Ulubione rzeczy, jedzenie, przedmioty, a może nowe wrześniowe odkrycia? Zaczynam nową serię, mam tak, że często trafiam na coś super, co chciałabym Ci pokazać, a jednocześnie odkładam to na później by móc dobrze, sumiennie opisać i przedstawić. Tych rzeczy zbiera mi się sporo, a przecież mogłabym już teraz pokazać co fajnego trafiłam, co odkryłam, co lubię, co mnie zaskoczyło. Ty na pewno też masz takie rzeczy i mam nadzieję, że podzielisz się nimi 😉
Ostatnie miesiące to u nas remont. Staramy się pogodzić wszystkie części codzienności tak by jakoś ogarniać sytuacje 😉 Ale w ulubieńcach nie będzie tym razem dużo o remoncie, za to będzie o tym co fajnego kupiłam, o świetnej książce dla dzieci i dobrym jedzeniu.
1. Brita butelka filtrująca
Od wielu miesięcy używamy butelek filtrujących, na początku Dafi, ostatnio Brita. Obydwa produkty są fajne, choć Brita jest trwalsza i nie przecieka. Jedyny mój zarzut do Dafi (które uwielbiam i wychwalałam wiele razy) to to, że z czasem “staje” się zmęczona, porysowana i zaczyna ciec, co dla mnie jest niewygodne. Brita za to jest większa, masywniejsza (wolę format Dafi), ale też trwalsza. Mimo używania kolejny miesiąc nadal wygląda jak nowa, tylko filtry trzeba zmieniać. Niżej na szybko zrobiłam zdjęcie obydwu butelek, w obecnej chwili skłaniam ku Bricie, ale co byś nie wybrała to butelki filtrujące są świetnym rozwiązaniem. Butelkę Dafi kupisz tutaj, ok. 29 zł, a Brite kupisz tutaj, ok. 52 zł
2. Kalosze Hunter
W mojej szafie zawsze były kalosze, głownie jakieś szalone, w kropki, wzory itd. Niestety dość szybko się niszczyły. Pogoda w tym roku deszczowa, wiele okazji by wyciągnąć kalosze. I po kolejnym razie, gdy odprowadzając dzieci do przedszkola wróciłam w mokrych trampkach uznałam, że czas to zmienić. Wybrałam wychwalane uwielbiane i… droższe Huntery. Postawiłam na klasyczny model i póki co jestem zadowolona. Są wygodne! 🙂 Zerknij na różne warianty kolorystyczne tutaj, od 300 zł.
3. Pasta warzywna Veggie
Tym razem coś do jedzenia. Tę pastę już wypatrzyłam latem, w Lidlu. Są dwie wariacje past wege, mi pasuje bardziej ta ze zwykłą, a nie “drewnianą” zakrętką. Pasta jest po prostu smaczna, ma też niezły skład. Używam do wrapów. Cena ok. 7 zł
4. Karty Hygge Family Portraits
Mam ponad miesiąc zaległości w uzupełnianiu mojego albumu Project Life, ale wiem, że wrześniowe strony będę uzupełniać w oparciu o piękne karty Hygge. One są śliczne, nawet nadają się by wsadzić w ramki jako dekoracja ściany, jeśli ktoś lubi takie dekoracje. A kupisz je tutaj, 3 zł
5. Nawilżacz Bo Jungle
W naszym domu nawilżacz z funkcją oczyszczania ma niemal honorowe miejsce, po prostu musi być i już. Tym razem stanęło na prostym modelu z Bo Jungle, jest super. Będę jeszcze pisać o nawilżaczach, ale z tego jestem zadowolona, a mieliśmy przez lata ich wiele (niestety większość padła z powodu zakamienienia mimo regularnego dbania o nie i czyszczenia). Myślę poważnie o tym, że w tym roku pewnie będziemy napełniać go destylowaną wodą. Nawilżacz jest o tyle istoty, że zauważyłam, że znacznie minimalizuje wszelkie infekcje u dzieci w okresie zimowym. A ten Bo jungle to model, kupisz tutaj, 229 zł
7. Kapcioszki Slippers
Początek roku we wrześniu wiązał się z zakupem nowych kapcioszków. W zasadzie od początku wiedzieliśmy, że będą te same co w ubiegłym roku czyli Slippersy. Fajne, ładne, łatwe do założenia i przewiewne. Nóżka się nie poci, a można w nich biegać niczym gepard czy żyrafa. Zresztą w tym roku nawet chciałam namówić moje dzieci na jakieś “poważniejsze” może stonowane wzory, ale gdzie tam, ma być zebra i koniec 🙂 No i dobrze, to w końcu ich kapcie. Tak czy tak, jeśli przyjdzie Ci szukać kapcioszków to zerknij na te, my mamy zapinane na suwak z tyłu, zarówno 3 (a rok temu niewiele ponad 2 latek), jak 5 latek zakładają je bez problemu. Kapcioszki kupisz w tym sklepie, od. 90 zł
8. ABC rysowania dla dzieci
To jedna z najfajniejszych książek do nauki rysowania dla dzieci. Mój Starszy syn uwielbia rysować, z książką zrobił ogromny krok na przód, a co fajne jego to ogromnie cieszy. W tej książce są ilustracje zwierzaków stworzone na podstawie prostych figur geometrycznych. Pokazane w sposób zrozumiały dla 4 czy 5 latka. Bardzo fajna książeczka, po którą moje dzieci sięgają samodzielnie i sobie rysują zmieniając coś po swojemu 😉 My mamy trzy z tej serii (ta ze zdjęcia to zwierzęta) kupisz tutaj, ok. 6 zł. ALE można kupić “mix”, czyli trzy książeczki w jednym (ja wcześniej o tym nie wiedziałam, ale wydaje mi się, że w tej jest wszystko z pozostałych), najtaniej w tym sklepie, ok. 12 zł
9. Naklejki kosmos Dekornik
Już pokazywałam te naklejki, ale muszę raz jeszcze. Komos.
Ukochane, wymarzone naklejki moich dzieci, mają zatem kosmiczne biurko, a ja cieszę się jasnymi ścianami z mega fajną dekoracją. Ogólnie w zestawie są rakiety, księżyc, gwiazdki i kreseczki by wytyczyć drogę rakiecie. Zatem można dowolnie sobie zaaranżować przestrzeń, u nas większość naklejały dzieci, ja trochę pomagałam przy wytyczaniu trajektorii lotu rakiet 😉
Dzieci codziennie na te rakiety się cieszą, jeśli masz w domu małego fana kosmicznych przygód to polecam podwójnie 🙂 Kupisz tutaj, 123 zł
10. Torba Loqi
Też już o niej pisałam, ale kupiłam drugą. Tym razem wzór bardziej unisex (bo sama mam różową), którą Michał chce nosić w kieszeni kurtki. W tych torbach wszystko jest świetne! Mają wytrzymałość do 20 kg, są malutkie, lekkie i w dodatku ładne. Dla mnie bombowe. A kupisz je w zaprzyjaźnionym sklepie zanshin, ok. 45 zł.
W wielu sklepach działa nasz kod zniżkowy DOMOWATV który daje zniżkę od 5-15%, zobacz aktualne rabaty!
I to chyba tyle na dzisiaj. Daj znać co wpadło Ci w oko i podziel się swoimi odkryciami z ostatniego czasu.