W dzisiejszym świecie dzieci mają coraz mniej doświadczeń sensorycznych, za to niesamowicie szybko w ich życiu pojawia się tablet i telefon. Spokojnie, nie będę dzisiaj demonizować tych sprzętów, oswajanie też musi mieć miejsce, ale tym razem chcę podsunąć wam pomysł na zabawę sensoryczną dla dzieci w której bardzo działają paluszki, niech będzie to taki tablet sensoryczny haha. Żelowe woreczki sensoryczne!
Zabawka jest prosta, niedroga i wciąga na długo. Poza tym żelowe woreczki sensoryczne wiele walorów edukacyjnych i na pewno jest rozwojowa. Maluchy można po prostu zaciekawić wkładając do środka różne drobne, kolorowe przedmioty, a starszakom można zrobić woreczki z cyframi, zbiorami liczb itd.
Na filmie możecie zobaczyć dwa proste woreczki ćwiczące małą motorykę, rozwijające wyobraźnie. Takie woreczki świetnie stymulują zmysł wzroku i dotyku. Zadanie jakie ma maluch to poprowadzić małe przedmioty do domku/norki/koła. Ale dodatkowo dzieci są zafascynowane, jak “rybki” się przemieszczają, jak światło odbija się w tym żelu, jak można rysować paluszkiem różne wzory.
Potem możecie dorysować drugie koło i na przykład do małego koła prowadzić małe guziczki, do dużego duże. Albo koła kolorowe i trzeba dopasować elementy kolorystycznie, albo cyferki itd.Pomysłów jest szalenie dużo. Przede wszystkim dziecko poznaje, dotyka, może bardziej poczuć 🙂
Jak zrobić sensoryczny tablet?
- potrzebujesz woreczki strunowe lub folię do laminowania
- żel do włosów
- przydadzą się też: guziki, cekiny, drobne zwierzątka
- taśma klejąca
I to wszystko,więc koszt jest niewielki, za to zabawa na całego. Woreczki możesz przykleić na podłodze lub do szyby, ten drugi sposób daje dodatkową zabawę światłem.
I jak wam się podoba?
W innych wariantach można szaleć z wypełnieniem (choć żel jest najlepszy), ciekawy jest też żel do golenia, bo zmienia się w piankę i dziecko skupia się głównie na dotyku, mniej na wzroku (bo w piankowym worku niewiele widać :)).