Wpis, na który czekacie, czyli największy test i porównanie kubków termicznych. Wybraliśmy najlepsze kubki termiczne i je wzięliśmy pod lupę. Sprawdź, który kubek najlepiej trzyma temperaturę, który jest szczelny i który jest najwygodniejszy. Wybór kubka termicznego wcale nie jest taki prosty, bo każdy z nas ma trochę inne preferencje, ale ten wpis na pewno ułatwi Ci dokonać najlepszego zakupu. Przy okazji są linki do atrakcyjnych ofert 😉
Do testu wybrałam kubki termiczne, które wiedziałam, że są dobre, zatem w tym wpisie znajdziesz same najlepsze kubki termiczne, markowe, ale każdy dokładnie sprawdziliśmy i porównaliśmy. Każdy braliśmy na wyjście, a potem testowaliśmy jeden po drugim, bo to też było ciekawe móc porównać wszystkie jednocześnie. We wpisie znajdziesz dokładny opis każdego kubka termicznego, a także dokładne pomiary utrzymania temperatury i szczelności kubków. To największe takie porównanie, w pełni niezależne!
Najlepszy kubek termiczny? O tym we wpisie, ale na szybko oto krótka ściąga zwycięzców:
- Contigo West Loop 2.0, świetny kubek pod każdym względem, kupisz tutaj, 118 zł
- Emsa Travel Mug, niedoceniany kubek z opcją 360 oraz świetnym trzymaniem ciepła, kupisz tutaj, 95 zł
- Primus Commuter Mug (ze stali, a nie tworzywa), idealnie trzyma temperaturę, kupisz tutaj, 89 zł
- Contigo Byron, prosty kubek, który ma dobre parametry, kupisz tutaj, 89 zł
- Mighty Mug Biggie SS, kubek niewywracalny, o sporej pojemności, kupisz tutaj, 105 zł.
W sklepie twojlunchbox.pl kupisz taniej o 5% z kodem DOMOWATV.
Porównanie kubków termicznych na żywo – moje wideo
Zobacz na żywo każdy kubek termiczny, zwróć uwagę na zakrętki oraz na fragment, gdzie pokazujemy, który kubek cieknie (bliżej końca filmu).
Jak wybrać kubek termiczny
Poniżej garść porad na temat wyboru kubka termicznego, ogólnie zastanawiałam się kiedy sięga się po kubek, a kiedy po termos. Założenie jest takie, że z kubka skorzystasz w ciągu 2-3 godzin, czyli np. bierzesz i jedziesz do pracy, bierzesz na spacer, siadasz przy biurku i chcesz mieć ciepłą herbatę itd., albo zimny napój latem. Ogólnie wyszliśmy z założenia, że kubek przydaje się bardziej tu i teraz, a termos np. na cały dzień.
1. Pojemność
Większość kubków termicznych ma pojemność od 360-450 ml, niektóre mają po 500 ml, kilka modeli ma 750 ml, ale moim zdaniem to już na pograniczu termosu. Z tak wielkiego kubka nie jest aż tak wygodnie pić i jednak termos z dodatkowymi kubeczkami na napój jest lepszym wyjściem. Dlatego też we wpisie skupiłam się głównie na standardowej wielkości.
Zastanów się kiedy chcesz używać kubka, jest pijesz kawę wystarczy Ci pojemność 350-400 ml, jeśli lubisz długo sączyć herbatę to te 500 ml to już naprawdę spory kubek 🙂
2. Trzymanie ciepła
Niżej znajdziesz dokładne porównanie, ale tak naprawdę każdy z opisanych kubków jest topowym produktem i każdy trzyma ciepło te 2-3 godziny, a nawet 5 godzin bez problemu i to nawet zimą. To samo latem – trzymają temperaturę chłodnego napoju (mrożona kawa – mniam!). Miałam kilka kubków tańszych i niestety one nie były dobrym wyborem, szybko oddają ciepło na zewnątrz, nie trzymają temperatury napoju.
