
Pieczenie pierników w Toruniu
Być w Toruniu i nie spróbować pierniczków? Niemożliwe! A jak jesteście w Toruniu to warto udać się do Muzeum Piernika i upiec pierniczki. Fajna atrakcja
Być w Toruniu i nie spróbować pierniczków? Niemożliwe! A jak jesteście w Toruniu to warto udać się do Muzeum Piernika i upiec pierniczki. Fajna atrakcja
Byłam bardzo ciekawa co takiego jest w tym wózku, że tyle osób go ma. X-lander XA to jeden z dwóch najczęstszych wózków jakie widuję. Kupiłam i nie polubiliśmy się szczególnie. Mam wrażenie, że czasem z jakiegoś lokalnego patriotyzmu wybieramy polskie bo dobre, ale niekoniecznie to jest prawda. Xlander XA jest w moim odczuciu dość przestarzałym wózkiem, choć wielu plusów nie mogę mu odmówić.
Mój Bartuś zrobił dzisiaj dobrą kupkę, wcześniej jadł jajeczniczkę z jednego jajeczka a wieczorem była kąpielka i bajciu bajciu 🙂 Za to Ninka obsmarowała dzisiaj się marcheweczką po całej buzi. Sami zerknijcie na fotunię.
Znacie? 😀 Znacie!
Doba powinna mieć 26 godzin, a nie, jednak 48 godzin. Wtedy zrobiłabym wszystko co zaplanowałam. Wy pewnie też. Ale prawda jest też taka, że im więcej obowiązków tym lepiej organizuje się czas, bo… bo nie ma wyjścia 🙂 Jednak dzisiaj chciałam Wam powiedzieć jak oszczędzić godzinę dziennie, jak ja to robię i znajduję cały czas chwilę na więcej 🙂
Odkąd zobaczyłam pierwszy raz ten wózek marzyłam by go mieć. By choć raz móc powozić w nim dziecko, wybrać się na długi spacer i (trochę próżnie) cieszyć się jaki to jest piękny. Bo Inglesina Classica to moim zdaniem najpiękniejszy wózek na świecie. Jest po prostu cudowny. Retro, z wielkimi białymi kołami, z ogromną gondolą, z piękną budką. Absolutnie zachwycający. Ale żeby nie było, oczywiście nie jest bez wad.
Odkąd pamiętam miałam słabość do pociągów, co roku obiecywałam sobie iść na dni otwarte kolejnictwa. Zawsze jednak odstraszały mnie kolejki. Zaraz obok Białowieży na dawnej
Czy można całą rodziną spakować się na weekend do jednej małej walizki i mieć wszystko? Jedni powiedzą: jasne! A inni, że to niewykonalne. Ja pokazuję, że można, szczególnie latem. Na Waszą prośbę oto zawartość naszej walizki na 2-3 dniowy weekend 🙂
Bugaboo Bee + to mam wrażenie wózek marzenie dla wielu osób 🙂 Mi też się marzył, rozważałam jego zakup, gdy szukałam lekkiej spacerówki, choć w
W domu mamy już całkiem aktywne i kontaktowe dziecko, uśmiecha się, łapie zabawki, wydaje dźwięki i puszcza bąbelki. Niby niemowlak, niby nie pogadasz, ale już
Nie, nie jest to wpis reklamowy, choć tytułową opaskę Sony Smart Band faktycznie dostałam do zabawy już jakiś czas temu od polskiego oddziału Sony. Nikt mnie jednak o recenzję nie prosił. Niemniej gadżet jest o tyle ciekawy, że będzie moim punktem wyjścia do kolejnego tematu: ile czasu w ciągu dnia zajmują konkretne czynności i jak ten czas zaoszczędzić. Ale zanim o tym, to właśnie ta opaska. Cóż, nazwałam ją opaską rejestrującą życie, bo to taki trochę śledczy na ręku.
Byłam zachwycona Vervą odkąd do nas przyjechała, pieszczotliwie nazywaliśmy ją czołgiem (w dobrym tego słowa znaczeniu), bo to wózek, który po prostu sunął po każdej nawierzchni. Ale, jak widzicie piszę w czasie przeszłym a to dlatego, że o ile w wersji pojedynczej Phil&Teds Verve sprawdził się świetnie, o tyle w wersji podwójnej, u nas, nie zdał egzaminu.
