Kiedy dziecko przesypia noc?

Kiedy dziecko prześpi całą noc? W jakim wieku dzieci samodzielnie zasypiają? Bardzo chciałam poznać odpowiedź na te pytania i nie tylko ja. We wpisie znajdziecie dowody naukowe, badanie i wyjaśnienia tłumaczące, jak to jest z tym snem u dzieci.

Pamiętam, że sen z powiek spędzał mi główny problem: kiedy dziecko prześpi całą noc. Nie pomagały też pytania rodziny czy znajomych: “czy już przesypia noce?”, a “mój to śpi odkąd ma 3 miesiące” itd. Z nadzieją w sercu czekałam aż miną te pierwsze trzy miesiące, potem pierwsze pół roku, potem rok… aż w końcu przestałam czekać. Bo powiem wam tak od serca, że to nie pomaga. Przy drugim dziecku już wiedziałam więcej o śnie, o fazach, o dzieciach i o tym by wczuć się w ich potrzeby. I wiecie co? To pomaga i działa 🙂 Polecam wam wpis o zasypianiu dzieci i jednej metodzie.

Fazy snu

Zanim przejdziemy dalej to chcę wam przybliżyć dwa pojęcia: sen głęboki i sen płytki. To w dużej mierze daje odpowiedź czemu dzieci się wybudzają. Słowem klucz jest REM (1).

REM – repid eye movements co oznacza w pewnym uproszczeniu szybki ruchy oczami. Sen bez REM (NREM) to sen głęboki, sen z REM to płytki.

Sen głęboki – sen jest taki, że trudno kogoś dobudzić. Zaraz po zaśnięciu zapadamy w sen głęboki i najmocniejszy jest po ok. 3-4 godzinach, by potem zmienić się w płytszą fazę.
Sen płytki – to właśnie wtedy, gdy np. śnimy, a nasz mózg jest aktywny, wtedy też oddech jest mniej równy, oczy potrafią się ruszać pod powiekami (stąd nazwa).

Żeby jednak nie było tak łatwo te fazy snu są bardzo zmienne. U niemowląt 50% to właśnie sen płytki, u przedszkolaków ok. 30%, a u dorosłych raptem 25%. To może być wytłumaczenie czemu dzieci się budzą i czemu niewiele da się z tym zrobić albo nie zawsze to działa 🙂

W dodatku jest taka ciekawa tabelka pokazująca cykl fazy snu (5), wynika z niej jedno:

“Żadne dziecko nie przesypia w rzeczywistości całej nocy! Wszystkie dzieci – podobnie zresztą jak dorośli – budzą się w nocy kilkakrotnie. Różnica polega na tym, że niektóre z nich ponownie szybko zasypiają (…) zaś wiele z nich nie zasypia tak szybko, rozbudzają się i wybuchają płaczem”.

No i w tych krótkich budzeniach dzieci mogą płakać, bo jeśli się wybudzą, a same jeszcze nie potrafią się uspokoić zasnąć to wzywają pomoc (pomoc = płacz = chce do mamy). Te fazy są dość powtarzalne, na przykład dla dziecka, które idzie spać o 20:00 często ta pierwsza pobudka jest ok. 23:00 (pierwsza faza REM), a potem ok. 1:30, i po 3:00 tych “przebudzeń” bywa więcej np. 4:30 6:00. Oczywiście to tylko statystyki, ale podaję jako ciekawostkę. Może kojarzycie te godziny pobudek? :))) Czasami dziecko odkładacie “ululane” do łóżka, a ono robi oczy, jak pięciozłotówki i nic z tego. Badania mówią, że najpewniej jeszcze nie zdążyło tak naprawdę zasnąć na dobre.

Kiedy dziecko prześpi całą noc?

No i mam złą wiadomość. Kolejne badanie (2) wykazało, że niewiele ponad 30% dzieci w wieku powyżej 6 miesięcy przesypia noce bez przebudzenia. Najlepszy sen mają roczne dzieci (ok. 50% śpi!), by zaraz potem znowu budzić się więcej. Tylko 38% dzieci w wieku 4 lata przesypia noce! Oczywiście statystyki to jedno, ale muszę tutaj podkreślić, że choć dane są prawdziwe (niestety) to na pewno są to różne pobudki. Bo taki przedszkolak po prostu najpewniej weźmie miśka pluszowego za fraki i przyjdzie do łóżka rodziców, a niemowlę raczej nasili swój płacz. I to drugie jest o wiele trudniejsze.

Co ciekawe rodzice, którzy spali z dziećmi lub w ich pokoju dzieci mieli wpływ na to, że ich dzieci spały spokojniej. To najpewniej ma związek z naszą naturą i chęcią przetrwania.

I jeszcze jedna rzecz: nawet jeśli dziecko zacznie przesypiać noce to wcale nie oznacza, że jest to stan stały. Są fazy wzrostu, duże emocje czy nawet zwykłe przeziębienie, które cały porządek po prostu psują. Ale mam też dobrą wiadomość, za kilka lat będziecie wspominać to z łezką w oku.

A w chwilach zwątpienia, przypomnijcie sobie ten obrazek i tekst:

To kiedy się wyśpię?

Jeśli dobrnęliście do końca z rezygnacją w oczach to nadal nie wiem czy mam dla was odpowiedź na pytanie kiedy się wyśpicie, bo statystyki są dosyć brutalne, ale z drugiej strony może wam się trafić dziecko z tej drugiej części badanych, czyli śpioszków 🙂 i tego wam życzę.

Ja na pokładzie mam jednego nocnego przytulacza i jednego śpioszka. Są noce, kiedy słyszę “mamo chce się przytulić” i bywa, że kończę w czyimś łóżku w objęciach malutkich rączek, a są i takie ranki, kiedy słyszę “mamo starczy już, wstawaj, tata wstawaj, spaliśmy całą noc!”.

A jak jest u was? Kiedy dzieci zaczęły przesypiać całe noce?

Bibliografia: