Szukaj
Generic filters

Remont mieszkania: dzień 1 zakupy

Dzień 1 zakupy

Nie wiem czy też tak masz, ale uwielbiam odwiedzać takie sklepy, jak ikea. Wciągają mnie i “ale przyszłam po jedną rzecz” przemienia się w kilka godzin. Za to mniej lubię wyprawy do budowlanego, szczególnie, że ilość farb, pędzli, wałków itd. po prostu mnie paraliżuje. Nie wiem co wybrać 🙂

Dzień 1

Czas zacząć coś robić, spytałam się Was jaką białą farbę do malowania ścian wybrać. To był strzał w dziesiątkę (dziękuję! dziękuję, dziękuję), bo przynajmniej z dwóch regałów farb mogę skupić się w sklepie na kilku konkretnych. Beckers, Śnieżka, beckers, śnieżka, tikkurila itd. Te chyba najczęściej się pojawiały 🙂 Potem stoję i myślę: akrylowa czy lateksowa? Otóż (jeśli nie wiesz, ja nie wiedziałam) to lateksowa łatwiej się czyści, jest polecana do przedpokoju, a akrylowa jest bardziej “tradycyjna”, więc może iść do salonu. A skoro zaczynamy od pokoju dzieci to wybór jest oczywisty 🙂

Aby było łatwiej znaleźć to najczęściej polecaliście: Beckers biała, o taka, 57 zł/3l oraz Śnieżka biała satynowa, taka, 149 zł/9l (czyli za litr obydwie są od 17-19 zł tak plus minus).

Do tego wałki, pędzle. Idzie dobrze.

Teraz farba do drewna, bo chcę malować łóżko, na biało oczywiście. Papier ścierny. O tektura w rolce (fajna sprawa, nie trzeba gazet, o takie coś, 18 zł ).

Farba do podłogi. Uhhh to największy eksperyment, taka “dedykowana” jest firmy 3v3, staramy się wyliczyć potrzebną ilość, ale najpierw kupujemy mniej, zobaczymy ile schodzi. Wybieram tę do paneli i podłóg drewnianych, to jest taka, 128 zł/2l. Swoją drogą są i do innych powierzchni, ale nie testowałam, zresztą kuchnię malowaliśmy innymi (tutaj kuchnia).

Rano zepsuła się też wkrętarka (konieczna do demontażu szaf, które mamy i które mają miliardy półek), więc mamy kolejny wydatek. Powiem Ci, że właśnie takich wydatków się boję najbardziej.

Ikea. To ta przyjemniejsza część, tutaj chcemy głównie rozejrzeć się, wpada mi w oko fajna szafa, chyba też wiemy co wybierzemy do pokoju dzieci (póki co obstawiam komody/szafy systemu Nordli lub Stuva – kto ma dajcie znać :*). Oglądamy raz jeszcze łóżko kura, o takie, 499 zł, o którym myślimy dla dzieci. W przeciwieństwie do obecnego to da się łatwiej dostawić do ściany.

Kupujemy też tymczasowy wieszak (taki Mulig 27 zł, więc niewiele), który będzie robić za tymczasową szafę. Takie rozwiązanie przyszło mi do głowy, bo jednak głupio wyciągać co rano ubrania z pudeł, a skoro zachciało nam się zmieniać szafy to jakoś trzeba to rozwiązać.

Ogólnie w sklepach spędzamy tyle czasu, że zaraz trzeba będzie odebrać dzieci z przedszkola. Z nimi może uda nam się zacząć rozkręcać szafy? Kto wie? 🙂

W efekcie wieczór spędzamy na przenoszeniu rzeczy między pokojami i przeglądaniu ubrań. Ups! Póki co nic nie zrobiliśmy poza większym bałaganem hahaha.

Farby
Farby
Farby i jeszcze więcej farb
Farby i jeszcze więcej farb
i jeszcze więcej farb :)
i jeszcze więcej farb 🙂
Ikea - jeden z "regałów", które wpadł mi w oko, z myślą o mich talerzach itd.
Ikea – jeden z “regałów”, które wpadł mi w oko, z myślą o mich talerzach itd.
Szafa, która też wpadła mi w oko
Szafa, która też wpadła mi w oko
Komoda do dzieci?
Komoda do dzieci?
To mi się podoba, ale jeszcze nie widzę zastosowania hahaha
To mi się podoba, ale jeszcze nie widzę zastosowania hahaha
A to nasza tymczasowa szafa w domu, gotowa na rozkręcanie aktualnych
A to nasza tymczasowa szafa w domu, gotowa na rozkręcanie aktualnych
  • Korzystasz z moich wpisów? Zobacz moje przewodniki i poradniki albo postaw kawkę. Będzie mi bardzo miło!

    Postaw mi kawę na buycoffee.to