Szukaj
Generic filters

Łóżeczko dla noworodka – jakie wybrać?

Kees k2go

Przy trzecim maluchu wiedziałam, że nie ma sensu kupować na start klasycznego łóżeczka ze szczebelkami tylko lepiej wybrać coś mniejszego, wygodnego, nawet jeśli ma być tymczasowe. Takie rozwiązanie to komfort i dla dziecka i dla rodzica. Co zatem wybrać zamiast łóżeczka dla noworodka?

Dlaczego najczęściej nie ma sensu kupować normalnego łóżeczka dla noworodka? Duże łóżeczko bywa najczęściej… zbyt wielkie dla takiego szkraba. Dla malutkich dzieci lepsze są mniejsze, bardziej ograniczone przestrzenie, szczególnie, że przecież przez ostatnie miesiące mieszkały w ciasnym brzuszku mamy 🙂 Po drugie powinno być też wygodnie dla rodzica, fajnie jeśli łóżeczko może być blisko łóżka rodzica. Zresztą ze względu na ryzyko SIDS obecne zalecenia są takie, że przez te pierwsze 6-12 mc dziecko powinno spać w jednym pokoju z rodzicami.

Nie oszukujmy się, maluchy bardzo często kończą również w łóżku razem z rodzicami i o ile dla wszystkich takie rozwiązanie jest OK to nie ma w tym nic złego, w końcu maluch potrzebuje bliskości, a i podczas karmienia bywa łatwiej. Dzisiaj jednak o łóżeczku dla noworodka. Wybrałam 3, które moim zdaniem są najciekawszą opcją.

1. Łóżeczko-dostawka Chicco Next2Me

To nasze podstawowe nocne łóżeczko, strzał w dziesiątkę! Na rynku jest obecnie sporo tego typu łóżeczek, ja wybrałam klasykę, czyli łóżeczko Chicco Next2Me Dream. Genialne i świetnie wykonane. Chociaż trochę żałuję, że nie wybrałam modelu Magic (moje Dream ma składaną tę ściankę od strony łóżka rodzica, a Magic ma rozsuwany panel co wydaje się wygodniejsze). Niemniej to najlepsze łóżeczko dla takiego malucha, bo stoi obok naszego łóżka i nocne karmienie jest banalnie proste.  Ja mam synka cały czas obok siebie, nie muszę wstawać, mogę trzymać za rączkę, głaskać i całować (i zachwycać się tym małym pachnącym mleczkiem dzidziusiem :)). Dla mnie bomba.

Łóżeczko stoi na stałe w tym miejscu bo jest przypięte pasami do naszego łóżka. Może z czasem stanowić osobne łóżeczko i myślę, że do tego 6 mc starczy spokojnie, potem gdy maleństwo zacznie siadać to ze względu bezpieczeństwa przeniesie się do innego łóżka z niższym dnem (i już czuję, że będzie mi dostawki brakować). W każdym razie gdybym miała wybrać jedno to na pewno to. Kupisz tutaj, 630 zł (za model Dream)

  • Długość materacyka: 84 cm, obciążenie 9 kg, starczy do ok. 6 mc
Łóżeczko dostawka Chicco Next2Me Dream
Łóżeczko dostawka Chicco Next2Me Dream
Tu z dzidziusiem :)
Tu z dzidziusiem 🙂

2. Kosz Mojżesza Mamas&Papas

Absolutnie piękny kosz, w którym się zakochałam i który czekał na dzidziusia zanim jeszcze pojawił się u mnie w brzuchu 🙂 To łóżeczko stoi u nas w salonie i jest naszym łóżeczkiem dziennym. Początkowo miało być też nocnym, ale jednak wygodniej wyjmować maleństwo z łóżeczka-dostawki. Tak czy inaczej kosz to genialny wynalazek, dziecko ma tam bardziej ograniczoną przestrzeń i szczególnie na początku to w tym koszu spało najlepiej. Do kosza polecam stelaż (no chyba, że spicie nisko na materacu to po prostu można ustawić na podłodze). Kupisz tutaj, ok. 450 zł (z budką bliżej 600 zł). [rabat-pp kod=”4kids-krotki”]

  • Długość materacyka: 74 cm, obciążenie 9 kg, starczy do ok. 4 mc
Kosz Mojżesza marki Mamas&Papas
Kosz Mojżesza marki Mamas&Papas
Stelaż kosza
Stelaż kosza
Tu pierwsze chwile w domu
Tu pierwsze chwile w domu
A tutaj ok 2 mc dzidziuś (pokazuję byście mogli ocenić wielkość, nosi ubranka 68)
A tutaj ok 2 mc dzidziuś (pokazuję byście mogli ocenić wielkość, nosi ubranka 68)

3. Łóżeczko składane BoJungle

Genialne łóżeczko, które odkryłam całkiem niedawno. Pomyślane by być łóżeczkiem, które można postawić w łóżku rodziców (np. pomiędzy rodzicami, pod ścianą, ale nadal dziecko jest w łóżeczku) albo na podłodze jeśli śpicie na materacu. Dla mnie to za to genialne rozwiązanie w podróż. W przeciwieństwie do niebezpiecznych łóżeczek typu gniazdko to ma przewiewne brzegi i jest bliższe koszowi Mojżesza.

Mówię, że w podróż, bo ono się składa na pół, jest więc bardzo wygodne do transportu czy łatwego przechowywania. U nas już przetestowane w kamperze, zabieramy ze sobą na wakacje. Dodatkowo łóżeczko ma lampkę nocną (takie proste, a takie genialne), kołysankę, szum fal i wibrację 🙂 jedynie szkoda, że nie można dokupić do niego jakiegoś stelaża to bym polecała jako podstawowe, ale spokojnie do postawienia na podłodze czy łóżku rodziców będzie idealne. Kupisz tutaj, 299 zł. [rabat-pp kod=”baby-krotki”]

  • Długość materacyka: 80 cm, obciążenie 9 kg, starczy do ok. 6 mc
Łóżeczko BoJungle
Łóżeczko BoJungle
Łóżeczko BoJungle złożone
Łóżeczko BoJungle złożone
Światełka, muzyczka, wibracja
Światełka, muzyczka, wibracja
Siateczkowe boki
Siateczkowe boki
Tutaj maluch ok. 2 mc, ubranka 68
Tutaj maluch ok. 2 mc, ubranka 68

To moi faworyci i co zabawne korzystam ze wszystkich trzech! Po skończonych 6 mc (czy kiedy zacznie siadać) przerzucimy się na łóżeczko ze szczebelkami (albo jak przy starszych chłopcach łóżeczko z miękkimi bokami, takie jak turystyczne, by dziecko nie uderzało się w szczebelki), ale to już inna historia 🙂

Póki co każde z powyższych polecam, jestem też ciekawa co u Ciebie się sprawdziło.

PS: czym przykrywać?

Na początku były kocyki, ale po pierwszym miesiącu przerzuciliśmy się głównie na śpiworki, genialne rozwiązanie. Jakby co bardzo polecam! My mamy głównie Cool Club, są różnej grubości (do Włoch bierzemy taki cienki bawełniany, w góry ten normalny co pokazywałam w wyprawce) i w końcu dzidziuś się nie rozkopuje 🙂 Poza tym podobno tak jest bezpieczniej 🙂 To tak podpowiadam.

Śpiworek cienki
Śpiworek cienki
  • Korzystasz z moich wpisów? Zobacz moje przewodniki i poradniki albo postaw kawkę. Będzie mi bardzo miło!

    Postaw mi kawę na buycoffee.to