Sibenik to miasto pełne schodów, małych uliczek. Urokliwe, położone w zatoce gdzie wpada rzeka Krka. A jak Krka to w pobliżu wodospady, które również warto obejrzeć. Co ciekawe Sibenik to miasto słowiańskie, bez pozostałości po wpływach rzymskich (jak wiele pozostałych miast Chorwacji).
Katedra Św. Jakuba to jedno z miejsc w Szybeniku, które każdy turysta musi odwiedzić 🙂 Nad miastem za to widać twierdzę św. Anny. My błądzimy po uliczkach Sibenika w poszukiwaniu jakiegoś pysznego obiadu. Ceny paradoksalnie im wyżej tym wyższe zatem najlepiej zjeść tuż przy wodzie.
Jeśli będziecie w Szybeniku to koniecznie skoczcie na wodospady Krka (cały dzień).
Sam Szybenik chyba nie powalił mnie aż tak, choć nie mogę odmówić mu klimatu. Wchodzenie po schodach, małe uliczki i fajny widok z dołu, blisko wody na całe miasto. Wieczorem jednak wiele uliczek wydaje się zbyt “mało przyjazna” by przejść starówkę wzdłuż i wszerz. Nigdy nie miałam pewności czy idąc dalej nie dojdę do czyjegoś domu.
Może też przez porę roku, pogodę miałam wrażenie, że sam Szybenik jest bardziej ponury. Tutaj jestem ciekawa waszych opinii 🙂 A dla was mam kilka zdjęć.
Informacje dodatkowe
Z wózkiem dziecięcym średnio – duuuużo schodów, podejść.
Ceny
Raczej z tych wyższych, jak na Chorwację, chyba, że gdzieś na uboczu to można zjeść i smacznie i tanio (ahhh ta moja sałatka z ośmiornicą pyszna!).
- cevapcici (Szybenik) 50 kn
- sok (Szybenik) 14 kn
- sałatka z ośmiornicą 50 kn
- zupa (Szybenik na uboczu) 15 kn
- lody gałka 8 kn
A wam jak się podoba? 🙂