Zgodnie z obietnicą dzisiaj przyszedł czas na odpowiedzi na Wasze pytania odnośnie naszego wyjazdu Euro Trip 2015. Pewnie niektóre odpowiedzi to temat na osobne wpisy, ale zanim takie powstaną dzisiaj postaram się najlepiej, jak umiem odpowiedzieć 🙂 Ile kosztowało, jak zniosły to dzieci, czy było warto itd.

Pytania były różne, zadawane w komentarzach, na facebooku i na priv. Oto najczęstsze, a jak macie kolejne to śmiało 😉

Gdzie był wasz najlepiej spędzony dzień?

To trudne pytania, bo każdy dzień był wyjątkowy 🙂 Michałowi bardzo podobało się w Nin, gdzie było uroczo, a plaża była piaszczysta i były kraby. Mi chyba najbardziej w Lublanie, bo wyjątkowo wrzuciliśmy tam na luz

Czy mieliście plan wyprawy dokładny czy modyfikowaliście go mnie interesuje

Przed wyjazdem spisałam sobie na kartce gdzie chcielibyśmy pojechać, co zobaczyć. Na tej podstawie plus minus wyliczyłam potrzebny czas na podróż by było bez wariactwa 🙂 I tyle. Pierwszy nocleg zarezerwowaliśmy dzień przed wyjazdem, kolejne rezerwowaliśmy również z 1 dniowym wyprzedzeniem. To było świetne posunięcie (i w sumie nauka po poprzednim tego typu wyjeździe), bo bardzo często zmienialiśmy plany. Gdzieś początkowo chcieliśmy być dłużej, a okazywało się, że lepiej być krócej. Poza tym początkowo nie myśleliśmy by jechać do Włoch, ale brak dokładnego planu pozwolił nam na totalne zmiany i szaleństwa. I to było super!

Mam pytanie o airnb – bo słyszałam o tym wynajmowaniu pokoju. ale przybliżcie na czym to polega. jaka jest gwarancja, ze to co na zdjeciu jest w rzeczywistości ;)))

Wiele o tym pisałam we wpisie: jak rezerwujemy noclegi, ogólnie jeśli przestrzega się tamtych 10 punktów wypisanych na końcu to trudno o wpadkę. Ogólnie w tym serwisie ludzie przedstawiają swoje oferty, a inni mogą z nich skorzystać. Można wynająć pokój albo całe mieszkanie (my to preferujemy). A jaka jest gwarancja? No to trochę takie wzajemne zaufanie, jeśli miejsce ma już dobre recenzje to czemu ma być źle. A jeśli jest inaczej to AirBnb zwraca koszty lub szuka nowego noclegu, więc nigdy nie będziesz stratny. Bardziej można się naciąć na ogłoszeniach “z gazety”, tam nikt nie daje gwarancji i nie zwraca pieniędzy 🙂

Jak dzieci zniosły tak długą rozłąkę z domem? Nie tęskniły za dziadkami, za swoim pokojem, zabawkami?

Myślę, że dzieciom przede wszystkim potrzebni są rodzice. Ulubione zabawki mogły wziąć, każdy miał swojego pluszaka i kilka samochodów. Na miejscu kupiliśmy po jakimś nowym aucie, a wiadomo, dzieci lubią nowości 🙂 Tak naprawdę raczej były podekscytowane nowymi miejscami, szczególnie starszak (3l), który szybko podłapywał atrakcje. Po powrocie siedzieli cały wieczór i oglądali swoje zabawki i każda znowu była najfajniejsza. Za to z dziadkami spotkaliśmy się w Wiedniu co było wielką niespodzianką dla dzieci, bo do końca trzymaliśmy to w tajemnicy 🙂

Jak dzieci radziły sobie w nowych miejscach, moje ma problem z zasypianiem.

Dla dzieci wozimy turystyczne małe łóżeczka, więc zawsze, bez względu na miejsce, miały swoje bezpieczne miejsce. Od razu każdy wiedział gdzie się położyć. Gdyby tak, jak na wyjeździe, zawsze spali w domu to byłabym niesamowicie wypoczętą osobą 🙂 Ale prawda jest też taka, że na jakieś 2 miesiące przed wakacjami młodsze dziecko uczyliśmy przesypiać całe noce. Kiedyś to opiszę 🙂

ile kosztują takie noclegi mniej więcej i jak je rezerwować lub szukać.

Jeszcze raz polecam wpis o tym, jak rezerwować noclegi. Ogólnie cena zależy od miejsca. W małym miasteczku ceny były 90 zł za dobę za naszą rodzinę, ale w popularnym miejscu, jak Wenecja wynosiły bardziej 250-280 zł w sezonie.

Czy używaliście pieluch wielorazowych na tripie ?:) tak to jak sobie z nimi radziłaś? prałaś na bieżąco? ręcznie?

Przyznaję, że na tym wyjeździe odpuściłam, ale z jednego powodu – prania, a raczej suszenia. Często zmienialiśmy lokalizacje, po prostu nie było jak tego suszyć by nie zatęchło w samochodzie. Za to gdy byliśmy wcześniej niecały tydzień w Oslo, w jednym mieszkaniu to nie było takiego problemu. Prałam ręcznie lub w pralce (myślę, że trzeba brać to pod uwagę szukając miejsca), a proszek miałam odsypany do małego woreczka by nie ciągnąć wielkiej paczki.

Chciałabym się dowiedzieć jak przedstawia się koszt takiej podróży?

Tak naprawdę taka podróż może być za jeden uśmiech jeśli ktoś będzie podróżować stopem i uprawiać couchsurfing. My wybraliśmy tradycyjny sposób, ale kto wie, może inne podróże zorganizujemy bardziej budżetowo czy pod gruszą 🙂 Ogólnie chcieliśmy przeznaczyć budżet mniejszy niż na 2 wycieczki last minute dla naszej rodziny, czyli jakieś 10 tys. Ktoś powie dużo, ktoś powie mało, ale to cały miesiąc. To daje za 2 tygodnie 5 tys. za rodzinę 2+2. Przyznaję, że przez szaleństwo z Włochami trochę przekroczyliśmy ten budżet, ale nie żałuję 🙂 Zobaczcie gdzie byliśmy.

Jak Wam się podobało czy coś byście zmienili?

Uwielbiam podróże, uwielbiam podróżować z naszymi dziećmi nawet gdy bywa, że mam ich dość. Co bym zmieniła? Wzięłabym prócz chust nosidło i tyle. Za to z miejsc na pewno za rok znowu skoczymy do Włoch <3

Jak radziliście sobie z upałami?

Szczerze mówiąc nastawiałam się na większe upały 🙂 Ogólnie kapelusz + duże ilości wody to najważniejsze, no i kremy z filtrem. To ostatnie sprawiło że jesteśmy mało opaleni, ale poparzenia to nic fajnego. Gdy było naprawdę ciepło, jak w Wenecji, to szukaliśmy zacienionego miejsca, kupowaliśmy lody, lemoniadę i leniuchowaliśmy.

Czy nie przeszkadzały Wam kamieniste plaże?

W wielu miejscach były piaszczyste. Szczerze mówiąc jeśli pogoda jest piękna, woda ciepła to każda plaża będzie cudowna. A tak naprawdę to najlepiej radziły sobie dzieci, one nawet nie zakładały butów do wody tylko biegały boso.

 W którym państwie-mieście jest najdrożej, a w którym najtaniej ?

Najdrożej było w Wiedniu, Wenecji i Dubrowniku. Najtaniej w Gradac, Nin. Ogólnie im popularniejsze tym drożej.

Czy mieliście trudności językowe?

Raczej po angielsku lub po prostu gdy ktoś nie rozumiał po angielsku to na migi/pokazują zawsze dało radę. Bariera językowa była tylko raz, gdy mieliśmy problem z noclegiem, wtedy chorwacki, który jest niby podobny do polskiego był absolutnie niezrozumiały 🙂

 Jaka potrawa wam w ogóle nie przypadła do gustu?

Jadłam niesmaczne mule w Chorwacji, w ogóle nie oczyszczone 🙂 Za to już we Włoszech były pyszne. Tak serio to wszystko było smaczne, no może nie jest fanką grillowanych kalmarów, wolę te w panierce 🙂

I to chyba tyle 🙂 dziękuję, że śledziliście, komentowaliście doradzaliście. Niech ten i inne wpisy będą inspiracją by marzyć i próbować marzenia realizować. Samych fajnych podróży, małych i dużych <3