oferty na ten wózek (to link do ceneo, gdzie możesz porównać ceny, poczytać opinie).
Na początek krótki filmik z pokazaną amortyzacją 🙂
http://instagram.com/p/zmfaJ1BJk6
Za każdym razem, gdy pojawia się u nas kolejny wózek to jestem ciekawa czym może mnie zaskoczyć. Po przetestowaniu kilkudziesięciu modeli co raz rzadziej wykrzykuję “wow”, ale fajne rozwiązanie. Tutaj, przy Urbo 2 zaskoczył mnie wygląd, zaskoczyła amortyzacja, fajne wykończenie (szczególnie, jak na średnią półkę cenową) itd. Przyznaję, że po prostu mnie zaskoczył, co jest miłe i mnie cieszy 🙂
Urbo 2 to wózek, który ma i plusy i minusy, jak każdy. U jednych się sprawdzi, u innych niekoniecznie. Na pewno ma ciekawy, inny wygląd. Jednym skojarzy się z wózkiem widłowym, innym z największym designerskim odkryciem. Na pewno jednak trudno przejść obok niego obojętnie.
Urbo 2 reklamowany jest jako wózek z nowoczesną stylistyką i wysoką jakością wykonania, no to zobaczmy 🙂
[caption id="attachment_8065" align="aligncenter" width="569"] Mamas&Papas Urbo2[/caption]
[caption id="attachment_8052" align="aligncenter" width="450"] Z wysokim Michałem[/caption]
Plusy
Wózek jest
stosunkowo lekki, w wersji spacerowej waży 9 kg, dzięki temu po pierwsze łatwiej go włożyć do bagażnika, ale też prowadzić.
Amortyzacja to coś co mnie zaskoczyło na plus. Po pierwsze jest estetyczna, jakoś mi bardzo wpadły w oko te aluminiowe uginające się rury 🙂 W dodatku jest na cztery koła. Przy starszaku spisuje się świetnie, przy mniejszym dziecku odrobinę gorzej. Mówiąc wprost wymaga lekkiego jednak docisku, ale naprawdę trudno mi się tu przyczepić. Jest spoko. Oczywiście pamiętając, że to wózek miejski, do parku, a nie na czarny szlak 🙂
Budka wystarczająca by chronić dziecko przed słońcem czy wiatrem, również wtedy, gdy wózek jest rozłożony na płasko. Ma taki fragment, który można podwinąć (jeśli okaże się aż zbyt długa – tak miewam, że chcę czasem napatrzeć na dziecko, a niekoniecznie świeci słońce by je osłaniać). W dodatku budka jest rozsuwana i jest tak siateczka wentylacyjna – na lato idealna.
Jest też
okienko w budce, które jest przydatne i faktycznie coś przez nie widać.
Siedzisko spacerowe można zamontować przodem i tyłem do kierunku jazdy. Przekładanie jest bardzo wygodne nawet z dzieckiem w środku. W dodatku ten uchwyt i element montujący jest bardzo estetycznie wykończony. Często w wózkach ten fragment jest traktowany po macoszemu, tutaj wygląda ładnie.
Oparcie siedziska regulowane, aż do pozycji leżącej przez taki klips z tyłu. Jest to regulacja “skokowa”, a nie paskowa. Dla jednych wygodniejsza, dla innych mniej.
Pasy są rozpinane – naramienne z biodrowymi, co jest wielkim plusem. Jednak aby je wpiąć trzeba je spasować. Ja w sumie prawie przy każdej recenzji powtarzam, że tego nie lubię, ale może to wynika z niechęci młodszego dziecka do wózków i wiecznej walki z czasem by zapiąć w pasy 🙂
Regulowany podnóżek to kolejny plus, świetnie sprawdza się przy dziecku niewielkim. Mój prawie roczny maluch miał wygodne podparcie dla nóżek, bo inaczej by mu opadały. Za to starsze dziecko sięga aluminiowej podpórki, więc również ma wygodnie. Jeszcze przy podnóżku fajny jest
schowek na moskitierę 🙂 Pod podnóżkiem, więc nie zajmuje miejsca. No mała rzecz, a tak cieszy.
Zwinny. Tak, spokojnie mogę go prowadzić jedną ręką, wjeżdżać pod krawężnik i nie wkładam w to wysiłku. Domyślam się, że podbijanie ze względu na wyważenie wózka gorzej wypadnie w gondoli, ale w spacerówce jest w porządku. A to w połączeniu ze zwrotnością daje bardzo łatwy w prowadzeniu wózek.
Dość
niewielki po złożeniu, co jest na pewno plusem. W dodatku można go złożyć w wersji spacerowej razem z siedziskiem.
Hamulec przy obydwu kołach – pomysłowe i wygodne, co kto lubi, z lewej lub prawej, a i tak działa na obydwa koła.
Skórzana
rączka – po pierwsze ładna, po drugie wygodna. W dodatku rączka jest regulowana teleskopowo, więc można dopasować wysokość do swoich potrzeb (regulacja na klipsy).
Na bazie stelaża można zamontować
gondolę i fotelik. Żałuję, że nie miałam gondoli na testy (ale kogo ja bym tak wsadziła, chyba kota?!), ale z tego co widziałam to jest estetycznie wykończona. Ma 72 cm, nie za dużo, raczej tak “klasycznie”.
Wady
Kosz mógłby być większy, bo choć wydaje się wystarczający to od strony rączki jest płytki, w efekcie coś luzem wypada. Gdyby ten rant był wyższy to byłby całkiem wystarczający, choć niektóre wózki mają takie, że pół domu da się załadować 🙂
W sumie nie mogę znaleźć więcej wad, choć muszę dodać, że jest to wózek miejski. Zarówno ze względu na
koła (piankowe, mniejsze), jak też zawieszenie (jest amortyzowane, ale lepsze dla cięższego dziecka). Wpisuję przy wadach te uwagi, aby nikt nie przegapił.
[caption id="attachment_8064" align="aligncenter" width="569"]
Spora budka[/caption]
[caption id="attachment_8055" align="aligncenter" width="569"]
Pasy rozpinane naramienne z biodrowymi[/caption]
[caption id="attachment_8058" align="aligncenter" width="569"]
Amortyzator stan spoczynku[/caption]
[caption id="attachment_8059" align="aligncenter" width="569"]
Naciśnięty[/caption]
[caption id="attachment_8060" align="aligncenter" width="569"]
Daje radę nawet na błocie[/caption]
[caption id="attachment_8057" align="aligncenter" width="569"]
Wentylacyjna siateczka po rozsunięciu budki[/caption]
[caption id="attachment_8054" align="aligncenter" width="569"]
Rozkładanie do leżenia[/caption]
[caption id="attachment_8063" align="aligncenter" width="533"]
Obydwa kierunki zwrócenia siedziska[/caption]
[caption id="attachment_8062" align="aligncenter" width="569"]
Możliwe przekładanie z dzieckiem[/caption]
Jak kupić Mamas&Papas Urbo 2?
Nowy wózek w wersji spacerowej to koszt
2379 zł, obecnie 2499 zł
kupisz go tutaj, dodatkowa gondola 950 zł. Komplet też możesz kupić o
zerknij tutaj, 3769 zł
Są też edycje limitowane z cudownym designem, jak Donna Wilson, troszkę droższe. Ale wierzcie mi, że mój Camel jest śliczny 🙂 Co do używanego
Urbo 2 to raczej ciężko, bo to nowy model. Zwykłe Urbo czasem się pojawia, widziałam za ok. 800 zł 2w1, ale po pierwsze to starszy model (choć cena kusząca), a po drugie nie ma i tak ich wiele.
Dla kogo Mamas&Papas Urbo2?
Wózek spodoba się tym, którzy chcą się wyróżnić, a
Stokke czy
Cameleon nie wpadły Wam w oko i/lub są za drogie. Urbo 2 ma fajny,
nietuzinkowy wygląd i świetne wykonanie (!). Jest to
wózek miejski, ze spacerami po parku, czy leśnych, ale udeptanych ścieżkach. Po błocie i wertepach daje radę, ale są wózki do tego dedykowane, choć przyznam, że błoto pokonywał bez zatrzymania 🙂
I wymiary na koniec
Waga to ok. 9 kg w wersji spacerowej, wózek złożony to 29 x 53 x 83 cm.
I jak
podoba Wam się czy nie? Wpadł Wam w oko tak, jak mi, czy raczej przypomina wózek widłowy, jak Michałowi? 🙂
[caption id="attachment_8061" align="aligncenter" width="569"]
Wygodny hamulec[/caption]
[caption id="attachment_8053" align="aligncenter" width="569"]
Trochę za mały kosz[/caption]
[caption id="attachment_8049" align="aligncenter" width="569"]
Widok na siedzisko i sporą budkę[/caption]
[caption id="attachment_8051" align="aligncenter" width="450"]
Tak z Michałem (190 cm)[/caption]
[caption id="attachment_8066" align="aligncenter" width="569"]
Mamas &Papas Urbo 2, fajny miejski wózek ze mną – 160 cm[/caption]]]>