Szukaj
Generic filters

Co zamiast produktów jednorazowych – przegląd

Mniej jednorazówek

Niby to wszystko małe kroki, ale gdy zbierze się w całość to robi się spora zmiana. Zaczynam serię co zamiast produktów jednorazowych, czyli jak mniej używać jednorazowych rzeczy, które szybko stają się śmieciami i co używać zamiast nich. Zakładając, że nie ze wszystkiego można zrezygnować, choć z czasem będę Cię zachęcać do tego. A nawet bardziej – liczę na to, że wspólnie podejmiemy to wyzwanie 🙂

Tym wpisem (z filmem) zaczynam serię wpisów mającą na celu przybliżyć tematykę less waste i zero waste, czyli ogólnie ograniczenie śmieci, ale też zastąpienie jednorazowych rzeczy tymi jak najbardziej wielokrotnego użytku. Od wielu lat staram się w naszym domu dążyć do tego by tych “jednorazówek” było jak najmniej, ale wiem, że jest jeszcze sporo do zrobienia.

Absolutnie nie namawiam Cię do zakupu nowych rzeczy, szczególnie, jeśli masz już coś co sprawdza się u Ciebie. Pamiętaj, że podstawą #zerowaste jest kupowanie mniej. Ale są rzeczy, które warto zastąpić. Stąd proszę pochwal się tym w komentarzu. Jeśli jednak czuje, że za dużo wyrzucasz i chcesz coś zmienić to te wpisy będą dla Ciebie.

Tak samo, jeśli uznasz, że jest coś jeszcze lepszego niż zaproponowałam – pisz 🙂 Chciałabym jednak, aby ta seria była jak to możliwie “normalna”, to co mnie zawsze przeraża w tego typu tematach to skrajności. Uważam, że w ten sposób nie przekona się osób, które mają obiekcje i nie są skłonne do szybkich zmian. Dlatego chcę pokazać alternatywy, ale w sposób jak najbardziej przystępny 😉 Ufff. No to po wstępie. Zaczynamy.

W kolejnych wpisach opiszę dokładnie te niżej przedstawione rzeczy, jak i kilka nowych obszarów, ale potrzebuję wpisu-bazy, który będzie też dla Ciebie dobrym miejscem na zadawanie pytań – zatem pytaj, dziel się troskami i sukcesami 😉

Co zamiast jednorazowych produktów – moje wideo

Najlepiej kupić mniej albo nie kupować wcale, ale są produkty, bez których trudno się obyć, hmmm ja wiem, może podpaski, pieluszki, a może torby na zakupy? Najłatwiejszą opcją by je wyeliminować jest zastąpić czymś wielorazowy, czymś co nam starczy na lata i nie będzie generować śmieci. Są też takie rzeczy, jak np. słomki, z których po prostu można zrezygnować. Tak sądzę. Ale kilka rzeczy pokazałam na filmie, ponoć co się widzi to lepiej zapamiętać, zatem nieprzekonanych (w szczególności) zapraszam na moje wideo.

Zamiast foliówek – materiałowe woreczki na zakupy

To najbardziej oczywiste, a jednak wciąż nie aż tak częste! Zamiast zrywek spokojnie można pakować jabłka, marchewki, czy inne warzywa i owoce do swoich woreczków. W wielu sklepach takie materiałowe woreczki są do kupienia, więc odpada problem skąd je wziąć 🙂

Zawsze na zakupy miej też własną torbę, ja od lat jestem wierna marce Loqi, ale to dlatego, że jest nie tylko ładna, ale też trwała, można ją nosić na ramieniu, ma udźwig 20 kg i co ważne jest lekka i łatwo ją zwinąć. Dla mnie ideał.

Zakupy do woreczków
Zakupy do woreczków

Zamiast głoda na mieście – własne lunchboksy

To mój ulubiony temat – lunchboksy! Uważam, że najlepsze co można zrobić to mieć zawsze własne jedzonko ze sobą. Po pierwsze unikniesz kupowania czegokolwiek np. bułki słodkiej, batona z automatu czy jedzenia na wynos pakowanego w styropian (bardzo kiepski odpad!). Po drugie będzie zdrowiej. Po trzecie oszczędzasz i po czwarte nie ma po tym niepotrzebnych śmieci.

