Park Mikrokosmos w okolicach Tomaszowa Mazowieckiego był na mojej liście atrakcji dla dzieci wartych odwiedzenia. I dobrze! Tutaj jest spokojnie, ładnie, bez zadęcia i można chwilę odpocząć i dowiedzieć się czegoś o robakach i o bakteriach.
Skręcacie w polną drogę, dojeżdżacie do niewielkiego parkingu w polu, po prawej wejście, płot. Czujecie, że nie jest to duże, ludzi nie ma sporo, ale może to i dobrze. Jest spokojnie, bez głośnej muzyki 🙂 Bilety do parku są stosunkowo niedrogie, jak na tego typu atrakcje, czyli parki tematyczne.
Mikrokosmos z dziećmi
To miejsce stworzone jest dla dzieciaków. Idziecie ścieżką, wszędzie kwiaty, rośliny, opisane jak w ogrodzie botanicznym. I robaki! W wersji MAXI. Duża mucha (która jest tak samo paskudna, jak w rzeczywistości), biedronka, komar (który podobno wcale nie robi ukłucia, a nacina skórę!). I tak krok po kroku mijacie kolejne robaki, a dzieci wydają dźwięki zachwytu lub obrzydzenia 🙂
Potem jest plac zabaw, kilka świergoczących papug, krótka tyrolka dla dzieciaków, i na koniec bakterie 🙂 Te ostatnie zafascynowały dzieci, nie wiem czemu, ale zapamiętali jedynie te od bólu brzucha 🙂
Jest trawa, ławki, jest gdzie usiąść, można kupić lody czy frytki, można rozłożyć się z własnym termosem. I można odpocząć. Serio. Mi bardzo pasuje nastrój tego miejsca, bez zadęcia.
Ceny i dojazd
To okolice Tomaszowa Mazowieckiego, dokładnie Ujazd. Bilet rodzinny to 35 zł za całą naszą czwórkę (jedno z dzieci do lat 3 więc za free). Z innych wydatków doszły lody i tyle. W porównaniu z wielkimi parkami rozrywki, jak np. Magiczne ogrody to bardzo niewiele.