Szukaj
Generic filters

Jaki termos obiadowy wybrać – wielki ranking

Termosy obiadowe

Oto największy i w pełni niezależny test termosów obiadowych. Wybrałam i kupiłam kilkanaście modeli termosów i je testowałam. Są wrażenia z używania, jak również test porównawczy temperatur. Ale nie mierzony w 20 C tylko przy temperaturze otoczenia ok. 6-8C 🙂 Zatem bez ściemy. Jest kilka fajnych termosów, jeśli szukasz termosu obiadowego i nie wiesz czy warto i jaki termos obiadowy kupić to koniecznie zerknij na ten wpis.

Aktualizacja: ten wpis doczekał się aktualizacji w 2019 roku, pierwotnie był opublikowany w maju 2017. W efekcie z kilku termosów ranking urósł do kilkunastu, najistotniejszych, najlepszych bądź najpopularniejszych na rynku 😉 Mam nadzieję, że teraz będzie jeszcze bardziej kompletny.

[rabat-pp kod=”ebook”]

Szukając termosu obiadowego przeczytałam wiele opinii, niestety większość to opinie o pojedynczych produktach, stąd, ponieważ planowaliśmy fajny wypad w góry i potrzebowaliśmy termosy dla całej rodziny to wykorzystałam to i kupiłam kilka różnych. Zaznaczę, że nie są to tylko termosy z działów “bento”, ale przede wszystkim “górskie”, co fajne dla Ciebie niektóre mają o wiele przyjaźniejsze ceny. Choć powiedzmy to sobie szczerze – dobry termos musi kosztować. I nie ma innej opcji. Jeśli ma trzymać ciepło to zapomnij, że kupisz go za 30 zł, ale już za 80 zł spokojnie możesz coś wybrać, traktuję to jako zakup na wiele sezonów 🙂

Najlepszy termos obiadowy? O tym we wpisie, ale na szybko oto krótka ściąga zwycięzców:

  1. Termos Thermos, najlepiej trzyma temperaturę, kupisz tutaj, 121 zł
  2. Termos Esbit, dobre parametry, wygodny, kupisz tutaj, 89 zł
  3. Termos Primus, moje odkrycie, jest bardzo wygodny, tutaj, 119 zł
  4. Monbento, gorzej z temperaturą, ale bardzo szeroki, tutaj, 189 zł

Czy warto kupić termos obiadowy?

I tak i nie. Zależy od Twoich potrzeb. W lunchboksie nie będziesz mieć ciepłego posiłku (chyba, że np. w pracy możesz sobie odgrzać). Jeśli idziesz na wycieczkę i chcesz zjeść gorące danie (zupę, obiad, kaszę, cokolwiek co lubisz) to termos będzie niezastąpiony. Również w okresie wiosennym i jesiennym, wszelkie wycieczki czy to rowerowe czy piesze na pewno umili ciepły posiłek. Przyda się też np. na uczelni.

I muszę Ci też to napisać – posiłki płynne i półpłynne będą dłużej trzymać ciepło niż stałe. Czyli zupa, gulasz będą gorące po tych kilku godzinach, ale już schabowy będzie tylko ciepły 🙂 Tak samo jeśli do dużego termosu włożysz tylko małą porcję to takie danie szybciej wystygnie niż gdyby termos był napełniony w całości.

Termos do pracy czy na wycieczkę?

I teraz uwaga. Na wycieczkę, spacer, piknik – super. Do 3 godzin zupa, drugie danie będą gorące lub bardzo ciepłe, ale już po 6 godzinach (czyli rano pakujesz, a jesz w pracy obiad) tylko zupa ma sens, bo np. kasza już będzie letnia. I tutaj tego nie przeskoczymy. Najlepsze, sportowe termosy utrzymają ciepło zupy, ewentualnie dania jednogarnkowego/gulaszowego, ale już kotlecik+kasza, niestety nie. Nie będę Cię oszukiwać. Nie po to tu zaglądasz bym mydliła Ci oczy i obiecywała fantastyczne parametry jak ze stron producentów (gdzie testy są na wrzątku i przy temperaturze otoczenia ok. 20 C). Po to zrobiłam ten test by ułatwić Ci zakup, a nie namawiać na cuda.