3. Budowa
Wybieraj kubki ze stali, te z tworzywa nie trzymają ciepła. Bambusowe też nie. Ceramiczne również nie. One są ładne, fajne na teraz (biorę kawę i pije ją w tej chwili), ale nie utrzymają Ci temperatury tak byś napił/a się ciepłej kawy za godzinę czy dwie. Do tego wybieraj te stalowe.
4. Szczelność
Opisywane kubki są szczelne, ale mają pewne niuanse, np. zbiera im się napój w dzióbku. Niektóre, jak Contigo West Loop, o taki, 118 zł, mają podwójne zabezpieczenie przed rozlaniem, ale większość działa na klik (włączone-wyłączone).
5. Dzióbek
Tak naprawdę wiele rozchodzi się o ten dzióbek, sama nie miałam wcześniej tego świadomości. Są wygodniejsze ustniki do picia i mniej wygodne. Niekiedy jest tak, że nawet pijąc gorący napój nie masz uczucia, że się oparzysz, a czasem konstrukcja sprawia, że napój parzy w usta (gdy trafia na górną wargę to czuć mocniej temperaturę). Świetnie sprawdził się Contigo West Loop, taki, 118 zł czy Esbit (fajny wystający dzióbek), o taki, 55 zł. Ale lubiany przeze mnie Primus wypada gorzej.
6. Mycie
Dla mnie to kluczowa sprawa, tak właśnie! Lubię wiedzieć, że domyję kubek. I nie chodzi mi o kubek w środku, bo tutaj wyglądają identycznie, ale o nakrętki. Niektórych nie da się rozebrać i domyć szczelin, co dla mnie, lubiącej kawę z mlekiem (nawet roślinnym) jest nie do pomyślenia. Inne za to mają świetne mechanizmy, gdzie można wszystko lekko rozkręcić i umyć ustnik dokładnie. Drugą sprawą jest mycie w zmywarce, ja z tego nie korzystam, ale niektóre kubki pozwalają na takie czyszczenie.
7. Marka
Wszystkie opisywane kubki są markowe, stoi za nimi jakaś dłuższa historia, to też daje pewność, że produkty są raczej dobre. Nie jest sztuką wydać 40 zł na kubek, który poza wyglądem nie robi nic (jak mój w kropki). Ale spokojnie, we wpisie znajdziesz kubki takie za 55 zł (np. Esbit, tutaj) oraz takie za 100-120 zł.
Test kubków termicznych – pomiary temperatury
Pomiary były powtarzane, robione jednocześnie dla wszystkich kubków. Do każdego nalana była herbata w temperaturze ok. 88 C. Aby uniknąć ew. “wybuchów” zawsze po nalaniu gorącego napoju kubek otwieram (normalnie klikiem jakbym chciała się napić) i zamykam. Polecam ten nawyk.
Temperatura w kubkach była mierzona po 2,5 i 5 godzinach, kubki w tym czasie “podróżowały” między dworem (temperatura ujemna), a pomieszczeniem (ok. 20 C), więc starałam się stworzyć coś na wzór normalnego użytkowania np. w drodze do pracy.
Temperatura napoju, a odczucia:
- ok. 75 C i więcej to gorący napój (ja muszę podmuchać),
- 65 C to taki do picia bardzo ciepły,
- 50 C to ciepławy, jeszcze robi się miło
- 40 C jedynie letni.
- 30 C i mniej to zimny napój (można by uznać, że ciepły po temperaturze, ale w odczuciu jest zimny/temperatura pokojowa).
Jak widzisz skupiłam się na trzymaniu temperatury napoju gorącego, może latem pokuszę się o dopisek testu jakiś pysznych shaków czy wody z lodem 😉
Który kubek termiczny wybrać – wielkie porównanie
A teraz chcę Ci pokazać każdy kubek termiczny z bliska, jego opcje, wygląd, plusy i minusy przy takim „używaniu” już w praktyce. Oczywiście będzie też o temperaturze. Kolejność nie jest przypadkowa! Wszystkie pomiary są wykonane na tej samej wadze (nie z materiałów producentów tylko moje faktyczne ;)).
