Na luzie, na rozbawienie wypatrzyłam trzy bardzo fajne żarty prima aprilisowe 🙂 Możecie dopisywać swoje, bo to moi faworyci z dnia wczorajszego. W dodatku nawet każdy z tym prima aprilisowych produktów mogłabym z ciekawości kupić 🙂
Podoba mi się pomysłowość i to, że każdy z nich mógłby naprawdę istnieć 😀
1.Czekolada cebulowa
Mój absolutny faworyt to czekolada cebulowa. Może nawet bym się skusiła 🙂 hahaha. Gdyby to była taka prażona cebulka. A Wy? Brawo dla Wedla za odwagę. Wpis zebrał 805 udostępnień! Czy tyle osób by się skusiło? 🙂
2. Dieta zgodna z nazwiskiem
Oto książka “Jedz zgodnie z nazwiskiem” Dorota Gruszka, Damian Strączek. Dla mnie bomba. Jest tyle diet na świecie, na tą normalnie bym się skusiła. Tylko nie mam bladego pojęcia co miałabym jeść? Stemple? Stę..? A Wy? Co moglibyście jadać?
Wpis Znaku został udostępniony 734 razy.
3. Kurczak w czekoladzie
Nie śmiejcie się proszę, ale ja chyba nigdy nie jadłam kurczaków nuggets z KFC, za to na te bym się normalnie skusiła. Nuggetsy w czekoladowym sosie. Serio! I niekoniecznie w ciąży 🙂 Zresztą w innej odsłonie kurczaka w czekoladzie lubię (polecam!). Czas zrobić domowe nuggetsy w czekoladzie 😀 Zjedlibyście?
Wpis udostępniono 33 razy.
A Wam, który nowy produkt podoba się najbardziej? 🙂
Czekam też na to co Wy fajnego wczoraj wypatrzyliście 🙂 No i mam nadzieję, że mimo tej paskudnej pogody (przynajmniej u mnie) się uśmiechnęliście 🙂