Zatem jeśli oczekujesz, że kotlet z ryżem zapakowane rano będą gorące w porze obiadu w pracy to muszę Cię rozczarować. Ale jeśli bierzesz termos na wycieczkę na szlak, nalewasz tam zupy to po tych kilku godzinach na pewno zjesz gorącą.

Czy termos jest dla mnie?

Zanim kupisz zastanów się:

  • co chcesz zabierać do termosu (zupa, drugie?)
  • czy ma on być dla Ciebie czy dla rodziny
  • czy dużo jadasz
  • jak szybko będziesz z niego jeść

Odpowiedź na te kilka pytań już wiele Ci rozjaśni i na pewno ułatwi wybór. A zawsze też możesz zostawić komentarz, ja chętnie Ci podpowiem.

Termos obiadowy – jak wybrać?

I tutaj dochodzimy do ważnej kwestii. Po pierwsze stalowy, po drugie stalowy 🙂 Nie wiem czy pamiętasz takie plastikowe termosy, u mnie w domu był taki wielki czerwony termos z białym wnętrzem. Niestety taki termos nie  trzyma ciepła. Był też czas termosów szklanych. Obecnie najlepszym wyborem wydaje się być stalowy, to one świetnie trzymają ciepło. Ale to też nie takie proste, bo jeden drugiemu oczywiście jest nierówny 🙂 W teście jest kilka innych, ale one wypadają kiepsko. Mogą mieć jednak zastosowanie jeśli chcesz odgrzać jedzenie, dlatego ich nie skreślam i nie chcę tylko krytykować. W końcu każdy z nas ma troch inne potrzeby.

Testowane termosy
Testowane termosy

1. Pojemność

Jeśli chcesz nosić obiad tylko dla siebie to pojemność 450-500 ml spokojnie Ci wystarczy. Jeśli jesteś wiecznie głodnym facetem to kup 750 ml. Ja początkowo sądziłam, że dla mnie i męża starczy w sumie 750 ml, ale niestety to za mało 🙂 Zdecydowanie lepszy byłby 1 l (myślę o pojemności dla dwójki). Za to dla dzieci możesz kupić 350 ml, też będzie dobry, a na zupę starczy im pojemnik 250 ml.

Nie widzę sensu kupowania jednego wielkiego pojemnika dla rodziny 2+2, bo będzie on duży (nieporęczny). Wydobycie dania z dna jest o wiele trudniejsze w takim termosie 1,5 litra niżeli z dwóch termosów po 750 ml. Serio! Poza tym jeśli weźmiesz zupę to musisz wziąć miseczki. Jak masz np. dwa termosy to jedna osoba może jeść z termosu, a druga z miseczki-nakrętki, odpada Ci wtedy konieczność zabierania dodatkowych rzeczy 🙂 A jak każdy ma swój termos to już w ogóle bajka! Choć oczywiście dochodzi waga termosu.

2. Wytrzymałość i szczelność

Raczej termosem nie będziesz rzucać 🙂 ale wiadomo w torbie może o coś się obić, te stalowe są pod tym względem wystarczające. Zwróć jednak uwagę na coś innego – na szczelność. Większość prezentowanych dzisiaj modeli jest w pełni szczelna, ale naprawdę to istotna kwestia, która wpływa i na wygodę użytkowania (nic Ci się nie wyleje) i na to jak długo danie w termosie będzie ciepłe.

