Podczas tegorocznych wakacji po Polsce nie mamy zbyt wiele słonecznych dni, a już na pewno nie mamy dni takich kiedy można plażować. Ale dzisiaj jest ten własnie dzień! Ma być pięknie, słonecznie i jesteśmy w Gąskach gdzie do plaży mamy dwa kroki. Czyli idealnie 🙂
Dzień 9
Możesz się śmiać, ale rano po śniadaniu, zamiast lecieć na plażę to ja robię pierogi 🙂 No cóż jadąc tutaj zatrzymaliśmy się i kupiliśmy słoik jagód i jakoś same się nie zrobiły więc robię je ja. Pierogi z jagodami! Pakuję je do koszyka i dopiero wtedy ruszamy na plażę. Mamy bardzo blisko, bo z kempingu to kilka kroków, więc nawet nikt z nas nie zakłada sandałków.
Pierogi z jagodami na plaży smakują fantastycznie haha, choć trzeba uważać na piach (zaczynam lubić te plażę gdzie były kamyczki, o np. taką w Marcelli – wciąż gorąco o niej myślę :)). W każdym razie teraz są Gąski i co fajne nie ma tłumów ludzi. Na plaży spędzamy dużą część dnia, słońce jest lekko zamglone, ale jest ciepło. Woda w morzu jest jednak naprawdę zimna i chyba to będą te wakacje podczas których się nie wykąpię!
W przeciwieństwie do wczorajszego dnia dzisiaj odpoczywamy. Czytamy (próbujemy) książki, dzieci budują różne cuda z piasku, organizujemy im poszukiwanie skarbów i takie tak inne atrakcje. Gdyby takich słonecznych dni było więcej to byłoby o wiele, wiele łatwiej.
Co do skarbów, to zrobiliśmy taki myk, że wczoraj udało mi się kupić maleńką butelkę z malutkimi bursztynami, a dzisiaj ukradkiem je wysypałam i były wielkie poszukiwania. Ohhh co to była za radość, znaleźć złoty kamień! 🙂 Akurat młodsze dziecko jest na etapie Kici Koci i ona też tam znajduje bursztyn. “Kicia Kocia na plaży”, tutaj, 6 zł.
Reszta dnia mija nam bardzo leniwie, tak, jak powinny wyglądać leniwe, słoneczne dni 😉
Informacje praktyczne
kemping: my zatrzymaliśmy się na kempingu Bursztynowy Brzeg w Gąskach, zabawimy to 3 noce 🙂
przydatne rzeczy: