Za pierwszym razem Barcelona wydała mi się po prostu fajna, za drugiem razem najchętniej zostałabym tu na dużo dłużej. Ale załóżmy, że przyjeżdżacie tu na kilka dni, może tydzień, może dwa. Co zobaczyć w Barcelonie? Oto subiektywny przewodnik 🙂
W sumie w Barcelonie nie można się nudzić, gdzie nie pójdziecie będzie fajnie. Czy pójdziecie na plażę, czy wzdłuż La Ramba, czy podziwiać budynki (nie tylko te Gaudiego) to nie będziecie się nudzić.
1. Targ La Bouqeria
To pozycja obowiązkowa nie tylko dla smakoszy. Po prostu trzeba tu przyjść, wsłuchać się w gwar targu, kupić koktajl, kokosa, pieroga, zjeść ostrygę i trochę krojonej świeżej szynki. Jeśli macie kuchnię to kupcie owoce morza albo po prostu świeże warzywa i ugotujcie coś. O mniam! Aby Was dodatkowo przekonać zobaczcie moją relację z targu La Bouqeria.
2. Park Guell
Trzeba kawałek pojechać metrem, potem wspiąć się trochę pod górę, ale warto. Piękny malowniczy, bajkowy park, który kiedyś miał być osiedlem. Przejdźcie się w górę a nie tylko na popularny mozaikowy plac w centrum parku. Kilka zdjęć z parku Guell też w jednej relacji 🙂 Wysiąść polecam Vallcarca – fajniejsze dojście do parku.
3. Barcelonetta
Skoczcie na plażę! Serio. W październiku spokojnie można leżeć na piasku, kąpać się albo po prostu moczyć nogi. Barcelonetta kiedyś nie miała najlepszej sławy, teraz od kilkunastu lat, po igrzyskach, jest tu fajna plaża miejska. Obok dużo restauracji, więc z głodu nie zginiecie 🙂
4. Kolejka linowa i wzgórze Montjuic
Uwielbiam kolejki, tutaj jest jedna do zamku a druga nad wodą prosto na plażę. Mi podoba się ta nad morzem właśnie, piękne widoki i szybko można się przedostać na drugą stronę. Warto kupić bilet w jedną stronę 🙂
Aby się nią przejechać najlepiej wysiąść na Placa d’ Espanya i przejść się spacerem obok muzeum aż do kolejki.
5. Casa Batlló oraz Sagrada Familia
Pierwsze to budynek mieszkalny zaprojektowany przez Gaudiego, który jest przepiękny. Warto zobaczyć 🙂 A Sagrada Familia to punkt obowiązkowy do obejrzenia, zarówno zewnątrz, jak i wewnątrz. Szczerze to bazylika ta zachwyciła mnie chyba bardziej od środka 😉
6. Okolice La Ramla
Zajrzeć w każdą najmniejszą uliczkę, skoczyć na kawę, przejść obok Kościoła Santa Maria del Mar z XIII wieku, popatrzeć na mimów na La Ramla, kupić kwiaty, albo miętę i zrobić potem mojito haha. Albo zajść na gofry.
7. Oceanarium
Tunele podwodne a nad głowami pływające rekiny. I płaszczki. I kolorowe rybki. Naprawdę fajnie tam pójść, serio! A z dziećmi to podwójnie. Zachwyt gwarantowany.