Termos, lunchboks, zdecydowanie moje klimaty na jesiennym pikniku
Termos, lunchboks, zdecydowanie moje klimaty na jesiennym pikniku

3. Trzymanie temperatury

I dochodzimy do najważniejszego. Termos musi trzymać ciepło (lub zimno jeśli taką masz potrzebę). I to niby takie oczywiste, a jednak wcale nie 🙂 Na rynku trafisz termosy, które są tylko nimi z nazwy. Często również podawane parametry są wyliczane dla temperatury 20 C na zewnątrz, a testy robione są na wrzątku. Owszem wiosną czy latem jest ciepło na zewnątrz, ale już jesienią bywa różnie. W mojej tabeli niżej skorzystałam z chłodnej jesieni i testy robiłam przy temperaturze ok. 6-8 C (powtarzałam je dwukrotnie).

Dobre firmy produkujące termosy wciąż ulepszają swoje naczynia tzw. food jug czy lunch jug. Mamy tutaj próżniowe ścianki, podwójne zakrętki, wszystko po to by to ciepło zostało w środku. Dlatego kupując zerkaj na te parametry. Samo stwierdzenie “trzyma ciepło kilka godzin” powinno wzbudzić Twoją czujność 🙂 Dobrze, jeśli napisane jest ile konkretnie i jaka to temperatura.

Temperatura dania ok. 33 C to tak naprawdę letnia, dobra do zjedzenia jest ok. 50 C. Gorąca to 60 C i więcej 🙂 Danie paruje jeszcze przy 58 C, potem już niekoniecznie.

Niektóre termosy to bardziej pojemniki termiczne, one nie trzymają tak dobrze ciepła, ale odrobinę wspomagają przenoszeni dań np. w upalne czy bardzo chłodne dni. Są też wygodne do konsumpcji (np. szeroki wlew) i mogą być alternatywą dla lunchboksa, ale musisz się liczyć z tym, że danie nie będzie gorące.

Termos Primus, jeden z moich ulubionych
Termos Primus, jeden z moich ulubionych

Jak przygotować termos?

Pamiętaj, że lepsze wyniki trzymania ciepła osiągniesz, gdy przed napełnieniem termosu potrawą nalejesz do niego na 3-5 minut wrzątek. Proste, a polecane przez każdego producenta i warto o tym pamiętać.

Test termosów – temperatura

Poniżej prezentuję Ci wyniki mojego testu. Każdy termos został umyty, zalany wrzątkiem na 2 minuty. Do każdego nalałam zupę o temperaturze ok. 89 C (do pełna) i zakręciłam. Następnie termosy zostawiłam na balkonie, gdzie temperatura powietrza to 6 C (powtarzałam dwa razy, jednego dnia było 7 C). Termosy też wnosiłam, jeździły na rowerze i inne take “normalne” zachowania. Tak, możesz to sobie wyobrazić, ale naprawdę woziliśmy w sakwach kilkanaście pełnych termosów :)))

Pomiary robiłam po 1,5 h, a potem 3, 6 i 9. Zrobiłam też po 12 i 24, al te, które były już zimne to nie wpisywałam bo to bez sensu 🙂

Zatem te pomiary są naprawdę sensowne, bo skoro tak trzymają temperaturę w jesiennych warunkach to spokojnie też spełnią swoją rolę przy 20 C czy innej letniej temperaturze 🙂

Tabela jeszcze zostanie uzupełniona!

Wielki przegląd termosów – który wybrać

A teraz chcę Ci pokazać każdy termos z bliska, jego opcje, wygląd, plusy i minusy przy takim “używaniu” już w praktyce, czyli kiedy posiłek zabieraliśmy ze sobą. Kolejność nie jest przypadkowa, są ułożone od najlepszego.

