Zaczęły się letnie wyprzedaże, lato przed nami, w dodatku figura po ciąży wraca do normy, no i jeszcze zaraz sesja zdjęciowa do naszej książki. To wystarczająca liczba pretekstów by kupić sobie coś ładnego. A Wy co fajnego ostatnio kupiliście?
Dla tych co stęsknili się za filmami 🙂 Jest!
W tym sezonie lubię niebieski!. Zresztą nie tylko w tym sezonie, po prostu czuję się dobrze w tym kolorze. Tak samo w bieli czy różu, ale takim morelowym. Nie lubię czerni, nie przepadam za brązem ani beżem, bo wyglądam w nich blado. Są po prostu kolory, w których czuję się pięknie i takie, w których wyglądam na zmęczoną. Tych drugich unikam, nawet jeśli coś bardzo mi się podoba 🙂
A jakie to są kolory u Was? Czy też zwracacie na to uwagę? Czy w jednym ubraniu czujecie się super a w tym samym kroju innej barwie kiepsko?
A co kupiłam?
- Koszulki o sportowym kroju, do chodzenia na co dzień, na plażę, nad jezioro, takie uniwersalne (niebieska z wiśniami z C&A i morelowa z rękawkiem też C&A)
- koszula w błękitną łączkę (Reserved)
- bluzeczkę w romantyczną łączkę – jedna z ciemniejszych rzeczy w mojej szafie, ale urocza (C&A)
- biała bluzka – bo uwielbiam białe (C&A)
- sweter błękitny dość cienki (Stradivarius) – swoją drogą ubrania w tym sklepie są zawsze mega wypachnione
- morska bluzeczka uniwersalna (Camaieu)
- bluzeczka z kokardą granatowa w kropki (H&M)
- i dla dziecka 😉 komplet body (Smyk)
A co fajnego Wy kupiliście ostatnio?
I jeszcze to co wrzucałam na insta (instagram.com/domowatv):
http://instagram.com/p/pJlSkchJsW/
http://instagram.com/p/pJ7qBJBJo9/
Dzięki za pomoc na Facebooku w doborze ubrań 🙂 Jak widzicie kupiłam dwa t-shirty i granatową bluzkę. Swoją drogą naprawdę polecam Wam dylematy zakupowe rozwiązywać w ten sposób. To jest lepsze niż oko przyjaciółki, to jest jak setki przyjaciółek ♥
Buźka i dajcie znać czy coś fajnego Wy kupiłyście 🙂