Jaki namiot wybraliśmy? Zapraszam Cię na taki room tour po namiocie, pokażę Ci nasz namiot, w którym naprawdę jestem zakochana. Choć, jak może pamiętasz, mieliśmy spore obawy co do kupna namiotu.
W tym wpisie pokażę Ci, jak wygląda nasz namiot w środku. Stanęło na modelu Outwell Rockwell 5, dlaczego? Bo ma w zasadzie wszystko czego potrzebowaliśmy myśląc o namiocie. I tutaj spore podziękowania w Waszą, Twoją stronę. Bo dostaliśmy setki komentarzy, porad i na namiot spojrzeliśmy zupełnie inaczej. Możliwe, że bez tego wybralibyśmy inny model. Trudno mi ocenić czy bylibyśmy aż tak zadowoleni, ale pewnie byłby rzeczy, które nas by denerwowały 🙂
Zobacz film – room tour po namiocie
Na filmie możesz dokładnie zobaczyć nasz namiot, zerknij na sypialnie, w tym tą dziecięcą (kolorową) 🙂 Ona jest dodatkową opcją, ale nie ukrywam, że niesamowicie podoba się nam taka kolorowa sypialnia, której wcześniej nigdzie nie widziałam!
Nasz namiot
Długo zastanawialiśmy się nad tym czy kupować nowy namiot. Większy. Czy jest sens, skoro kochamy kampera. W końcu kuliśmy i nie żałuję. Jestem zachwycona tym, jak namiot może być wygodny. W niczym nie przypomina naszego narzeczeńskiego iglo, w którym jeszcze dwa lata temu kisiliśmy się z naszymi dziećmi. Teraz jest niesamowicie wygodnie. Odpoczywam.
Namiot daje to czego nie ma w innych formach noclegu – bliskość natury.
Teraz testujemy sobie nasz zestaw na krótkim wyjedzie na Mazury, ale mamy apetyt na więcej i mam nadzieję uda nam się zrealizować jeszcze jakiś fajny wyjazd w te wakacje 🙂
Namiot – oczekiwania
Jakie mieliśmy oczekiwania? Wszystkie wypisałam niżej, ogólnie bardzo chcieliśmy namiot komfortowy. Do tej pory mieliśmy małe iglo 2seconds, którym spaliśmy we 4, co gdy chłopcy podrośli było dość męczące. Brakowało przedsionka, miejsca, wszystkiego co sprawiłoby, że namiot nie będzie dużo gorszy niż kamper czy przyczepa 🙂
nasze oczekiwania
- dwie osobne sypialnie, najlepiej ze ścianką na suwak
- przedsionek
- wysokość taka, by można było stanąć
- waga – najlepiej piórkowa (haha)
- szybkie rozkładanie, mało elementów
- moskitiery
- dobra wentylacja
- podłoga łączona z tropikiem (to było wyzwanie, ale warto!)
- cena w granicach rozsądku 🙂
Ogólnie prawie wszystko nam się udało połączyć, choć niestety namiot nie kosztował, jak zakładaliśmy, 500 zł 🙂
Szalenie podoba mi się podłoga łączona z tropikiem, bo nie tylko nie ma wilgoci, ale też rozkładanie namiotu jest baaardzo szybkie. Zresztą ogólnie ilość elementów jest “przyjazna”. Druga rzecz, której cieszę się, że nie odpuściłam to moskitiera. Wiele namiotów jej nie ma w wejściu i albo zamykasz albo pusto. Już teraz na mazurach doceniłam jej istnienie.
Nasz namiot w środku
No dobrze to teraz zdjęcia, zdjęcia, zdjęcia. Jak zauważysz nasz namiot ma kolorową sypialnię. To dodatkowa sypialnia, której używamy zamiennie. Outwell miał w swojej ofercie takie dziecięce sypialnie (kids room), ale obecnie są niedostępne w sprzedaży. Ja kupiłam naszą na amazon.de, przyszła nowa, a kosztowała naprawdę niewiele. Pasuje wymiarami, choć w jednym miejscu muszę poprawić zaczep. Piszę o tym dlatego, że był jeden model Outwell Magic 5, który miał taką sypialnię od początku, w niektórych modelach dało się ją dokupić (np. Oregon). U nas sypialnie są łączone, w sensie są jednością, więc aby podwiesić tę kolorową sypialnię to resztę rolujemy.
