Oto on! Kees K2Go, bardzo fajna spacerówka o niewielkich rozmiarach i niewielkiej wadze (a jak dodać stosunkowo atrakcyjną cenę to tym bardziej warto się nim zainteresować). Jako pierwsi w Polsce testujemy ten wózek dla was (co mnie ogromnie cieszy), zatem czytajcie i czekam na wasze opinie i pytania. Czy warto kupić Keesa? Czym się wyróżnia? O tym we wpisie.
Kees K2Go to nowość 2016 roku, pierwszy raz pokazywałam ten wózek jako ciekawy model z targów Kid’s Time. Kees to holenderska marka wózków, ma w swojej ofercie zarówno wózki tradycyjne oraz bliźniacze, gdzie stosunek ceny vs jakoś jest bardzo fajny! A teraz mamy też Kees K2Go, czyli kompaktowy wózek, lekki, spacerowy i w dodatku składany do niewielkich rozmiarów 🙂 Kolorów jest kilka (w tym piękny kolorowy chevron), a tym razem pokazuję wam obłędnie malinowy – pink. A latem mają być nowe kolory, w tym takie z dodatkami skórzanymi (ale ciiiii!). Latem 2016 i 2017 doszły nowe kolory i wersja deluxe. We wpisie znajdziesz zdjęcie wszystkich kolorów. Chcesz kupić Kees K2Go? Wózek kupisz tutaj, 850 zł.
Dlaczego warto kupić ten wózek?
To ciekawa niewielka kompaktowa spacerówka. Wózek jest naprawdę lekki, a jednocześnie świetnie wykonany i bardzo dobrze się prowadzi. Powiedziałabym, że to idealna odpowiedź na droższy Babyzen Yoyo, ale to nie całkiem prawda, bo Kees K2Go ma dodatkowe opcje. Jeśli szukasz lekkiego, kompaktowego wózka, który będzie dobry do miasta, ale też świetnie sprawdzi się w podróży to koniecznie mu się przyjrzyj.
Zobacz moją recenzję wideo
Wszystkie funkcje zobaczysz na filmie. To pierwsza recenzja wideo tego wózka, a ja jak zawsze na moich filmach staram się pokazać wszystkie opcje i ułatwienia. Zwróć uwagę na hamulec, pałąk i składanie. To coś co wyróżnia go na tle innych modeli.
Plusy
1. Waga wózka
Kees K2Go to na pewno lekki wózek, jego waga wynosi ok. 6,5 kg, co czyni go jednym z lżejszych wózków na rynku, a w połączeniu z jego rozmiarem…
…tak, tak jest kompaktowy, zgrabny i poręczny. To fajny wózek w podróż, idealny na miejskie spacery. Choć jest niewielki to spokojnie zmieści się tu i większe dziecko, jeśli będzie taka potrzeba. Budka jest zamocowana dość wysoko przez co nawet większe dzieci nie dotykają jej główką (jak to bywa w innych modelach).
2. Niewielki po złożeniu
Składanie do niewielkich rozmiarów to kolejna zaleta, bo składa się w fajną, zgrabną kanapkę. Składanie wymaga pewnej wprawy, bo są 3 guziki spowolnienia blokady, ale po 20 razie będziecie składać go jedną ręką… no prawie (patrz dalej) 🙂
Składanie wózka to dla mnie ani plus ani minus. Wózek składa się do małych rozmiarów, ale trzeba chwili wprawy by ogarnąć w jakiej kolejności wciskać blokady. Wszystkie są na rączce, Najpierw kwadratowy guzik, potem haczyk przy dużym przycisku i wtedy przycisk. Można to ogarnąć jedną ręką i po kilkunastu razach na pewno dacie radę, niemniej trzeba popatrzeć chwilę od czego zacząć 🙂 Finalnie składa się fajnie w małą kanapkę z blokadą przed rozłożeniem.
3. Regulowane oparcie
Regulowane oparcie to kolejny plus, mamy tu regulację na pasku, jeśli dziecko zaśnie to wystarczy opuścić oparcie i maluch może się zdrzemnąć.
4. Siedzisko
Miękki materiał siedziska. Materiał siedziska jest miękki i miły w dotyku, nie jest taki ortalionowy, bardziej przypomina mi odzież sportową 🙂 Trochę inny jest materiał w wersji Deluxe, bo tutaj mamy np. denim czyli takie klasyczne jeansowe poszycie, które nadal jest miękkie, ale ciut bardziej zwarte niż w wersji klasycznej.
Samo siedzisko jest dobrze wyprofilowane, więc dziecko nie zjeżdża. I tak, jak wspomniałam, budka ustawiona jest wyżej, więc nawet większe dziecko nie szura włoskami o budkę.
