Oto nasza przyczepa kempingowa. Pytacie o koszty, jak wygląda, co ma itd. Dzisiaj zapraszam was do środka przyczepy, w której rodziną 2+2 spędzamy wakacje. Jest kuchnia, łazienka, dwa „pokoje” 🙂
Śmiejemy się z Michałem, że wkroczyliśmy w nowy rozdział życia. Przyznaję, zawsze podśmiewaliśmy się z przyczep kempingowych. Zresztą najwyraźniej nie tylko my, bo sama dostałam od was kilka komentarzy w stylu:
Caravaning tak ale na stare lata, namiot to jednak namiot
Ale nastał ten moment i cieszę się nieziemsko, jednocześnie nie mogąc zrozumieć – czemu dopiero teraz? 🙂 Czemu namiot, kwatery, hotele? Dobrze, bądźmy sprawiedliwi, wszystko ma swoje plusy, ale dzisiaj o przyczepie! Zapraszam was do środka, wszystko widać na filmie, ale podrzucam kilka zdjęć (o ile się wgrają, bo internet łapię na pomoście przy świetle gwiazd :)).
Wszystkie sprawy związane z cenami, kosztami – na pewno podsumuję, pytajcie, to mi ułatwi przygotować wpis, który odpowie na wasze potrzeby. A teraz pozdrawiam was z mazur, potem jedziemy nad morze, a potem… zobaczymy 🙂