Tym razem pomysł, jak niewielkim kosztem przygotować urodziny w stylu marynarskim. Urodziny lub jakiekolwiek inne przyjęcie dla dzieci. Niebawem będą jeszcze wpisy o menu i organizacji urodzin a dzisiaj typowo wnętrzarski. Co się sprawdziło a co nie o tym niżej.
Zawsze podobały mi się wszelkie dekoracje w takim marynarskim stylu. Odcienie granatu, niebieskiego, czerwieni to jest to co bardzo wpada mi w oko. Stąd też pomysł na taką dekorację stołu na urodziny dziecka. Zerknijcie też na inne pomysły dekoracji przyjęcia a poniżej kilka moich sprawdzonych trików.
Mały stół przykryłam obrusem jednorazowym “Ahoj”. Polecam bo nie da się tak łatwo go ściągnąć, jest łatwy do czyszczenia i fajnie wygląda. A koszt to raptem 5 zł! Na stole położyłam flagi girlandę. Początkowo chciałam ją zawiesić nad stołem, ale stół stał daleko od ściany i nie miałam jak zamontować (może jakieś pomysły na przyszłość?). Na stole jednak wyglądała super! Tę piękną dwustronną girlandę uszyła Czytelniczka bloga Marta. Prowadzi sklep Pollin i ma naprawdę śliczne rzeczy 🙂
Z Pollin mam też cudowny kocyk minky w stylu marynarskim. Sama szyłam tego typu kocyk, więc podwójnie jestem zachwycona, bo ten jest idealny, w dodatku cena to 63 zł, a jest gruby i idealny na nadchodzącą jesień. Marcie mogę pogratulować talentu a Was zachęcić do zajrzenia na jej profil. U nas pełnił funkcję dekoracyjną a wieczorem wylądował w łóżeczku – jest mięciutki i bardzo spodobał się dziecku (choć jest jeszcze trochę za gruby, ale jesień już tuż tuż).
Na stole za to postawiłam talerzyki jednorazowe (strzał w dziesiątkę, bo łatwo sprzątnąć a po drugie lekkie do rączek i się nie tłuką). Moje też były z motywem morskiej przygody 🙂 Za to nietrafione były papierowe kubeczki, bo jednak malutkie dziecięce buzie potrafią taki kubeczek “rozmiękczyć”. Lepsze są granatowe plastikowe np. z Ikea.
Każda rzecz do jedzenia była też podpisana flagą, na przyjęciu były dzieci, które nie mogły jeść niektórych rzeczy, stąd starałam się podpisać, że to jest ciasto gryczane bez cukru, bez mleka, bez mąki a tu z kolei są kanapki na mące itd. Dodatkowo to ładnie wyglądało 🙂
Na koniec jeszcze serwetki – zwykłe granatowe, prosto a fajnie 🙂
Podsumowując, polecam 🙂
- obrus 128 x 181 cm 5 zł
- kubeczki papierowe 6 zł / 6 szt. (nietrafione, lepsze z Ikea Kalas 6 szt/4,99 zł)
- kocyk minky w stylu marynarskim 63 zł, Pollin
- grilanda flagi dwustronne marynarskie, Pollin
- dekoracje do babeczek “Ahoj” 16 zł, Enjoy
- talerzyki “Ahoj” 5 zł
- serwetki 3 zł
i tak to wyglądało 🙂
A Wy jaki styl lubicie? Za rok domyślam się, że u nas będą grane samochody, więc zacznę zbierać inspiracje 🙂