Tak, tak, dobrze widzicie, o jakimś wózku właśnie napisałam “idealny” 🙂 ale oczywiście, nie jest tak, że Baby Jogger City Mini Zip będzie idealny dla wszystkich (tak dobrze nie ma). Dzisiaj o plusach i minusach, a także o różnicach ze zwykłym mini i tym GT. Mam nadzieję, że ułatwi Wam to podjęcie decyzji zgodnej z Waszymi potrzebami.
Aktualne oferty na zakup wózka Baby Jogger City mini ZIP – kliknij tutaj.
Baby Jogger City Mini Zip to kolejny wózek z rodziny “Mini”, który jest warto rozważenia. W wielkim skrócie mamy tak:
- Baby Jogger City Mini ZIP – malutki, składany w harmonijkę, lekkie, piankowe koła, budka bez okienka, rączka bez regulacji
- Baby Jogger City Mini – trzy koła, piankowe, składany szybko w kanapkę, rączka bez regulacji
- Baby Jogger City Mini 4 – czterokołowa wersja zwykłego mini
- Baby Jogger City Mini GT – usportowiona wersja zwykłego mini, koła wiecznie pompowane, regulowana rączka, składanie w kanapkę
To tyle teorii, a teraz przyjrzymy się bliżej ZIPowi 🙂 A ja dziękuję przemiłej Magdzie, z którą udało mi się spotkać, spędzić kilka godzin na testowaniu wózka 🙂
Plusy
Składany do małych rozmiarów. Muszę przyznać, że zaimponowało mi to składanie. Sam Baby Jogger chwali się, że to najmniejszy wózek z system składania 3D. Nie zastanawiałam się, jakie są inne systemy składania, ale przyznać muszę, że bije na głowę na pewno wszystkie parasolki. Co prawda wymaga dwóch ruchów by złożyć, ale jest to w miarę proste. Zgodnie z informacją po złożeniu ma wielkość 1/8 wózka rozłożonego. Liczyć dokładnie nie będę, ale musicie mi wierzyć, że składa się bombowo i do malutkich rozmiarów. Na pewno bez problemu zmieści się w każdym samochodzie.
Wygodne siedzisko to wielki plus. Jest spore, dobrze wyprofilowane, osłonięte, ale ciut mniej niż np. w GT, a przynajmniej mam takie wrażenie, co powinno pasować dzieciom, które nie lubią jechać oparte i nic nie widzieć. Jednocześnie zabudowane jest na tyle by chronić mniejsze szkraby.
Siedzisko jest regulowane za pomocą paska, jest to wygodne, pozwala ustawić oparcie na wybranej pozycji. A maksymalnie rozkłada się to pozycji niemal leżącej. Z tyłu jest wentylacja z siateczki, ale można też naciągnąć osłonę, gdy na dworze będzie zimno/wietrznie itd.
Duża budka to kolejny plus, ogólnie chyba plus wszystkich baby joggerów. Co prawda ta w ZIPie jest z bardziej “majtkowego” materiału (na myśl przychodzi mi Bugaboo Bee3, który też ma taką miękką, bardziej majtkową budkę), ale nie widzę jakiś wielkich mankamentów. Ogólnie o wiele lepsza jest duuuuża budka, jak tu, niż sztywniejsza, grubsza, a krótsza.
Duży kosz, a jak na tak niewielki po złożeniu wózek to kosz jest mega. Wejdzie wszystko, a dostęp jest łatwy.
Regulowany podnóżek to kolejny atut, można w ten sposób wydłużyć siedzisko dla dziecka mniejszego, które dużo śpi w wózku. Tutaj będzie mieć całkiem równo. Większe dzieci dosięgną do podnóżka plastikowego.
Pasy z możliwością wypięcia pasów naramiennych dają dużą wygodę i rodzicowi (łatwe, niezależne zapinanie, możliwość wypięcia części naramiennej), jak i dziecku (zazwyczaj starsze wcale nie chcą siedzieć w pasach idących po ramionach, więc zmiana na 3 punktowe jest świetną opcją).
Lekki. Wózek waży 7 kg, więc to niewiele, jak na fajną spacerówkę. Może nie tak mało, jak Yoyo czy Mark II, ale jest też od nich bardziej “rozbudowany”.
Zwrotny. Całkiem zwrotny, fajnie się prowadzi 🙂 Skręca, lekko jedzie, dobrze się podbija.
Ani plus, ani minus
Koła są piankowe, lekkie, ale potrafią się przyblokować na kamyczkach. Bez przesady oczywiście, ale też trzeba mieć na względzie, że to jest wózek miejski. Gdyby miał koła, takie, jak GT to byłoby normalnie idealnie!
Pałąk – można dokupić.
Minusy
Brak okienka w budce może niektórym przeszkadzać. Tutaj nie ma, za to, jak siedzisko jest w pozycji leżącej to z tyłu jest ta siatka przez którą sporo widać 🙂
Brak regulacji rączki – wyższym osobom polecam się przymierzyć do wózka.
Kiepska amortyzacja – nie będę oszukiwać, wózek jest raczej twardy, zdecydowanie do miasta. Amortyzowane są tylko przednie koła, ale jest to niewielki ruch. Trochę minimalizuje wibracje, ale jeśli ktoś chce jeździć po kocich łbach to bym się zastanowiła 🙂
Jak kupić Baby Jogger City mini ZIP
Nowy wózek w sklepie kosztuje ok. 1150 zł, aktualizacja: 1299 zł, używanych jest mało, bo to nowy model, więc raczej można kupić póki co za np. 900 zł, jeśli, w ogóle się trafi 🙂
Aktualne oferty na zakup wózka Baby Jogger City mini ZIP – kliknij tutaj, ok. 1299 zł
Dla kogo ZIP?
Jeśli mieszkasz w mieście, rozważasz zakup spacerówki-parasolki, masz mały bagażnik to zdecydowanie zerknij na ten wózek. Jest ciekawszy niż typowa parasolka, składa się kompaktowo i ma wszystko co musi mieć miejski wózek. Jeśli chodzisz na spacery po szutrowych drogach zamiast parkowych alejkach, ale podoba Ci się baby jogger to raczej zerknij na model GT lub Elite.
Wymiary
Wózek złożony: 75 × 32 × 26 cm, waga: 7 kg. Wysokość oparcia 41 cm, szerokość siedziska na wysokości ramion 36 cm.
Jak Wam się podoba? Jeśli chcecie bym go z czymś porównała to piszcie.