1. Termos Thermos King 0,47 l

Najlepszy jeśli chodzi o parametry trzymania ciepła, bardzo wygodny w trzymaniu (ma takie wgłębienie, świetnie leży w ręku). Ma podwójne zamknięcie i w korku ma miejsce na składaną łyżkę (genialne!) dodatkowo nakrętka jest z łyżeczką. Ja jestem nim zachwycona 🙂 Dla siebie wybrałam pojemność ok. 500 ml (dokładnie 470 ml) i to jest akurat na taką moją, damską porcję. Występuje też w innych kolorach. Kupisz go tutaj, 129 zł

  • wymiary: 14 cm wysokość x 9,2 cm, wlew
  • pojemność: 470 ml (są też większe)
  • dodatkowo: dołączona składana łyżka, są różne kolory termosów
  • zamknięcie: podwójna zakrętka, jedna służy jako miseczka
  • mycie:
  • Waga: 450 g
Termos Thermos king 470 ml
Termos Thermos king 470 ml
Złożona łyżka
Złożona łyżka
I ten po lewej to Thermos
I ten po lewej to Thermos
Służy mi już kilka lat
Służy mi już kilka lat
Nie widać rys po czasie ani nic takiego, jedynie łyżeczkę gdzieś zapodziałam
Nie widać rys po czasie ani nic takiego, jedynie łyżeczkę gdzieś zapodziałam

2. Termos Esbit 0,75 l

Świetny termos, świetne wykonanie. Nic mu nie mogę zarzucić. Sama szukałam specjalnie białego (są też czarne), jest ładny i dobrze wykonany. To z zewnątrz to też stal, a nie plastik, jak może się wizualnie wydawać. Termos ma dwie zakrętki, przy czym jedna pełni funkcję miseczki. Druga ma zawór spowalniający parę – ułatwia odkręcanie. Ten zaworek chodzi lekko, wystarczy kliknąć. Świetnie trzyma ciepło! To nasz faworyt jeśli chodzi o termosy, jako, że mamy 750 ml to ten wybrał sobie Michał, spokojnie mieści się tam spoooro jedzenia, ja dla siebie wolę 500 ml. Termos w wersji 500 ml tutaj, 79 zł, ja szukałam białego, jest tutaj, 118 zł, a czarny 750 ml tutaj, 89 zł.

  • wymiary: 16 cm wysokość x 11 cm, wlew 8 cm
  • pojemność: 750 ml (są również 500 i 1l)
  • dodatkowo: przeciwbakteryjna i izolacyjna warstwa srebra wewnątrz, są różne kolory
  • zamknięcie: zamknięcie z przyciskiem pozwalającym zwolnić ciśnienie + zakrętka jako miseczka
  • mycie:
  • Waga: 518 g
Termos Esbit, mój biały, ale są też inne kolory
Termos Esbit, mój biały, ale są też inne kolory
Termos Esbit 750 ml
Termos Esbit 750 ml
Esbit
Esbit
Termos Esbit
Termos Esbit
Termos Esbit
Termos Esbit

3. Termos Primus

To mój obecny faworyt, występuje w kilku kolorach i dwóch pojemnościach. Mam zarówno 550 ml, jak 400 ml. Te termosy są dość wysokie, więc raczej dobrze je się z nich zupę albo z tego mniejszego coś typu owsianka. Bardzo wygodne, łatwo się otwiera i czyści. Do kupienia tutaj, tutaj, 119 zł. [rabat-pp kod=”twojlunchbox-krotki”]

  • wymiary: 13,7 cm wysokość x 9,3 cm wlew
  • pojemność: 550 ml (są też mniejsze)
  • dodatkowo: różne kolory (również pastelowe)
  • zamknięcie: zakrętka
  • mycie:
  • Waga: 315 g
Termos Primus
Termos Primus
Termos Primus, zakrętka
Termos Primus, zakrętka
Termos Primus
Termos Primus
Termosy obiadowe
Termosy obiadowe

