Chciałam fajną, normalną, jeansową spódnicę. Najlepiej z cienkiego jeansu, bo gdy ją szyłam były ogromne upały. Szybko została moją podstawową spódnicą, którę skróciłam już trochę 🙂 taką, którą noszę naprawdę często. Jedyna wada jest taka, że gniecie się okrutnie, więc kolejnym razem wybiorę mniej gniotliwą tkaninę.
Materiał na spódnicę
Wybrałam jeans, cienki, koszulowy, ciemny. Niestety bez elastanu, co na pewno zmniejszyłoby gniotliwość. A tak, spódnica choć z bawełny, jeansowa, to gniecie sie nieziemsko. Podobno pogniecione ubrania przeszkadzają nam głównie u nas samych, no więc mi przeszkadza 🙂 ale lubię ją niesamowicie, więc przymykam na to oko dość często. Jakoś lato więcej wybacza. Z tego samego kroju szyłam spodnicę białą z lnu, na pewno uszyję jeszcze jakąś.
Krój
Prosta, z zaszewkami, do noszenia w talii, delikatnie trapezowa. Skróciłam ją już trochę, ale może cicachnę jeszcze ze 2 cm 🙂 Bardzo wygodny krój, ukrywa co trzeba, eksponuje co trzeba, szyje się w chwile. Jeśli się zastanawiacie to zachęcam.
Stylizacja z cienką jeansową spódnicą
Noszę ją tak często, że niemal ze wszystkim zestawiam. Z luźniejszą bluzka i balerinami, ze sportowym obuwiem i tshirtem, z sandałkami i koszulką itd. Jest bardzo uniwersalna.
- bluzka: granatowa, w rozgwiazdy, batystowa, bluza – wszystkie uszyte, klikając w nazwy możecie je zobaczyć 🙂
- buty: sandałki melissa, baleriny melissa
- torebki: bershka, a granatowa zara
zdjęcia: Michał
Cena, wykrój, koszt
Jak zawsze przychodzi też czas na podsumowanie. Cienki jeans kupiłam za 32 zł za metr, ale zuzyłam niecałe 0,7 m. Nie bardzo mam jeszcze pomysł na skrawki, więc będę liczyć po całości.
- materiał: cienki bawełniany jeans
- koszt materiałów: jeans cienki 32 zł, suwak 1 zł
- cena spódnicy: 33 zł
- wykrój: dół z sukienki Burda, 11/2008 model 111
- zmiany: dorobiłam 4-5 cm pas na górze, bo wykorzystałam jedynie dół sukienki, trochę skróciłam
Czy uszyłabym ponownie?
Mam już tak dużo rzeczy uszytych na podstawie tego wykroju, że chyba zabronię sobie sama szycia z niego 🙂 Prawda jest jednak taka, że jest bardzo udany. Uszyję na pewno z jeansu z elastanem, takiego mniej gniotliwego, może też grubszego?
A Wam jak się widzi? 🙂