5. Wypinany pałąk
Pałąk to jest to co wyróżnia ten wózek, szczególnie jeśli ktoś chce go porównywać z Babyzen Yoyo. I choć sama staram się nie robić typowego porównania to faktycznie Kees ma ten pałąk w formie kierownicy i dzieciom mega to się podoba. Co więcej pałąk można nie tylko odchylić, ale również wyjąć i w razie konieczności zaślepką zamknąć dziurkę po nim. Dla mnie to rewelacja, bo jednym z pytań od was były właśnie te o ową barierkę i to jak ona wygląda 🙂
6. Kosz
Kosz na zakupy jak na tak kompaktowy wózek kosz jest spory i fajnie, że jest zabudowany z boku. Zmieści się tu koc, drobiazgi, jakaś torba.
7. Pasy
Wygodne pasy to kolejna rzecz, która podoba mi się w tym wózku. Pasy są 5 punktowe, ale fajne jest to, że w razie potrzeby można łatwo rozpiąć naramienne od biodrowych i wpiąć tylko tę biodrową część. Wygodne przy starszakach.
8. Hamulec
Wygodny hamulec, umiejscowiony na środku, który bardzo łatwo się włącza. Wystarczy nacisnąć. Podkręślam to miejsce gdzie jest ulokowany, bo wtedy najłatwiej go nacisnąć. Przy czy na szczęście nawet wyższa osoba nie będzie w niego kopać podczas spaceru.
9. Prowadzenie
Przednie koła są amortyzowane i ta amortyzacja jest wyczuwalna. Jestem zaskoczona tym, jak radzi sobie nawet na bruku (a co, byłam bezlitosna!) i choć jest to wózek typowo miejski to naprawdę nie mogę mu nic w tym względzie zarzucić. Jedzie bardzo dobrze, podbija się nieźle (z większym dzieckiem ciut gorzej, ale spokojnie da radę) i można prowadzić go jedną ręką bez wysiłku. Jest też bardzo zwrotny!
Ani plus ani minus
1. Budka
Budka nie jest ani duża, ani mała. Porównując z innymi wózkami tego typu jest identyczna 🙂 Odnosząc się do budek trójczłonowych – mogłaby być większa. Niemniej w pozycji leżącej (gdy dziecko śpi) daje nieźle radę.
Minusy
1. Brak regulowanej rączki
Brak regulowanej rączki to może być minus dla niektórych z was, faktycznie wózek ma jedną wysokość. Warto więc przymierzyć się do niego.
Gdzie kupić i ile kosztuje Kees K2Go
Jest już w Polsce i za niecałe 800 zł możecie go kupić, aktualizacja obecnie kosztuje 859 zł oraz ciut drożej wersja z 2016 roku. Zerknij tutaj by znaleźć najlepszą ofertę, od 859 zł, wybrałam dla Ciebie niebieski, tutaj różowy, a tutaj jeans (pieeeekny!). Wszystkie kolory znajdziesz tutaj, od 850 zł
Dostępne kolory
Wózek jest sprzedawany w kilku wersjach. Klasycznej oraz Deluxe. Również w tym 2017 roku doszły nowe wersje kolorystyczne. W wersji Deluxe ta tapicerka jest ciut grubsza, kolor brown to faktycznie takie “skórzane” wykończenia, denim to jeansowy (bardzo ładny moim zdaniem!).
Kees k2Go vs Babyzen Yoyo
Trudno nie odnieść się do Yoyo 🙂 Jak dla mnie są to bardzo podobne wózki, ale nie takie same (zobacz porównanie wózków – jest film). Kees miażdży ceną i na pewno fajny jest pałąk, Yoyo jest odrobinę bardziej dopracowane w detalach i szybciej się składa. Jeśli chodzi za to o resztę, to jest im blisko do siebie 🙂 Jeśli będziecie chcieli to mogę zrobić kilka zdjęć porównujących.
Wymiary
- waga: 6,5 kg
- złożony wózek: 46 x 28 x 53 cm,
- rozłożony 46 x 103 x 63 cm.
- Wymiary siedziska: opacie 47 cm x 31 (po środku, na dole 27 cm), siedzisko: 27 cm x 27-34 cm.
Dla kogo Kees K2Go?
Jeśli szukacie wózka w podróż, albo kompaktowej spacerówki, albo musicie wnosić wózek na 4 piętro bez windy, czy też macie mały bagażnik to zwróćcie na niego uwagę. Jeśli chcecie kupić wózek parasolkę, bo słyszeliście, że to kompaktowe wózki to… zapomnijcie o tym i tym bardziej zwróćcie uwagę na Kees’a 🙂 To jest kompaktowy wózek z wystarczającym siedziskiem. I żeby nie było, wózek jest wózkiem typowo miejskim. Fajnie się prowadzi 🙂
I jak wrażenia? 🙂