4. Termos Monbento

pierwszy termos Monbento kupiłam ponad półtora roku temu, ale nie było miłości. Teraz dokupiłam drugi. Dlaczego? Wygrywa tym, że ma szerokie wlew i jest dość pojemny, bo ponad 600 ml. Parametry ma słabsze niż te wyżej wymienione, ale spokojni zupa będzie gorąca po kilku godzinach. Fajnie sprawdza się latem, gdy służy bardziej jako naczynie chroniące danie przed wysoką temperaturą. Kupisz, tutaj, 189 zł. [rabat-pp kod=”zanshin-krotki”]

  • wymiary: 11 cm wysokość x 16 cm wlew
  • pojemność: 650 ml
  • dodatkowo: różne kolory (również pastelowe)
  • zamknięcie: zakrętka z odpowietrzeniem i uchwytem
  • mycie:
  • Waga:
Termos Monbento
Termos Monbento
Termos Monbento
Termos Monbento
Termos Monbento
Termos Monbento
Monbento
Monbento
Termos Monbento
Termos Monbento

5. Termos Lurch

Bardzo pozytywne zaskoczenie. Termos wypada dobrze w pomiarach i dość długo trzyma ciepło. Występuje w dwóch kolorach. Jest zakręcany zakrętką z guzikiem odpowietrzającym oraz zakrętką, która pełni funkcję miseczki. Naprawdę warty zainteresowania! Kupisz tutaj,

  • wymiary: 16 cm wysokość x 10 cm wlew
  • pojemność: 480 ml (są też większe)
  • dodatkowo: dwa kolory
  • zamknięcie: zakrętka i miseczka
  • mycie:
  • Waga:
Termos Lurch
Termos Lurch
Termos Lurch
Termos Lurch
Termos Lurch
Termos Lurch
Termos Lurch
Termos Lurch

6. Termos Comet Rockland 0,75 l

Bardzo pozytywne zaskoczenie, bo to jeden z tańszych termosów. Będę dawać znać, jak się miewa za jakiś czas, ale póki co to taki tańszy odpowiednik Esbita. Są baaaardzo podobne. Jedynie też ma paskudną powłokę z zewnątrz (jak papier ścierny, choć niektórzy uważają to za plus, wiesz, antypoślizgowa), trudniej chodzi mu też guziczek zwalniający ciśnienie. Za to ciepło trzyma świetnie. Kupisz go tutaj  69 zł.

  • wymiary: 17 cm wysokość x 11 cm, wlew 8 cm
  • pojemność: 750 ml (są również 500 i 1 l)
  • dodatkowo: malowanie dające antypoślizgową powierzchnię (jest straszne w dotyku :))
  • zamknięcie: zamknięcie z przyciskiem pozwalającym zwolnić ciśnienie + zakrętka jako miseczka
  • mycie:
  • Waga: 496 g
Termos Comet Rockland
Termos Comet Rockland
Termos Comet Rockland
Termos Comet Rockland

7. Termos BBByo

Dość nowy termos, który zachwycił mnie dodatkowym neoprenowym “ubrankiem”. Czeka na pomiary. Jeszcze niewiele Ci o nim napiszę 😉

  • wymiary:
  • pojemność:
  • dodatkowo:
  • zamknięcie:
  • mycie:
  • waga:

8. Termos LunchBots

Miałam ogromne oczekiwania co do tego termosu, nie wiem, czy to kwestia egzemplarza czy on ma naprawdę gorsze parametry, ale nie powalił mnie na kolana. Owszem trzyma ciepło, ale są od niego lepsze. Zjesz na pewno ciepły posiłek, szczególnie płynny, jak zupa, ale całego dnia nie wytrzyma. Wygrywa tym, że ma szeroki wlew, nakrętka jest dość prosta (choć potrafi się zassać). Kupisz tutaj,

  • wymiary: wysokość 9 cm, wlew 11 cm
  • pojemność: 450 ml
  • dodatkowo:
  • zamknięcie:
  • mycie:
  • waga: 370 g
Termos Lunchbots
Termos Lunchbots
Termos Lunchbots
Termos Lunchbots

