Zakup wózka dla dziecka to jeden z ważniejszych wydatków w budżecie “wyprawkowym” dla Maluszka. Na co zwrócić uwagę kupując wózek dla dziecka? Dzisiaj przede wszystkim o wózku głębokim, czyli gondoli. Jakie wózki polecacie, a które odradzacie? Zróbmy wielki spis wózków dla dzieci!

Wózek 3 w 1 czy sama gondola

Obecnie popularne są wózki 3 w 1, czyli kupując mamy w zestawie gondolę (głęboki wózek), spacerówkę oraz fotelik. Ma to swoje wady i zalety. Zaleta: wszystko mamy przy jednych zakupach. Wady: dla mnie przede wszystkim spacerówka z takiego (tańszego) trio, za wysoka i przede wszystkim na (w większości przypadków) dość dużym (bo tym samym co gondola) stelażu. Co ogranicza mobilność szczególnie przy większym dziecku. No i fotelik – niestety bez testów! Czytajcie więcej o wadach wózków 3w1.

Alternatywa to zakup wszystkiego osobno. Wady: może wyjść drożej i… wcale nie jest tak prosto kupić samą gondolę. Ja wybrałam kupno osobno gondoli i fotelika, a zakup spacerówki odłożyłam na potem. A Wy jak planujecie kupić? A te z Was, które mają zakup za sobą jesteście zadowolone z 3 w 1? Jaki model/firma? Czy może kupowaliście osobno?

Używany czy nowy

Gondola moim zdaniem spokojnie może być używana. Dziecko i tak jeździ w niej ok. 6 mc, bo potem wyrasta lub zaczyna siadać. Fotelik (choć dzisiaj o wózkach, ale muszę wspomnieć) zawsze nowy! (to kwestia bezpieczeństwa), za to spacerówka – hmmm… no właśnie, jak uważacie – spacerówka nowa, czy używana? Jednak to wózek, którym jeździ się dłużej. Zazwyczaj. Po czasie zdecydowanie uważam, że używana spacerówka jest OK. Dobra spacerówka 🙂

Koła skrętne?

Moim zdaniem tak! Jednak, sprawdzają się świetnie na ścieżkach, chodnikach, można łatwo zawrócić, skręcić. Dają radę na udeptanej, leśnej ścieżce. Jednak w głębokim śniegu i błocie muszę blokować, by jechały prosto. wtedy wózek lepiej pokonuje przeszkody.

Koła piankowe czy pompowane

I jedne i drugie mają wady i zalety. Pompowane: mogą się przebić, może ujść powietrze. Piankowe: są trwalsze, ale moim zdaniem nie radzą sobie z dużym śniegiem. Alternatywą są piankowe gumowane.

Wózek głęboki a pora roku

Właśnie! Wybór zacznijcie od pory roku i terenu po jakim będziecie jeździć. Jeśli dzidzia ma się urodzić wiosną to spokojnie koła mogą być piankowe, parasolkę od słońca możecie dokupić, nie potrzebujecie śpiworka itd. Jeśli rodzicie zimą, to weźcie pod uwagę, że wózek musi mieć spory daszek, a także koła, które pokonają zaspy śnieżne. No i sama gondola wewnątrz powinna być większa.

Jakie wózki na śnieg polecacie?

Jaki wózek kupić?

I to pytanie do Was! Jakie modele/firmy polecacie i odradzacie? Zróbmy wielką listę wózków 🙂 Na rynku jest wiele firm, Bugaboo, Micrlite, Quinny, Mutsy, Maclaren, Emmajlunga, Inglesina, Peg Perego, Tako, Navigton i wiele wiele innych. Jedne lepsze inne ze znacznie gorszymi produktami.

Ja kupiłam używany Mutsy, na kołach piankowych, tylko gondolę. Cieszę się, że kupiłam używany, bo choć lubiłam ten wózek to po czasie uważam, że nie był to super zakup.

A Wy, co polecacie a co odradzacie? Jakie koła – piankowe czy pompowane? 3 w 1 czy każdy element osobno. Piszcie, które wózki Wam się sprawdziły ♥ A jeśli ten zakup przed Wami to piszcie jakie macie pytania i wątpliwości, postaram się to wszystko zebrać 🙂