Tradycyjnie, jak co miesiąc ulubieńcy, czyli ulubione kosmetyki, po które chętnie ostatnio sięgałam. A Wy coś fajnego odkryłyście, coś polecacie? Ja dzisiaj prócz kosmetyków dla siebie, jak zawsze pokazuje też coś dla dzieciaczka.
Z kosmetyków wybieram te podstawowe, lubię szukać ładnie pachnącego żelu pod prysznic i zawsze szukam idealnego balsamu 🙂 Jak już Wam wspominałam balsamy do ciała bardzo szybko mi się nudzą i mało kiedy kupuje dwa opakowania tego samego. A Wy macie swój ulubiony balsam do ciała?
Moje ulubione kosmetyki
- Żel pod prysznic czekoladowy, Dairy Fun
- Odżywcze mleczko do ciała, Nivea
- Róż do policzków, Astor
- Krem do twarzy. Palmier’s
- Żel do mycia małych ząbków (od 1 ząbka), Ziajka (Ziaja)
Z tym balsamem Nivei to przyznaję, że skusiły mnie próbki rozdawane na basenie (czyli to jednak działa :)), a Wam zdarzyło się coś kupić, bo przypasowała Wam próbka kosmetyku?
Krem do twarzy polecono mi w drogerii, lekki, i faktycznie skóra jest po nim miła w dotyku (mam podrażnioną od basenu).
Żel do ząbków dla Maleństwa jest pyszny! Czemu nie robią takich smacznych past dla dorosłych? 😉
A Wy macie jakieś swoje odkrycia kosmetyczne?