9. Termos Aladdin

Termos, który nie jest termosem, a bardziej pudełkiem termicznym. Najlepiej z tego typu produktów trzyma ciepło. Jego zaletą jest to, że można go powiększyć zyskując dwa piętra, dzięki czemu staje się alternatywą dla lunchboksów. Nie łudź się jednak gorącym posiłkiem. Ale już latem na pewno będzie miał większe zastosowanie. Ma dodatkową przegródkę (wyjmowaną). Kupisz tutaj, 89 zł

  • wymiary: wysokość 13 cm, szerokość wlewu 15 cm
  • pojemność: 600 ml
  • dodatkowo: tworzywo BPA free
  • zamknięcie:
  • mycie:
  • waga: 470 g
Termos Aladdin
Termos Aladdin
Termos Aladdin
Aladdin z dodatkową przegródką
Aladdin z dodatkową przegródką

10. Termos Odelo / Edel Hoff 1,2 l (w 3 częściach)

Ten termos to taki udawany termos. Ja od początku wiedziałam, że on nie trzyma ciepła, to taki pojemnik i tylko jest sprzedawany pod nazwą termos. Jako pojemnik go szalenie lubię, bo ma trzy poziomy, łatwo go modyfikować i jest pojemny. Przyznaję, że wzięłam go do testu jako “wyznacznik”, czyli jaką temperaturę będzie miało danie w pojemniku, a nie termosie. Troszkę mu się za to oberwało, bo wypadł kiepsko. Jako termos nie polecam, ale jako pojemnik polecam bardzo, bo jest fajny 🙂 a ten pojemnik trojak kupisz tutaj, 42 zł.

  • wymiary: 23 cm wysokość x 11 cm, wlew 11 cm
  • pojemność: 1,2 ml (podzielony na 3 pojemniki, jeden większy i dwa mniejsze)
  • dodatkowo: można łączyć je dowolnie, ma uchwyty do przenoszenia
  • zamknięcie: klasyczna zakrętka, jedna
  • mycie: można myć w zmywarce
  • Waga: 713 g
Termos Odelo, druga firma, ale termos identyczny To Edel Hoff
Termos Odelo, druga firma, ale termos identyczny To Edel Hoff
To największy z trzech pojemników
To największy z trzech pojemników
Tutaj w użyciu
Tutaj w użyciu
Przy zakręcaniu trzeba uważać na uszczelkę - nie można za mocno
Przy zakręcaniu trzeba uważać na uszczelkę – nie można za mocno
Termos, część najniższa - duża
Termos, część najniższa – duża
Przykładowe menu :)
Przykładowe menu 🙂

11. Termos Polar Gear

To pojemnik termiczny, a nie termos. Wykonany z tworzywa, zdecydowanie odbiega parametrami od pozostałych. Jeśli chcesz go traktować jako alternatywę dla lunchboksów to spoko, ale jeśli marzysz o termosie to Cię rozczaruje. Ma wyjmowaną przegródkę. Ja pakuje do niego często jedzenie, które odgrzewane jest w przedszkolu dla dziecka. Jest szczelny, ma łyżeczkę w zestawie i wygodny uchwyt. Kupiłam go w tkmaxx.

  • wymiary: wysokość 13 cm, wlew 11 cm
  • pojemność: ok 500 ml
  • dodatkowo: wyjmowana przegródka
  • zamknięcie:
  • mycie:
  • waga: 240 g
Termos Polar Gear
Termos Polar Gear
Termos Polar Gear
Termos Polar Gear

 

Polar Gear bez przegródek
Polar Gear bez przegródek
A tutaj z wkładką
A tutaj z wkładką

12. Termos Laken container 1,5 l (w 3 częściach)

Niestety moje rozczarowanie (termos jest teraz w reklamacji, będę dawać znać co dalej). Miał być super termosem, zresztą sami posłuchajcie: duży, w środku trzy pojemniki (dwa na zupę dla dzieci i jeden większy). No brzmi świetnie. Miała wadliwy i puszczała nakrętka, po wymianie jest szczelny.