Bardzo dużo podróżujemy z naszymi dziećmi. Początkowo z jednym, teraz z dwoma maluchami, w większości samochodem. Stąd też pomysł na wpis, jak usprawnić podróż, co się przydaje i na co zwrócić uwagę. Obiecuję też osobny wpis o niemowlaku w aucie – temat rzeka. A dzisiaj trochę ogólniej, ale na pewno Wam się przyda. Jak podróżować z dzieckiem w samochodzie.
Nad Biebrzą byliśmy na początku czerwca. Cicho, pusto i mgliście. Jednak “nad Biebrzą” to stwierdzenie bardzo na wyrost, bo dotrzeć nad samą wodę wcale nie jest tak prosto. Łatwiej oglądać Biebrzę z wody, podczas spływu kajakowego niż z lądu.
Ze snu wybudza mnie tupot małych stópek. Ktoś właśnie wkrada się do naszego łóżka. Zerkam ukradkiem na zegarek, ufff jest 6:00. Nie wcześniej, nie później, jak w zegarku. Już ktoś łaskocze mnie po piętach śmiejąc się przy tym rozkosznie, za chwile będzie krzyk o poranne mleko, póki co wybudza się drugi szkrab, który po nocnym karmieniu leży tuż obok mojego polika, bardzo zadowolony z tego, że nie śpi we własnym łóżeczku. Michał sunie w półśnie do kuchni przygotować mleko. Chwilę leżymy. Czas na szybką toaletę i wspólne mycie ząbków.
Byłam bardzo ciekawa tego wózka, bo to trójkołowiec do zadań specjalnych w miarę niewygórowanej cenie. Quinny Speedi SX jest zresztą reklamowany, jako nowoczesny wózek, dla rodziców lubiących przygodę (cokolwiek to znaczy ;-)). W każdym razie dzisiaj właśnie o tym wózku.
Ile kosztuje wyprawka dla dziecka? Dzisiaj wyzwanie, pokazuję, że można kupić pełną wyprawkę za ok. 500 zł! Niemożliwe? A jednak! Pod wpisem o tym ile kosztuje wyprawka dla dziecka pojawiło się wiele komentarzy, niektórzy kompletowali wyprawkę za 1 tysiąc inni dobijali grubo powyżej 10 tysięcy! W takim kontekście 500 zł wydaje się niewielką kwotą.
Wróciłam w końcu do ćwiczeń, cieszy mnie to ogromnie. Chcę się z Wami podzielić trzema leniwymi ćwiczeniami na brzuch. Ćwiczeniami, które można robić wszędzie. Podczas spaceru, zabawy z dzieckiem na podłodze, niektóre w autobusie, inne na plaży. Są proste i leniwe, ale wzmacniają mięśnie brzucha, szczególnie, jeśli jest “luźniejszy” po ciąży na wysokości pępka 🙂
Są takie zabawki dziecięce, które każdemu dziecku pasują a są też takie, które jedne dzieci uwielbiają a inne są absolutnie niezauważone. Są też takie, które mnie, jako mamę rozczarowały, jakoś się u nas nie sprawdziły. To absolutnie subiektywna opinia, ale jestem ciekawa jakie zabawki u Was okazały się nietrafionym zakupem lub prezentem.
Micralite Fastfold Super-lite to wyjątkowa spacerówka, składania jak parasolka, idealna do zadań specjalnych. Świetnie radzi sobie w terenie, sunie śmiało po plaży. Ale to też jeden z tych wózków, które były obiektem moich marzeń a potem w rzeczywistości nie zrobiły na mnie takiego WOW. Wózek na pewno męski – wielkie koła a nie jak w klasycznych parasolkach – mini. Ale to też wózek w moim odczuciu dla starszego dziecka i dzisiaj właśnie o plusach i minusach tego wózka.
Kolejny miesiąc, lipiec, taki wakacyjny i u nas bardzo na luzie. Koniec pracy nad książką to totalne wrzucenie na luz i wielki odpoczynek. Wyjątkowo bez
Przez Puszczę Białowieską do Topiła. Mam nadzieję, że dobrze odmieniłam Topiło, czyli przystanek na stacji kolejki wąskotorowej z Hajnówki. Trasa trwa godzinę przez samo serce puszczy a na miejscu można iść na spacer. Nie bez powodu kolejką jadą rodzice z dziećmi 🙂 No cóż, które dziecko nie lubi ciuchci? 🙂