Długo zastanawiałam się, jak podejść do tematu tegorocznych prezentów. Co roku robiłam zestawienia najlepszych prezentów dla każdej grupy wiekowej, ale tym razem chcę Ci z perspektywy czasu powiedzieć co naprawdę uważam za najlepszy prezent dla danej grupy wiekowej. Takie NAJ z najlepszych.
Nie będę ukrywać, że trochę męczą mnie już te wszechobecne zestawienia, 100 najlepszych prezentów, 500 najlepszych prezentów itd. Sama je robiłam, więc nieprawdą by było gdybym powiedziała, że to zło 🙂 Zresztą kto chce to polecam prezentownik 2017, prezentownik 2016 czy 2015, ale też przeczytaj czego NIE kupować. W każdym mnóstwo inspiracji. Ale tym razem pokażę takie NAJlepsze prezenty, takie, które u nas były wyjątkowo trafione. Może po pierwsze ułatwi Ci to wybór, a po drugie najdzie chwila zastanowienia, że nie trzeba kupować 10 prezentów, wystarczy jeden fajny by dziecko miało frajdę? Tak, serio dziś tak myślę.
Dla noworodka i niemowlaka
Z niemowlętami jest moim zdaniem największy problem, bo chyba głównie potrzebują rodziców, noszenia, karmienia 🙂 Na pewno warto zainteresować się zabawkami, które szumią oraz matą do leżenia/zabawy, bo o tej aktywności wiele osób zapomina i dość często spotykam się z opinią, że rodzice… boją się kłaść dziecko na podłodze. No to taka mata jest fajnym rozwiązaniem. Zatem polecam dwie rzeczy:
Leniwiec
To taki prezent bardziej dla rodziców, miły szum (szczególnie różowy), aplikacja pokazująca godziny snu, czas wybudzeń, karmienia itd. Jeśli jest używane rozsądnie to na pewno jest jakimś ułatwiaczem 🙂 no i bądź co bądź, akurat Leniwiec E-zzy jest wyjątkowo ładny. Kupisz tutaj, 349 zł. [rabat-pp kod=”whisbear-krotki”]
Mata
A to już takie bardziej dla dziecka. Mat jest sporo, jeśli mogę coś doradzić to NIE grająca, nie tańcząca i nie świecąca. Tylko taka bardziej mata-koc, łatwy w utrzymaniu czystości, miękki i już. Ostatnio nowością jest mata-worek. Dla starszych na ich zabawki mamy taki worek, więc dla maluszka, jako mięciutka mata to musi być wygodne. Sama na nią sobie ostrzę zęby 🙂 Kupisz tutaj, 229 zł
Dla dziecka rocznego
Pchacz
U nas najlepszym prezentem z najlepszych był samochodzik pchacz, o rety, oni jeszcze blisko czwartych urodzin się na tym mieścili. Najlepszy prezent wg moich dzieci na świecie, chyba nic nie miało takiego wzięcia 🙂 Tak właśnie, ten plastikowy, niepozorny samochód to przyjaciel na lata, a jeśli masz dwoje dzieci z małą różnicą wieku to kupcie dwa. Zdecydowanie najbardziej ukochana zabawka. Kupisz tutaj, 109 zł
Dla 2 latka
Gra W ogrodzie
Tutaj zastanawiałam się chwilę co Ci pokazać, ale po dziś dzień korzystają z gry “W ogrodzie”. To jedna z pierwszych gier “normalnych”, która zapoczątkowała miłość do wszelkich planszówek. Jeden z moich najlepszych zakupów. Teraz po kilku latach widzę, jak ogromny wpływ miała na upodobania zabawkowe moich dzieci.
Za co ją lubimy? Po pierwsze znajdziesz tutaj ładne, drewniane (trwałe i duże) elementy. Dużą kostkę, no i proste zasady. To gra kooperacyjna, czyli nie ma wygranych, gracie w jednej drużynie. Dziecko uczy się kolorów, zasad gry, kolejności i trenuje cierpliwość.
Dla Ciebie to szansa wprowadzenia szkraba w tajniki gier planszowych, to ten pierwszy krok. A grę uwielbiają wszystkie dzieci. Nasza przeszła już przez wiele rąk i każdy w nią grał z przyjemnością. Zasady są proste, więc spokojnie maluchy dadzą radę, u nas była w użyciu odkąd Młodszy miał 1,5 roku i do dziś nie chcą tej jednej sprzedać 🙂 Kupisz ją tutaj, ok. 92 zł
Dla 3 latka
Drewniana kolejka
W sumie czy kupicie Ikea, Brio, Tesco, Lidl, Biedronka – one wszystkie pasują do siebie, a im więcej elementów to lepiej. Tory po prostu muszą mieć zakręty, mosty, tunele. Ale najlepsze okazały się pociągi na baterie z Brio, bo same jeżdżą. Chłopcy po dziś dzień budują trasę, a potem puszczają wagoniki. Zabawka ponadczasowa, w dodatku drewniana, przyznaję, że sama niekiedy siadam i z nimi zaczynam układać trasę. Aż trochę mi szkoda, że powoli tak jakby wyrastają. Kupisz tutaj.
Dla 4 latka
Książki z długopisem Ting
Nie sądziłam, że okażę się takim hitem, a jednak. Od czasu, gdy dostali pierwsze tomy z długopisem (ponad rok temu) to pojawiły się u nas w domu kolejne. Okazały się zbawieniem przy wszelkich chorobach, siedzeniu w domu i nudzie. Chłopcy cały czas po nie sięgają, by “poczytać”. Książki są różne, niektóre bardziej zaawansowane (np. ciało człowieka) inne dość proste (“na wsi”), ale cały czas oglądają. Mają takie, po które sięgają częściej, ale każda ich w jakiś sposób ciekawi. I na tegoroczne święta też pod choinką znajdzie się jedna książka do długopisu (o samochodach tym razem, bo tylko tej nam brakuje póki co). Jedynie gry z tej serii nas nie wciągnęły, ale książki baaardzo. Wiem, że wydatek na start, na ten długopis jest większy, ale same książki z obrazkami też są fajne, choć oczywiście z długopisem zyskują bardzo. Kupisz tutaj, 169 zł
Dla 5 latka
Lego
Klasyka. Jeśli mam wybrać jakąś tam zabawkę, a Lego to osobiście wolę lego. Serio. Choć przyznam szczerze, że akurat z Lego moje dzieci mają miłość skokową. Bawią się, budują, a potem znowu na chwilę zapominają, potem znowu wyciągają i tak cały czas. Na start sugeruję coś większego (niekoniecznie najdroższego) co pozwoli na bardziej kreatywną zabawę. Zresztą widzę to po moich dzieciach, że najbardziej cieszy ich duża liczba klocków, z których można coś stworzyć, a dopiero do tego warto dokupić mniejsze zestawy tematyczne. Bo jeśli zestaw jest malutki to ile można się nim bawić w kółko – prawda? 😉 Zerknij tutaj.
Dla wszystkich do lat 6-7
List do Mikołaja
Dobra, też się śmiałam gdy zamawiałam to rok temu, ale to było tak magiczne, że te moje dzieci siedziały, jak zamurowane i do dziś dzień wspominają ten film. W tym roku też robię. Koszt niewielki, radość, magia, frajda – ogromna! 🙂 Bardzo, bardzo polecam. Naprawdę. Kupisz tutaj, 28-38 zł
Co do kolejnych grup wiekowych, to zazwyczaj dzieci już wiedzą co by chciały, więc chyba trudno powiedzieć mi jednoznacznie to i tylko to, ale jak zawsze czekam na Twoje propozycje! 🙂