv masz 10% zniżki na rzeczy tej firmy).
2. Duże naklejki tematyczne
Szukałam długo motywu “z przyczepą” do naszego albumu z 2016 roku. Tutaj wykorzystałam żółtą kartę i ozdobiłam ją naklejką z przyczepą, obok są też zdjęcia rozpoczynające tę “wyprawę” 🙂 O tych naklejkach mówiłam też w tym wpisie.
A niżej zdjęcie jesienne, też z dodatkowymi motywami podkreślającymi “jesień” 🙂
3. Alfabety
Lubię dodawać tytułu, które ułatwiają zorientować się np. gdzie byliśmy. Ten alfabet jest z działu… dziecięcego, warto zerkać czasem w papierniku czy na allegro.
Przy okazji na poniższym zdjęciu widać też, że wkomponowałam jakiś ozdobnik z papieru czy transparentne naklejki.
4. Transparentne naklejki
Jeden z moich ulubionych dodatków, te polskie (również z polskimi napisami) kupisz tutaj, arkusz to ok. 5 zł (a na hasło domowatv masz jeszcze 10% zniżki). Warto. Są cudowne 🙂 ładnie wkomponowują się w zdjęcie. Możesz zobaczyć kilka przykładów poniżej.
5. Wkomponowanie zdjęcia w kartę
Czasem (a może często :)) mam tak, że jeszcze chciałabym coś dodać, ale już mi braknie miejsca, a kolejna rozkładówka to zbyt wiele. Wtedy staram się zdjęcie wkomponować w kartę, tak by móc jeszcze coś napisać. Tutaj widzisz na niebieskiej karcie nas na randce, obok zupełnie inny wyjazd do muzeum w Otrębusach, ale to ten sam tydzień.
Tak samo niżej bardzo chcę napisać coś o pogodzie, która w 2016 podczas naszego wyjazdu była deszczowa (delikatnie mówiąc, polecam też wpis o tym czemu zmieniliśmy plany).
6. Wykorzystanie zdjęć jak karty
Lubię w moich albumach dodawać zdjęcia miejsc. Tworząc wpis staram się przekazać jakąś historię, stąd lubię dodawać zdjęcia miejsc, jakieś detale. Czasem świetnie sprawdzają się by umieścić na nich tytuł 🙂
7. Papiery
Choć w większości korzystam z gotowych kart to mam pod ręką kilka pasków papierów, którym zaokrąglam rogi (ja używam zaokrąglacza 10mm jest super, mam taki, ok. 25 zł) i wkomponowuję we wpis. Bardzo to lubię (tutaj ten w chmurki to właśnie kawałek papieru). Niby drobiazg, ale potem fajnie wygląda.
8. Karty tematyczne i detale
Lubię wyszukiwać kart, które w jakiś sposób podkreślają dane wydarzenie 🙂 Niżej zobaczysz jedną z moich ulubionych stron (ta ze ślimakiem). To był nasz jeden z pierwszych “szczytów” i nie ukrywajmy tempo mieliśmy ślimacze, w dodatku ciągle padało (chmurka, którą wymyśliły moje dzieci, ale nieziemsko mi się podoba).
A niżej karta z rowerem czy rozkładówka z Berlina z motywem karuzeli. No lubię takie powtórzenia i wykorzystuję je jeśli tylko mam okazję 🙂
9. Ramki
Lubię ramki naklejane na zdjęciu, czasem krzywo, czasem coś gdzieś wystaje, podoba mi się to 🙂 możesz też używać ich bardziej “normalnie”, choć uprzedzę, że w zestawach, które wielokrotnie już linkowałam, wiele ramek to takie “mini” rameczki stąd naprawdę trzeba by mieć mini fotkę.
10. Taśmy washi
Taśmami washi ozdabiam karty, przyklejam zdjęcia. Można nimi “zbudować” całą kartę journalingową, więc nawet nie trzeba kupować gotowych kart. Tutaj dwie taśmy (żółtka w kropki i ta w kwiatuszki) pasujące do reszty rozkładówki (może nie widać wiele na tym zdjęciu, bo aż za bardzo starałam pokazać detal, ale uwierz mi, przy okazji pokażę więcej :)).
11. Bilety, pamiątki
Mega fajną rzeczą, którą wykorzystuję w albumach są bilety, mapki, takie śmietki, które fantastycznie nadają się do albumów 🙂 Tutaj jest bilet berliński (i przy okazji fajne zdjęcie z napisem Berlin, które posłużyło mi tutaj za tytuł).
12. Overlays
To takie transparentne karty, które możesz wkładać w kieszonki puste lub ze zdjęciem. Te z napisem dają ciekawy efekt, podobają mi się też jako przekładki między stronami 🙂 A zestaw takich (najtańszy) transparentnych przekładek kupisz tutaj.
13. Tagi
Czasem chcę o jakimś zdjęciu napisać coś jeszcze niż tylko to co na karcie journalingowej 🙂 lubię wtedy wykorzystywać takie tagi, pola z miejscem na napis 🙂
14. Zdjęcia rysunków
To co prawda będzie jeszcze we wpisie o pomysłach na zdjęcia do albumu, ale już teraz chcę Ci pokazać, że możesz wciągnąć do albumu zdjęcia… rysunków. Możesz też wklejać same rysunki dzieci, liści i inne cuda. Ale czasem, gdy masz mało miejsca wystarczy zdjęcie i potem mini zdjęcie wycięte z kolaży.
To kilka pomysłów na urozmaicenie albumu i wykorzystanie wielu dostępnych i często niedrogich materiałów. Mam nadzieję, że ten wpis będzie motywacją i inspiracją. Naprawdę album tego typu to fantastyczna sprawa!
PS: przypominam, że w familyportraits masz rabat 10% na hasło domowatv :*
A Tobie jak się podoba?