W nocy jest niesamowicie ciemno. Niebo jest pełne gwiazd, a gdzieś słychać tylko odgłosy zwierząt. Budzimy się w Toskanii!
Dzień 14
Ten dzień miał się zacząć leniwym śniadaniem obok Bagno Vagnoni. Nasz parking jest wśród cyprysów, a okolica wygląda, jak z obrazka. Niestety przyziemne sprawy związane z toaletą zmuszają nas do podjechania na kolejny postój w celu wyzerowania zbiorników. Parking też fajny, ale już nie tak cichy, jak ten pierwszy.
Odpoczywamy tam trochę, a potem jedziemy w stronę Volterry, tylko po drodze chcemy zobaczyć San Gimignano. To miasto na wzgórzu, które wyróżniają wieże. Stąd też często nazywane jest “średniowiecznym Manhattanem”.
Dojeżdżamy na miejsce (ostatnio mamy system jazdy w trakcie siesty, przy okazji dzieci też ucinają sobie drzemkę). Gdyby nie nasza aplikacja to nie trafilibyśmy na ten parking. Stąd mamy ok 15 minut spacerem do centrum.
Widoki są piękne, widzimy wieże i już mogę Ci zdradzić, że z daleka zrobiły na nas większe wrażenie niż z bliska (nie wydają się aż tak wysokie).
Dochodzimy do centrum, przekraczamy bramę i już czuć, że to bardziej turystyczne miejsce. Jest więcej ludzi, sklepiki głównie z “lokalnymi” pamiątkami i ciut wyższe ceny za pizzę do ręki. Za to ta pizza jest pyszna (od bramy zaraz pierwsza po lewej stronie).
Zwiedzamy uliczki San Gimignano, przyznam, że wymieklam i nie stajemy w kolejce do Gelateria Dondoli, gdzie są ponoć najlepsze lody na świecie. Ale we Włoszech mam wrażenie wszędzie są najlepsze lody! Te które kupujemy są pyszne 🙂
Wieczorem wracamy do Kampera, szykujemy dzieci do snu, zapinamy w fotelikach i ruszamy. Stąd mamy bardzo blisko do Volterry, więc będziemy tam za kilkadziesiąt minut. Dojeżdżamy na bardzo fajny parking z widokiem na mury miasta, dzieci przekładamy do łóżek, a my możemy sprawdzić, jak smakuje Muscatel Frizante (fajne, bo musujące i słodkie :)).
Przydatne informacje
Postój w Bagno Vignoni: świetny, darmowy, bez udogodnień, ale blisko miasteczka, GPS 43.0298, 11.6203
Parking San Gimignano: parking jest bezpłatny i zdecydowanie dla wtajemniczonych, trochę z górki, trochę między domkami, ale warto. Są miejsca, parking obok boiska, raczej na zwiedzanie niż nocowanie, chociaż czemu nie? Z parkingu idzie się pod górkę ok. 15 minut do centrum tego zabytkowego, świetna lokalizacja. GPS: 43.4621, 11.034
Postój Volterra: świetny postój z pełną infrastrukturą, parking z tych, że można sobie wyciągnąć leżaczki, stolik, więc wypas 😉 cena to 10 euro za dobę, GPS 43.4031, 10.8642
Ps swoją drogą cały czas polecam butelkę z filtrem, kupisz ją tutaj, 29 zł. My tutaj z niej dużo korzystamy.
PS2: naprawdę na polecaną pizzę musicie wstąpić, a dwa w San Gimignano są najlepsze lody na świecie! Szukaj lodziarni z najdłuższą kolejką 🙂 A tak serio to lodziarnia nazywa się Gelateria Dondoli, Piazza Della Cisterna, 4