Chyba nie ma dnia by pod balkonem Julii w Weronie nie gromadziły się tłumy turystów. Choć na filmie czy w wyobrażeniach niewielki placyk pod słynnym balkonem, gdzie Romeo śpiewał Julii serenady, bywa kameralnym miejscem spotkań, to w rzeczywistości jest tu bardzo tłoczno. Co oczywiście nie zniechęca zakochanych do wyznawania miłości w tym romantycznym mieście jakim jest Werona.
Co chwile kolejna dziewczyna wchodzi na balkon i pozuje do zdjęcia, a niektórzy nawet odgrywają sceny niczym z „Romea i Julii”. Ściany za bramą prowadzącą pod balkon Julii są całkowicie zapisane miłosnymi wyznaniami w każdym języku. A brama na dziedzińcu jest upstrzona setkami niewielkich kolorowych kłódek, które zakochani na niej zapieli.
I choć historia Szekspira jest fikcją to pod tym balkonem zebrało się już wiele nowych, prawdziwych historii miłosnych.
Obok bramy stoi posąg Julii z wypolerowaną prawą piersi – podobno złapanie w tym miejscu daje szczęście w miłości. Choć wyobrażałam sobie to miejsce bardziej kameralnie to nastrój nam się udziala i po chwili i my stoimy w kolejce by złapać Julię za pierś 🙂
Obok Casa di Giulietta w niewielkich sklepikach możecie zamówić fartuszek z wyszystym imieniem ukochanego. Uprzedzę, że kolejka do tych punktów jest ogromna!
Ale Julia i Romeo to nie jedyne po co warto odwiedzić Weronę, choć wąskie uliczki, piękne ukwiecone balkony i fontanny na pewno sprzyjają wyznaniom. W wolnej chwili warto odwiedzić też amfiteatr z I wieku. Można zakupić bilet i podziwiać panoramę miasta z tamtejszych okien.
A Wy byliście w Weronie?






12 Odpowiedzi
wiedziałem ;]
Och jak pięknie! To jest przecudny kraj:) A swoją drogą to czy Wy nie
spicie w nocy? Ja mam przesunięcie czasu 6 godzin i siedzę wieczorem i
ładujecie nowe filmy:) U Was przeciez musi byc teraz 4 rano.
Fajnie cudnie romantycznie ściskamy Was bardzo mocno
@kucibaba2 hihih, szczerze? to miewamy problemy z internetem, bywa ze film
wgrywa się kilka godzin albo ja wstaję w nocy wrzucam by się wgrywał i
wracam do łóżka :)) czasem wstaję sprawdzać czy nie przerwalo 🙂 A Werona
naprawdę piękna, zresztą ach całe Wlochy suuuper!
Cyce ; D
Znam to miejsce z filmu „Listy do Julii” 🙂
Dotknięcie daje szczęście. Wy już wcześniej byliście szczęśliwi, to teraz
będzie mega szczęście. 🙂 😀
Ahhh.. gdy byłam na wczasach wycieczka nie wypaliła, wielka szkoda.
Z tym dotknięciem piersi Julii to mnie rozbroiliście 😀
Dajcie koniecznie przepis na te zielone dżdżownice ^^
Paulino, wielka szkoda ze nie daliscie wczesniej znac ze bedziecie w Weronie… Polecilabym pare nie turystycznych miejsc gdzie mozna naprawde dobrze zjesc… Napewno dla turysty nawet turystyczne miejsca i restauracje/pizzerie to atrakcja, ja jednak mam juz tu zdecydowanie swoje typy… Na najlepsza pizze pod sloncem. i np typowe regionalne specjaly.. Pizza ktora jedliscie asolutnie nie wygladala na cienka 🙂
Jak jestescie jeszcze we Wloszech polecam pizze z mozzarella di buffala e pomodorini e basilico /prosciuto crudo, porcini i gorgonzola/ patate speck lub patate pancetta
cudnie:) jesteście uroczą parą:) uśmiecham się kiedy oglądam wasze filmy:D
Michał powinien częściej występować przed kamerą:)
@justtusiak dziekuję za ciepłe słowa 🙂 Michał czuje się zmotywowany 🙂
@delfinek2304wp haha ja też to miejsce kojarzę z tego filmu, stąd
nawiązywałam, że na filmie wyglada inaczej 😀