Lunchboksy są super! A jeśli nie wiesz, jak zacząć to ja oczywiście będę Cię namawiać na mojego ebooka, bo tam zebrałam ponad 70 przepisów na szybkie i pyszne dania do lunchboksów, ale też zebrałam je w gotowe zestawy na okrągły miesiąc! I jeszcze dodałam fajny poradnik jak zacząć 🙂 Kupisz tutaj (z kodem domowatv jest 10% taniej).

Własne lunchboksy, tutaj dla całej naszej piątki
Własne lunchboksy, tutaj dla całej naszej piątki
Na spacerze
Na spacerze
I na jesiennym pikniku
I na jesiennym pikniku

Zamiast folii – woskowijki

Już nie pamiętam, kiedy kupowałam folie spożywczą czy aluminiową. Udało mi się je całkowicie wyeliminować z kuchni. Duża w tym zasługa woskiwijek. Owijam nimi miseczki, kubeczki czy przykrywam ciasto, jeśli nie chcę aby obeschło. Woskowijki to materiał np. bawełniany, pokryty woskiem pszczelim (są też z woskiem sojowym). Pisałam o nich tutaj. Bardzo fajne, idealne by zapakować również mniejszy chleb, czy wspomniane ciasto.

Woskowijki
Woskowijki

Zamiast kubka papierowego – kubek wielorazowy

Nie wiem czy wiesz, ale te jednorazowe papierowe kubki na kawę, w której serwuje się kawę na wynos (czy też herbatę i inne napoje, cole i cokolwiek zamawiasz), nie są czysto papierowe i trzeba je wrzucać do odpadów zmieszanych. Rok w rok tych kubków wyrzuca się ogrom, a zamiast tego można mieć własny. Może to być kubek termiczny, emaliowany albo składany. Ja wybrałam ten ostatni i noszę ze sobą w torebce, głównie dlatego, że jest mały, ale nada się każdy. A w kawiarni wystarczy poprosić o napój do własnego naczynka. Nigdy mi nie odmówiono.

Kubek składany
Kubek składany

Zamiast styropianowych pojemników – składane własne

Styropian to kolejny rodzaj odpadu, o którym można krótko powiedzieć: zło. Niestety większość jedzenia, które zamawiasz na wynos/z dowozem jest właśnie w takich pojemnikach. Zresztą nawet jeśli nie to nawet idąc do cukierni dostaniesz piękny (powlekany) kartonik na ciastko lub styropianowy. A przecież o wiele lepszą opcją jest nosić swoje pudełko. Ja często zapominałam i czułam, że mi to przeszkadza, aż w końcu kupiłam składane silikonowe. I to był strzał w dziesiątkę.

Tutaj składana miseczka na zupę
Tutaj składana miseczka na zupę

Zamiast butelki PET – własna woda w bidonie

Niby o butelkowanej wodzie powiedziano już wiele, ale nadal wiele jest do zrobienia. Zamiast wody w butelce polecam kranówkę i własną butelkę/bidon stalowy czy butelkę szklaną. To ogromna wygoda, oszczędność i oczywiście mniej odpadów. Ja ostatnio lubię stalowe, bo świetnie trzymają temperaturę (latem to cudowne móc napić się chłodnej wody), choć najbardziej neutralne są te szklane, a najlżejsze – z tworzywa. Ogromny wybór butelek tutaj. [rabat-pp kod=”mojabutelka”]

Butelka stalowa
Butelka stalowa
A tu szklana (Iris Barcelona, b. fajna)
A tu szklana (Iris Barcelona, b. fajna)

Zamiast produktów pakowanych – te na wagę

Jeśli idziesz do sklepu to nie tylko warzywa i owoce możesz kupować do własnych woreczków, ale też np. ser. Wystarczy plastikowe pudełko, słoik i za ladą sprzedawca wytaruje wagę i nałoży produkt. Jeszcze kilka lat temu było z tym trudno, ale teraz wiele sklepów nawet zachęca do takich działań, więc nie musisz się obawiać! U nas najwięcej śmieci generują właśnie te plastiki po serkach, bakaliach itd. I powiem Ci tutaj, że o ile sery na wagę potrafię kupić, to do bakalii się nie przekonam (póki co). I też nie jestem zwolennikiem kupowania wielkich worków, bo gdy zjełczeją to nie są smaczne. Ale wciąż szukam rozwiązania.

Zamiast pieluch – pieluchy wielorazowe

Moje trzecie dziecko też jest na wielorazówkach. Przy pierwszym zaczęłam dość późno, głównie dlatego, że koszty pieluch jednorazowych dla dwójki dzieci (mała różnica wieku) były ogromne. To był strzał w dziesiątkę. Wygoda, oszczędność i praktycznie zero odpadów i smrodów! Przy trzecim wiedziałam, że też będziemy używać wielo, a co fajne, okazało się, że zostało mi kilka pieluszek po starszych dzieciach, więc one są dalej w użyciu! Ja akurat używam kieszonek z warstwą pul, bo są dla nas najwygodniejsze. Ale systemów jest wiele, w tym obecnie popularne otulacze wełniane. Tak czy inaczej pieluchy wielorazowe są super! Dużo o tym pisałam (i pisać będę) tutaj. A ogromny wybór jest tutaj. [rabat-pp kod=”betterland-krotki”]

Pieluszki wielorazowe
Pieluszki wielorazowe
Pieluszki wielorazowe
Pieluszki wielorazowe

Zamiast chusteczek nawilżanych – myjki bambusowe

Te wszystkie nawilżane chusteczki, bez względu na to ile mają wody (swoją drogą te z super składem są najdroższe, jakby tak się zastanowić, że płacicie tyle za kawałek tworzywa nasączonego wodą to nachodzi pewna taka refleksja, że chyba coś poszło nie tak :)). Dla mnie myjki bambusowe są super do przecierania pupci malucha. Ogólnie mycie pod kranem, a tak to myjki.

Jeśli nawet nie namówię Cię na pieluszki do na myjki będę namawiać z całych sił 🙂 Można ich też używać zamiast gąbki i prać z ręcznikami.

Myjki bambusowe
Myjki bambusowe

Zamiast wkładek laktacyjnych – wkładki wielorazowe

To jest piękne odkrycie! Wkładki laktacyjne wielorazowe to najlepszy gadżet jaki miałam, nigdy mnie nie zawiodły, a było mi mięciutko. Ja używam takich z pulem, a od spodu bawełna lub bambus, dla mnie najlepsze nawet przy ogromnym nawale mlecznym.

Wkładki laktacyjne z pulem
Wkładki laktacyjne z pulem

Zamiast podpasek – podpaski wielorazowe

Myślałam, że nigdy nie dam rady, że to nie dla mnie. I nie wiem czy to wiek, większa świadomość własnego ciała, swoich potrzeb, dzieci, czy wiele czynników, ale spróbowałam i uważam, że to super rozwiązanie. W końcu bez paskudnej folii. Brrr. Podpaski wielorazowe są równie chłonne, nie śmierdzą, a noszenie ich jest miłe dla ciała. Są różne techniki ich “prania”, ja zapieram i potem piorę razem z bielizną. Po prostu traktuję je jak bieliznę, czyli 60C lub nappy fresh jako dodatek.

Aha i są też wkładki, albo czysto bawełniane (czyli jakby kolejna warstwa bielizny, genialne i super zamiast wkładek jednorazowych, których obecnie nie zaleca się używać) albo z pulem jako zabezpieczenie do kubeczka. Podpaski Soft Moon, Kokosi i inne kupisz tutaj. [rabat-pp kod=”betterland-krotki”]

Wielorazowe podpaski
Wielorazowe podpaski

Zamiast tamponów – kubeczek menstruacyjny

O kubeczkach pisałam już kilka razy, a na blogu znajdziesz wielki test kubeczków. To najlepsze odkrycie. Z nimi miesiączka jest o wiele wygodniejsza i w zasadzie mniej kłopotliwa. I odpadów o wiele wiele mniej. Kubeczki menstruacyjne są świetne, choć z czasem skłaniam się w stronę tych produkowanych w Europie! Duży wybór kubeczków tutaj. [rabat-pp kod=”betterland-krotki”]

Kubeczki
Kubeczki
Kubeczek merula
Kubeczek merula

Zamiast herbaty w saszetce – sypana

Wiele herbat w saszetkach jest ze sztucznych tworzyw (lub z ich domieszką), w efekcie nie nadają się do odpadów bio. Często pakowane są też w folijki, każda z osobna. Zamiast tego możesz wybrać sypaną. Ja akurat po sypaną herbatę sięgam od lat, jeszcze zanim myślałam o #lesswaste po prostu taka mi bardziej smakuje 🙂 Ale jeśli zaczynasz to kup malutki zaparzacz i ciesz się smakiem herbaty.

