Lubię jeździć nad polskie morze, choć bywają tam różne obciachowe rzeczy, to i tak, jak Wam wspominałam, mam do nich słabość. Poza tym nigdzie nie ma tak pięknej plaży, jak ta nad polskim morzem. Przejechaliśmy Europę dookoła, plaże są piękne, ale kamieniste, żwirowe, ciemne, szorstkie a tylko tu piasek trzeszczy pod stopami. A Wy lubicie polskie morze? W jakie rejony jeździcie?
Tym razem moje polskie morze w zdjęciach z Jastarni. Nie przepadam za zgiełkiem Sopotu, choć często tam bywamy, wolę półwysep, a sentyment mam do Jastarni. Tam, jako mała dziewczynka często jeździłam z rodzicami i co kilka lat wracamy tam z Michałem, a teraz pojechaliśmy we trójkę.
Nad polskim morzem byłam też w Ustce kilka lat temu (bardzo mi się podobało), kilkanaście lat temu jeździliśmy do Władysławowa (ale tam teraz strasznie tłoczno). Parę razy byłam rowerem (z Władysławowa) w Jastrzębiej Górze, często zaglądamy na Hel (obowiązkowo do fokarium), czasem do Juraty (ale raczej przelotem).
Są jednak miejsca, w których nigdy nad polskim morzem nie byłam, może Wy coś polecicie? Gdzie Wy nad polskie morze lubicie jeździć?
Znam też wiele osób, które nigdy nad naszym morzem nie było, no cóż, pogoda bywa kapryśna, my taką ostatnio trafiliśmy (zobaczcie nasz wesoły film co robić nad morzem, gdy pada), ale i tak było super. Zresztą zobaczcie zdjęcia a ja czekam na Wasze komentarze ♥
PS Odnośnie stylizacji:
- sweter, Bershka
- spodnie, Camaieu
- kurtka, Decathlon