Pod wpisem o ręcznej biżuterii poleciliście mi sutasz, wiem, że nie każdy z Was wie co to jest, dlatego dzisiaj o biżuterii wykonywanej metodą sutasz. Może właśnie się spodoba? A może już robicie i sprawia Wam to frajdę? Na pewno sutasz jest dla cierpliwych, sami zobaczcie jak zacząć.

Sutasz to rodzaj haftu ręcznego, mi też przypomina szycie. Ogólnie w wielkim skrócie to obszywanie kamieni, koralików itp., sznureczkami z wiskozy, jedwabiu czy innymi. Soutache to naprawdę sztuka dla cierpliwych 🙂 Biżuteria wykonana metodą sutasz jest bardzo czaso i pracochłonna.

Biżuteria z sutaszu potrafi zachwycać, podoba mi się wiele prac sutaszowych, choć niektóre są aż zbyt “bogate”. A Wam podobają się kolczyki, wisiory wykonane tą metodą?

Co trzeba by zacząć robić biżuterię metodą sutasz

• sznurki 2,5-5mm, wybierając warto dobrać w tej samej grubości (najpopularniejsze to 2,5 mm do 3 mm), początkowo wystarczą trzy kolory po 1 metrze.
• kamienie lub koraliki z dziurką, najlepiej płaskie
• nić nylonowa (ta przezroczysta ewentualnie czarna)
• igły (krótkie ok. 4-6 cm)
• drobne koraliki
• bigle, czyli zawieszki kolczyków lub inne mocowanie np. wisiora

i dobre chęci oraz dużo cierpliwości 🙂

Chętnie pokażę Wam krótki, prosty poradnik dla początkujących, a więcej pięknych prac znajdziecie na lubianym przeze mnie blogu: djenkowo.blogspot.com/

Znacie tę metodę? Próbowaliście? Wydaje Wam się ciekawa? Jak Wam podobają się prace wykonane metodą sutasz? Macie inne ciekawe hobby, coś polecacie? Szydełkujecie (pochwalcie się!), czekam na Wasze komentarze, jestem bardzo ciekawa! ♥