Konkurencja wśród spacerówek jest ogromna, ale takiego wózka jeszcze nie widziałaś! Jest zupełnie inny niż wszystkie wózki. Oto Omnio. Kompaktowy wózek, który składa się do małych rozmiarów, a jednocześnie ma terenowe zacięcie. Idealny w podróż. Ale czy tylko?
Powtarzałam to wiele razy, ale uwielbiam gdy testowane wózki mnie czymś zaskakują. Tak jest z Omnio. Po pierwsze – koła. Nie są zwykłe, bo koła przednie są z rolek, zupełnie inaczej się obracają i inaczej pokonują przeszkody. Są naprawdę ciekawe. A druga rzecz, która na pewno wyróżnia ten wózek to opcja składania w plecak i możliwość zarzucenia go na ramiona. Czyli coś co przyda się przy starszym dziecku w podróży. Wózek kupisz tutaj, 949 zł (849 zł czarny!)
Dlaczego warto kupić?
To wózek, który zaskakuje, a na pewno wyróżnikiem są koła. Idealne w podróż, bo radzą sobie na każdej nawierzchni, mimo, że nie są pompowane. Wózek też warto kupić jeśli masz starsze, chodzące dziecko, które co jakiś czas potrzebuje odpoczynku. W Omnio dość wysokie jest oparcie!
Zobacz moją recenzję wideo
Na filmie możesz zobaczyć wózek w całej okazałości. Wszystkie funkcje, wielkość, ale też składanie czy opcję plecaczka (w dwóch wariantach).
Plusy
1. Kółka
Zacznę od kół, bo są po prostu nietypowe. Koła przednie to tak naprawdę 12 rolek, które kręcą się niezależnie od siebie. W ten sposób wózek jest zwrotny, skręca, czy pokonuje takie nierówności, jak żwirek, choć wizualnie wydaje się, że koła skrętne nie są. To nawet trudno komuś wytłumaczyć (mam nadzieję, że widać to na filmie ;)), bo te rolki to naprawdę ciekawy mechanizm.
Z takim rozwiązaniem nie spotkałam się w żadnym innym wózku, ale wydaje się strzałem w dziesiątkę, szczególnie, jeśli jeździsz po różnym terenie. Testowałam go na żwirku, drodze bez asfaltu oraz na śniegu. A także oczywiście na kostce i płytach – wszędzie jedzie bez problemu. Choć uprzedzę, że słychać go na kostce bauma (ale ta w ogóle jest straszna dla wózków). Mimo słyszalności jazda jest płynna. Przednie koła są również amortyzowane, więc nie tylko rolki pokonują przeszkody, ale też całość jest fajnie wyrównana.
Tylne koła są już klasyczne, choć ciut szersze. Za to i jedne i drugie mają błotniki, więc spokojnie wjeżdżaj w kałuże jeśli masz taką ochotę 😉
2. Siedzisko
W wózku mamy dość wysokie oparcie, więc nawet pięciolatek się zmieści. Tym bardziej, że wózek jest aż do 22 kg (plus kosz do 3 kg)! Co zdarza się rzadko! A tutaj i wysoki zakres wagi i jeszcze faktycznie siedzisko pomieści wyższe dziecko. Samo siedzisko też jest dość ciekawe. Po pierwsze ustawione jest niżej niż w klasycznych spacerówkach. Dzieciom to się podoba, bo łatwiej wejść/wyjść z wózka 🙂 Ale też takie rozwiązanie pozwoliło uzyskać wyższe oparcie!
Po drugie pasy w wózku są regulowane, miękkie i wygodne. To te same pasy, które będziesz używać w opcji plecaczka, jeśli zechcesz zarzucić wózek na ramiona. Zatem skoro mówię, że pasy są miękkie to faktycznie chodzi mi o to “plecakowe” wypełnienie. Wygodne również dla dzieci.
Siedzisko w tym wózku jest również opuszczane. To mnie zaskoczyło, bo często w tych kompaktowych wózkach siedziska nie są regulowane. A tutaj proszę, regulacja paskowa, a same paski da się schować w estetycznej kieszonce z tyłu oparcia. Mała rzecz, a cieszy.
3. Regulowana rączka
No i rączka. Inne malutkie wózki nie mają regulacji wysokości rączki, a tutaj teleskopowa, ułatwia ustawienie rączki na odpowiedniej nam wysokości.
4. Hamulec i kosz
Umiejscowiony na środku, działa lekko. Za to kosz na zakupy jest dość niewielki, ale na kocyk, piłkę czy bluzy – wystarczy na pewno.