Dzieci są zachwycone, bo ta sypialnia jest bajkowa. W zestawie jest siatka na zabawki, piłeczki, a co środka można wejść specjalnym, małym magicznym wejściem. Szczerze mówiąc to mogłabym znowu być dzieckiem.
Zresztą oryginalna sypialnia też jest niczego sobie 🙂 Rozsuwana ścianka (w modelach 5 os.) to duże ułatwienie, bo bywają takie podwieszane, a jednak suwak jest wygodną opcją.
W namiocie jest wiele kieszonek, haczyków, rozsuwanych kieszeni by poprowadzić prąd. To takie detale, ale ułatwiają organizację miejsca w środku. Do tego jest świetnie wentylowany, po prostu nie męczymy się w środku. Jeszcze zobaczymy, jak będzie np. we Włoszech, ale gorące mazurskie lato zdał na medal 🙂
Inne modele namiotów
Obejrzałam setki filmów z namiotami i przejrzałam wiele ofert. Miałam swoje typy, więc dzielę się nimi z Tobą, może Ci się przyda 🙂
- Arpenaz 5.2 (5 osobowy, dwie sypialnie obok siebie, podłoga oddzielna, jest moskitiera, waga 16 kg), taki, 599 zł
- Arpenaz 4.2 (4 osobowy, dwie sypialnie naprzeciwko, brak moskitiery, podłoga oddzielnie, 11 kg), tutaj, 499 zł
- Husky bolen 5 (5 osobowy, 2 sypialnie obok siebie, bez moskitiery, podłoga łączona z tropikiem, waga 15 kg) 1800 zł)
- Outwell Oregon 5 (5 osobowy, 2 sypialnie obok siebie, jest moskitiera, podłoga łączona z tropiekiem, waga ok. 15 kg), obecnie niedostępny (używany miał defekt)
- Coleman Vespucci 4 (4 osobowy, 2 sypialnie, brak moskitiery, podłoga łączona z tropikiem, 18 kg), tutaj, ok. 1300 zł,
- High Peak ASHLEY 4 ( 4 osobowy, 2 sypialnie, ma podłogę łączoną z tropikiem, dodatkowy daszek, moskitiera, waga 14,5 kg) niedostępny, jest na olx, ok. 1300 zł
- High Peak Albany 5 (5 osobowy, 2 sypialnie obok siebie, podłoga łączona z tropikiem, duże wejście, moskitiera, waga ok. 15 kg) ok. 1300 zł
- Coleman Galileo 5 (5 osobowy, 2 sypialnie obok siebie, brak moskitiery, podłoga łączona z tropikiem, duże wejście, waga ok 15 kg) tutaj, ok 1400 zł
- Outwell Nevada 5 (5 osobowy, 2 sypialnie obok siebie, długi przedsionek, podłoga łączona z tropikiem, jest moskitiera, waga ok. 18 kg), tutaj, ok. 2000 zł
- Outwell Magic 5 (5 osobowy, 2 sypialnie obok siebie, podłoga łączona, moskitiera, waga ok. 16 kg + dodatki), niedostępny obecnie, ale zerknij na foto – cudny!
- Outwell Rockwell 5 (5 osobowy, 2 sypialnie obok siebie, podłoga łączona, moskitiera, waga ok. 15 kg), tutaj, 1700 zł
My w końcu wybraliśmy Outwell Rockwell 5, jeszcze myślimy nad przedsionkiem dodatkowym do niego albo takim daszkiem, ale nie mam pewności czy nam niezbędny 🙂 Podpowiadam jednak, że jest 🙂
No i tak wygląda nasz namiot. Nie byłam przekonana, ale póki co jestem zachwycona, bo to zupełnie inny namiot od tych, z jakimi miałam styczność wcześniej. Daj znać czy masz namiot, może podzielisz się swoim doświadczeniem. A jeśli masz dodatkowe pytania, sugestie co mogę pokazać to pisz. My właśnie planujemy długi trip z namiotem, choć jeszcze nie mamy doprecyzowanego kierunku (może coś podpowiecie? :)). Uściski!