Szukaj
Generic filters

Wanienka turystyczna do kąpieli – co wybrać i czy warto

Wanienka turystyczna

Przy pierwszych podróżach nie wyobrażałam sobie nie wziąć ze sobą turystycznej wanienki. Najlepiej poręcznej, małej i funkcjonalnej. Te wszystkie cechy razem są niemal niemożliwe do spełnienia w przypadku turystycznych wanienek. Dzisiaj właśnie tym, czy warto kupić leżaczek kąpielowy, a może FlexiBath, a może basenik pompowany?

Teraz, gdy jeździmy z dzieciakami w podróż to nie bierzemy dodatkowego bagażu w postaci wanienki. Odkąd dzieci są większe, stoją uważam to za zbędną rzecz. A co gdy dzieci były mniejsze? Z perspektywy uważam, że to nie jest coś bardzo potrzebnego (można obmyć dziecko na ręku itd.), ale ustalmy, że są różne miejsca, sytuacje, stąd dzisiaj o wanienkach turystycznych.

Stokke Flexi Bath

Najbardziej wychwalana wanienka turystyczna, spora, składana na płasko. Fajna, choć moim zdaniem bardziej do domu niż na wyjazd. Do walizki nie wejdzie, do auta owszem. Ale w ten sposób do auta można zabrać wszystko 🙂

Flexi Bath to fajne rozwiązanie, gdy macie mało miejsca w domu, wanienkę po kąpieli wystarczy złożyć na płasko i schować, więc odchodzi problem z szukaniem miejsca. Ja zawsze taką wanienkę wstawiałam do wanny lub brodzika, pod namiotem sprawdzi się rozstawiona na trawie. Fajna sprawa i lepsza opcja niż zabieranie miski.

Wady? W Flexi Bath Nie można stosować emolientów, o ile dzieci nie mają azs czy innych wskazać to emolienty to i tak są lepsze opcje na pielęgnacje dzieci, więc nie jest to aż taki minus. Minusem jest to, że wanienka zawsze jest trochę “złożona” oraz to, że taki maluszek, który nie siedzi (u nas wtedy wanienka najbardziej się przydawała) musi być podtrzymywany lub trzeba dokupić specjalne “trzymadełko”.

Jeśli chcecie kupić taką wanienkę do domu i zabrać na wyjazd to super, ale jeśli chcecie kupić na jeden wyjazd to może warto zerknąć na inne opcje przed podjęciem decyzji. Koszt. ok 140 zł

Flexi Bath
Flexi Bath
Flexi Bath
Flexi Bath
Flexi Bath
Flexi Bath

Lucky Baby

Lucky Baby to mniej popularna wanienka, ale swojego czasu bardzo ją lubiłam. Dlaczego? Z prostego powodu, jest tak wyprofilowana, że można w niej oprzeć nawet maleńkie dziecko, nie trzeba podtrzymywać (mój kręgosłup był szczęśliwy!), mozna umyć, a maluch może sobie poleżeć pluskając nóżkami.

W dodatku składa się do małych rozmiarów, więc zajmuje niewiele miejsca w domu czy samochodzie. Do walizki nadal się nie zmieści, ale jest naprawdę fajna.

Wady? Jest niewielka, w mojej ocenie dla max 4-5 mc dziecka, potem robi się ciasno i trudno dziecko podmyć. Koszt ok. 80-90 zł

Lucky Baby
Lucky Baby
Lucky Baby
Lucky Baby
Lucky Baby
Lucky Baby

Leżaczek kąpielowy

Szukając rozwiązania idealnego, głównie wtedy, gdy mój kręgosłup przy schylaniu i podtrzymywaniu niemowlaka mówił “dość”, kupiłam leżaczek kąpielowy. Niby fajna sprawa, ale totalnie się u nas nie sprawdził. Z założenia dziecko sobie leżakuje, a rodzic je podmywa. W praktyce maluch, szczególnie energiczny, zsuwa się z leżaczka, a sam leżaczek mimo, że szybko schnie to potrafi złapać zapach.

Na wyjazd może nie jest to najgorsza opcja, gdy nie chce się sadzać dziecka w cudzej wannie czy pod prysznicem, składa się na płasko, jest niewielki, ale do domu odradzam i uczulam na brak podtrzymania małego dziecka. Koszt 40-70 zł

Leżaczek kąpielowy
Leżaczek kąpielowy

Foczka

Foczka to takie najprostsze rozwiązanie. Zajmuje więcej miejsca niże leżaczek czy Flexi Bath, no i trzeba ją wstawić do wanny czy brodzika, ale jest higieniczna i trzyma malucha. A my mamy wolne ręce.

Dla mnie to numer jeden z gadżetów kąpielowych, zwykłą wanienkę uważam za zbędny mebel, za to foczka to super sprawa 🙂 Na wyjazd tylko do samochodu, za to w domu super. No i koszt niewielki, bo max 20 zł.

Foczka
Foczka

Wanienka dmuchana

W efekcie tej nigdy nie kupiłam, ale jeśli macie elektryczną pompkę to wydaje mi się to całkiem fajna opcja 🙂 Co prawda istnieje ryzyko, że za którymś razem wanienka dmuchana będzie przebita, no i trzeba pompować, ale z drugiej strony to (zależy od modelu) dość tania opcja. Po złożeniu zmieści się w walizce.

Wady? Mniej trwała, trzeba dziecko podtrzymywać (choć niektóre mają taki “wałeczek”). Za to, gdy dzieci wyrosną to mogą mieć basenik (w wersji mini). Koszt od. 30 zł. Mi wizualnie bardzo podoba się np BebeDue Oasis (ok. 90zł) czy Olmitos (80 zł), ale nie miałam niestety, więc tylko mogę gdybać w tym wypadku 🙂

Bebedue, wanienka pompowana, zdj. producenta
Bebedue, wanienka pompowana, zdj. producenta

Co bym kupiła teraz? Wiedząc to co wiem nie jestem pewna, czy kupiłabym jakąkolwiek wanienkę turystyczną. No może taką pompowaną właśnie, za to do domu Flexi Bath lub po prostu foczkę 🙂

A Wy co polecacie? 🙂

  • Korzystasz z moich wpisów? Zobacz moje przewodniki i poradniki albo postaw kawkę. Będzie mi bardzo miło!

    Postaw mi kawę na buycoffee.to