Herbata sypana
Herbata sypana

Zamiast plastikowych sztućców – własne

Zawsze mam przy sobie sztućce. Możesz też dorzucić do takiego zestawu słomkę wielorazową (ja mało używam, więc nie noszę zazwyczaj, ale sztućce mam). Ja lubię łyżko widelec, ale możesz kupić bambusowe, albo nawet wziąć jakieś z domu. Świetne sztućce to Spork light my fire, tutaj. Fajny wybór sztućców jest też tutaj. [rabat-pp kod=”twojlunchbox-krotki”]

Sztucće spork light my fire
Sztucće spork light my fire

Zamiast papieru do pieczenia – silikonowe formy

Wszelkie silikonowe foremki są wygodne bo nic w nich nie przywiera. Ja bardzo lubię takie mniejsze foremki, na muffinki. Poza jakimiś specjalnymi okazjami piekę już tylko w takich, a niegdyś popularnych papierków już nie używam. Podobnie z papierem do pieczenia, też staram się eliminować wybierając wygodną formę (fajnie odchodzi ciasto też w emaliowanych czy ceramicznych oraz szklanych).

Zamiast gąbki – myjki silikonowe

To moje ostatnie odkrycie, bo szukałam czegoś co byłoby zamiennikiem dla kuchennego zmywaka. Bo przecież trzeba go zmieniać (bo siedlisko bakterii, bo brzydko pachnie itd.), a przecież głupio nie używać 🙂 Ostatnio też eksperymentowałam z bardziej naturalnymi zmywakami, ale bez szału. Jestem bardzo ciekawa tej myjki, jak się sprawdzi na dłużej, póki co mam mieszane uczucia, bo z jednej strony dobrze jej się używa, ale zmywak dodatkowo “zbiera”, a tutaj raczej “czyści”, trochę bardziej jak szczoteczka.

Myjka do butelek, termosów, rękawica wielorazowa, szmatki
Myjka do butelek, termosów, rękawica wielorazowa, szmatki
Myjka silikonowa wielorazowa zamiast zmywaka
Myjka silikonowa wielorazowa zamiast zmywaka

Zamiast szamponu – szampon w kostce

Super sprawa! Mniej butelek po szamponie, na dłużej starcza. Jako, że myję włosy głównie metodą szampon+odżywka to wykluczenie szamponu klasycznego było dla mnie super rozwiązaniem. Póki co myślę nad odżywką, ale akurat chwilowo dla niej nie mam zastępstwa. Za to myślę o balsamie w kostce – ma ktoś? Szampon kupiłam tutaj. [rabat-pp kod=”betterland-krotki”]

Szampon w kostce
Szampon w kostce

Co jeszcze?

Tutaj zostawiam pytanie do Ciebie 🙂 na pewno ciekawe są dezodoranty w słoiczkach (naturalne to kolejny plus), balsamy w kostce, myjki silikonowe do ciała. Co jeszcze wielorazowego Ty polecasz? Wiesz, coś co faktycznie ma sens by to kupić i używać przez lata. A może z czegoś udało Ci się zrezygnować niczym nie zastępując? Podziel się i mam nadzieję, że przynajmniej dla części z Was ta seria będzie inspirująca i motywująca do zmian. Napisz mi koniecznie co o tym myślisz 🙂

Dezodorant w pudełeczku
Dezodorant w pudełeczku
Coś słodkiego na wynos
Coś słodkiego na wynos
  • Korzystasz z moich wpisów? Zobacz moje przewodniki i poradniki albo postaw kawkę. Będzie mi bardzo miło!

    Postaw mi kawę na buycoffee.to