Za to do pojemników (zamysł mega! i wygodne w użyciu) mam jeden zarzut. Otóż pojemniczki mają taką uszczelkę, która jest jednocześnie zaworkiem do ciśnienia. Problem w tym, że tę uszczelkę da się przypadkiem wepchnąć do środka, a to znaczy, że wyląduje w zupie. Uwierzcie mi, że szukanie takiej “meduzy” nie jest proste, a na samą myśl, że przypadkiem może ją zjeść dziecko robi mi się słabo. Termos fajny, ale niestety ja żałuję tego zakupu i nie polecam przy dzieciach. Jeśli sami chcecie dla siebie i będziecie pamiętać o tej uszczelce to spoko. Kupisz tutaj, 159 zł (link do wersji 1 l).

  • wymiary: 21 cm wysokość x 12 cm, wlew 11,5 cm
  • pojemność: 1,5 ml (jest też 1 l, mój 1,5 litrowy ma 2 x 250 i 1 375 ml pojemniki)
  • dodatkowo: są pojemniki dodatkowe jw., ma też osłonę na termos
  • zamknięcie: klasyczna zakrętka, jedna
  • mycie:
  • waga:
Termos Laken z trzema pojemniczkami
Termos Laken z trzema pojemniczkami
Termos Laken z trzema pojemniczkami
Termos Laken z trzema pojemniczkami
Termos Laken z trzema pojemniczkami
Termos Laken z trzema pojemniczkami
To można przez przypadek wepchnąć do środka i może to wpaść do zupy :(
To można przez przypadek wepchnąć do środka i może to wpaść do zupy 🙁
Termos Laken (ten pojemnik z zupą)
Termos Laken (ten pojemnik z zupą)

13. Termos Nuvita

Totalne rozczarowanie, przeczytałam gdzieś, że fajny, ale on NIE jest szczelny, co dla nie jest pomyłką! Ma w zestawie dodatkowe pojemniki, ale jego brak szczelności moim zdaniem go poważnie wyklucza, no chyba, że na suche rzeczy, typu ryż, kasza, kotlecik. Na zupę nie.

  • wymiary: 21 cm wysokość x 12 cm, wlew 11,5 cm
  • pojemność: 1,5 ml (jest też 1 l, mój 1,5 litrowy ma 2 x 250 i 1 375 ml pojemniki)
  • dodatkowo: są pojemniki dodatkowe jw., ma też osłonę na termos
  • zamknięcie: klasyczna zakrętka, jedna
  • mycie:
  • waga:

Zobacz moje wideo – jak wyglądają testowane termosy

Tutaj dorzucam film z unboxingu termosów, możesz zobaczyć wielkość. Nie ma na filmie pomiarów, te opisałam wyżej, może z czasem dogram film o każdym termosie osobno, ale póki co taki dość spontaniczny film.

Który termos w końcu wybrać?

No dobrze, dałam Ci kilkanaście termosów i zostawiam ze stwierdzeniem wybierz sam 🙂 Są różne oczekiwania, zdarza mi się samej, że korzystam z różnych swoich termosów. Na dzień dzisiejszy moi faworyci to Primus, Thermos i Esbit.

Daj znać, jeśli Ty jakiś termos polecasz. Pamiętaj, że w tym wpisie skupiłam się na termosach obiadowych, ale jeśli polecasz jakiś na napoje to też chętnie poznam Twoje sugestie, tym bardziej, że kolejny test to właśnie tych termosów na coś do picia 🙂

  • Korzystasz z moich wpisów? Zobacz moje przewodniki i poradniki albo postaw kawkę. Będzie mi bardzo miło!

    Postaw mi kawę na buycoffee.to