5. Składanie
Składanie jest kilkuetapowe, ale po 2-3 razie wiadomo o co chodzi. O ile składanie wydaje mi się proste, to do rozkładania początkowo miałam kilka uwag (o tym niżej). Składanie za to jest dość “lekkie”, wózek można złożyć z budką i bez, można też wypiąć koła. Ogólnie całość składa się w malutką kostkeczkę, więc spokojnie możesz wnieść wózek na 4 piętro czy schować w bagażniku, nawet małego, auta.
6. Opcja plecaczka
Z tym składaniem jest też tak, że wózek po złożeniu możesz zarzucić na plecy. To ciekawe rozwiązanie jeśli jesteś w podróży czy brakuje Ci rąk, gdy wnosisz wszystko po schodach. Na lotnisku, w pociągu, ta opcja na pewno będzie szalenie wygodna.
Jeśli chodzi o plecaczek to można go złożyć bez budki (moim zdaniem ciut bardziej kompaktowy), albo z budką (to szybsza opcja). W obydwu przypadkach wózek zarzucasz na plecy i… tyle. Za uchwyty plecaka służą pasu siedziska, które szybko przedłużysz i dopasujesz do swoich potrzeb. A żeby było wygodnie to również jest pas piersiowy, jak w “prawdziwym” plecaku.
Dla mnie na krótko opcja plecaczka była wygodna, ale nie dałabym rady chodzić tak cały dzień. Za to u Michała, który jest większy i wyższy, plecaczek w ogóle go nie ruszał i mam wrażenie, że jakby mu założyć na plecy to cały czas by go nosił, aż któreś dziecko by nie zachciało do wózka 🙂
7. Prowadzenie
Początkowo trzeba załapać, jak skręca, bo patrzysz i niby koła nie skręcają, a jednak możesz bez wysiłku manewrować 🙂 Ogólnie prowadzi się dobrze, lekko, fajnie manewruje. A z cięższym dzieckiem też nie ma problemu przy wszelkich krawężnikach i innych podjazdach. Nie jest to wózek terenowy, ale spokojnie sobie poradzi w terenie na krótkich wypadach.
Ani plus ani minus
1. Budka
Budka nie jest duża, ale można ją dodatkowo pochylić by lepiej osłaniała dziecko. Przy starszych dzieciach będzie OK. Działa lekko, choć nie zawsze ma pełne naprężenie.
2. Rozkładanie
Początkowo miałam problem z rozkładaniem. Też jest kilkuetapowe i brakowało mi albo siły albo techniki. Teraz wiem, że techniki, by wózek się w pełni rozłożył. Otóż zdejmuje się blokady, wysuwa rączkę i trzeba naprężyć wózek by zaskoczyło siedzisko. I ta ostatnia czynność była dla mnie najtrudniejsza. ALE już podpowiadam, najlepiej zrobić to przez wyrzut, czyli stanowczo złapać za rączkę i trzymając podrzucić. Wtedy słychać ładne klik. Zatem da się złożyć i rozłożyć, trzeba po prostu chwili wprawy 🙂
Gdzie kupić i ile kosztuje
Wózek występuje w kilku wariantach kolorystycznych, każdy piękny. Ja sama nie mogłam się zdecydować między zielonym, a czerwonym. A jest jeszcze czarny i szary. Wózek Omnio kupisz tutaj, 949 zł. Zerknij też na oficjalną stronę Omnio, tam są wymienione również sklepy stacjonarne 😉
Do wózka dostajesz w zestawie folię od deszczu i materiałową torbę-osłonę na wózek (przydaje się w podróży). Możesz też dokupić pasującą torbę na drobiazgi i termiczną osłonę na butelkę 🙂 Wszystkie akcesoria tutaj.
Dla kogo ten wózek
Wózek będzie idealny jeśli szukasz wygodnej spacerówki w podróż albo masz starsze dziecko i szukasz czegoś do końca wózkowania. Wózek jest aż do 22 kg (plus 3 kg załadunku kosza), więc w trakcie długiej wycieczki nawet zmęczony starszak może sobie odsapnąć.
Wymiary na koniec
- waga wózka: 7,5 kg
- wózek złożony (z kołami): 53 x 41 x 28 cm
- max obciążenie: dziecko do 22 kg + bagaż w koszu zakupowym 3 kg
- wysokość oparcia: 52 cm, szerokość 30 cm, gł. 21 cm.
- rączka: do 101 cm
Daj znać, jak Ci się podoba wózek?