Marzyła mi się sesja ciążowa w stylu pin up albo może bardziej w stylu „sweet dolly”, ogólnie taka słodka, w różu, moherach, lekka. Słitaśna po prostu 🙂 Bardziej na luzie i trochę domowa. Dzisiaj efekty takiej właśnie sesji. Jestem ciekawa, która z moich sesji najbardziej Wam się podoba.
Napiszcie koniecznie, która sesja Wam się podoba najbardziej, czy klasyczna w sukience, bardziej intymna w bieli czy może dzisiejsza w różu. Może też znajdziecie inspirację dla siebie ♥
Chciałam by był róż, ciepły sweter, getry i długie skarpety, koc, ciepło domowe i taki bardziej luz. Marzyłam o wielkim kolorowym lizaku, którego akurat nigdzie nie udało mi się kupić, za to nabyłam najbardziej różowy sweter, różowe podkolanówki i mega różowy błyszczyk 🙂
I bawiłam się świetnie, jak zawsze w obiektywie Olivki (zerknijcie na FB Olivki).
A oto efekty.










Jak widzicie mogą być różne sesje a każda całkowicie inna, jedna klasyczna, druga intymna a trzecia wesoła i domowa. Buziak!
31 Odpowiedzi
Very sweet
Bardzo fajne zdjęcia 🙂 Pasuje Tobie różowy kolor 🙂
ostatnie zdjęcie rządzi!! 😀 jesteś prześliczna 🙂
jesteś śliczna!
Super:) szkoda ze bez lizaka:)
jesteś prześliczna 🙂 naprawdę, taka kochana i miła twarz, aż się na serduchu cieplej robi jak się patrzy na te zdjęcia 😉 zazdroszczę superrodzinki!
Dzięki za wszystkie miłe słowa 🙂
ten rozowy sweterek jest sliczny!
Bardzo podoba mi się Twój makijaż (ten w szarym swetrze – nie wiem czy w różowym jest ten sam…).
Może zamieściłabyś filmik jak go zrobić (oczywiście kiedyś w wolnej chwili 😉
Marta jasne, nie w różowym jest trochę mocniejszy 🙂
Pięknie, pięknie…ale za dużo już o tej ciąży..rozumiem, że to fantastyczny okres w Twoim życiu, ale to się przejada…
Chyba nie rozumiesz, ale życzę Ci byś kiedyś, jak oczywiście będziesz chciała, abyś to poczuła 🙂 to mój codzienny blog, są różne tematy, o hobby, sporcie, zdrowiu, urodzie i ciaży też 🙂
Zgadzam się….zdecydowanie za dużo.
A innych to bardzo interesuje i ciekawi, to blog Pauliny i chyba może wypowiadać się na tematy, które są dla niej teraz ważne, prawda?
Jestem na podobnym etapie ciąży i wszystkie te wpisy czytam z wielką chęcia:)
Pozdrawiam!
PS. Zdradź czy będzie chłopczyk czy dziewczynka;)
W tym swetrze różowym cudnie 😉
Zgadzam się z Klaudią. To strona Pauliny, ona decyduje o czym pisze, kiedy pisze i jak pisze 🙂 To nie blog dotyczący jednego tematu, którego autorka pod wpływem ciąży nagle zmieniła tematykę wpisów na te niezwiązane z blogiem więc nie wiem skąd te pretensje. To Domowa – a jak Domowa to także (a raczej przede wszystkim) tematy rodzinne, dziecięce i ciążowe :))) Poza tym jak komuś to nie odpowiada to przecież nikt nie zmusza do czytania czy odwiedzania… Pozdrowienia 🙂
wcale nie jest za duzo o ciazy, bo w sam raz.mnie sie tam podobaja i sesje zdjeciowe i tematy takie,chociaz nie mam dzieci.Ale interesuje mnie to tak samo jak inne tematy z tego bloga wiec sie nie czepiajcie ze za duzo
mały (a) w brzuszku szaleje ?
niesamowicie korzystnie Ci w tym kolorze!!
Na pierwszym miejscu klasyczna, jest takaa cuudowna <3 potem domowa a na końcu intymna ale i tak wszystkie są mega. Oglądając Twoje zdjęcia po pierwsze się rozczuliłam jak to było… Ruchy dziecka bezcenne! Po drugie pomyślałam jak pięknie wyglądasz a po trzecie jestem piekielnie ciekawa jak godzisz wszystkie swoje obowiązki i hobby z ograniczonym czasem. Chętnie przeczytałabym o Twoich sposobach na organizację czasu:) Miłego dzionka.
Agusiowo dziękuję za miłe słowa 🙂 chętnie przygotuję taki wpis 😀
Bardzo fajne zdjęcia, ale ja ciążowej sesji zdjęciowej mówię nie.
Emilia pamiątka na całe życie 🙂 a jak popatrzę, że to było rok temu WOW 😀
Nooo pamiętamy. 🙂 to co Ty i też było mnie więcej 🙂
Ja tez to samo co ty hehe 🙂
Ja jestem właśnie na etapie planowania swojej na maj/czerwiec i szukam inspiracji bardziej plenerowych 😉 ile tego jest! Chociaż taka „studyjna” też ma swój urok 🙂
Ja tez to samo 🙂
Ja też rok temu byłam na tym samym etapie ciąży, szykowałam wyprawkę i nie mogłam się doczekać kiedy zobaczę swojego robaczka <3 uwierzyć nie mogę, że ten czas tak szybko leci! W sobotę Wielkanocną minie rok jak synuś jest z nami 🙂
Pamiętam 🙂 też mnie było więcej, ale 25 kg i byłam już w szpitalu za 7 dni mój synek będzie miał roczek 🙂
Paulinka, spodzidwasz się 3 dziecka czy to focie z ostatniej ciąży bo się trochę pogubilam
Anna to sprzed roku 🙂