1. Contigo West Loop
Mój faworyt i mój wybór, kubek, który jest bardzo fajnie zaprojektowany, szczelny, trzyma dobrze temperaturę. Ma wygodny system blokady przed rozlaniem (dwustopniowy). Klikasz przycisk z kłódką i jest zablokowany, ale dodatkowo aby się napić musisz naciskać drugi guzik. Na szczęście jest to wygodne. Tak samo dzióbek w tym modelu jest bardzo wygodny. Kubek występuje w wielu kolorach. Ma również dobrze zaprojektowany korek do łatwego mycia – specjalny guzik, który ułatwia umycie ustnika, również w zmywarce. Kubek kupisz tutaj, 118 zł
- wymiary: średnica podstawy 6,5 cm, wysokość20
- waga: 304 g
- pojemność: 470 ml
- uwagi: podwójny system blokowania przed rozlaniem, wygodna zakrętka do mycia (specjalny guzik ułatwiający mycie ustnika), korek można myć w zmywarce
2. Emsa Travel Mug
Niepozorny kubek, który wyróżnia się po pierwsze świetnym trzymaniem temperatury, a po drugie jako jedyny kubek z testowanych ma możliwość picia 360, czyli dookoła. Po naciśnięciu przycisku możesz napić się z dowolnego miejsca, a nie tylko dzióbka. Kubek ma rozkręcany korek, więc łatwo go wymyć, jest również w wielu kolorach, w dotyku jest w antypoślizgowy, a na jego korpusie są wytłoczone napisy w stylu espresso, caffee itp. Kubek kupisz tutaj, 95 zł
- wymiary: średnica podstawy 6,5 cm, wysokość 20
- waga: 395 g
- pojemność: 360 ml (są i większe)
- uwagi: możliwość picia 360 (dookoła), zakrętka łatwa do mycia (rozkręcana), obudowa z antypoślizgowym elementem, możliwość mycia w zmywarce
3. Primus Commuter Mug
Bardzo ciekawy kubek, który ma świetne parametry trzymania temperatury. Ma rozkręcany korek, co jest dla mnie ważne przy myciu. Aby się napić wystarczy kliknąć na guzik. Dzióbek jest wygodny, ale strumień gorącego płynu kieruje bardziej na górną wargę (przynajmniej u mnie co potęguje uczucie gorąca). Kubek występuje w wielu kolorach, ma świetną fakturę (lekko chropowaty). Ale uwaga, część Primusów jest z tworzywa, proszę czytajcie opisy, te tańsze są z tworzywa, te droższe są ze stali i mają to napisane. Kubek jak mój kupisz tutaj, 99 zł
- wymiary: średnica podstawy 6,5 cm, wysokość 20 cm
- waga: 325 g
- pojemność: 400 ml
- uwagi: zakrętka łatwa do mycia (rozkręcana)
4. Contigo Byron
Kolejny Contigo, ale prostszy. Ten ma system Snapseal, czyli aby pić trzeba podważyć “guzik”. Jest to wygodne, choć mniej niż w przypadku systemu Autoseal stosowanego w niektórych modelach Contigo. Kubek Byron ma na korpusie gumową obręcz, więc łatwo go chwycić, myje się go bez problemu. Kubek kupisz tutaj, 89 zł
- wymiary: średnica podstawy 6,7 cm, wysokość 18,5 cm
- waga: 279 g
- pojemność: 470 ml
- uwagi: najlżejszy i najmniejszy, łatwa do mycia zakrętka, antypoślizgowy element obudowy, korek można myć w zmywarce
5. Mighty Mug Biggie SS
Kubek, który się nie wywraca, fajnie się przysysa do powierzchni, nawet lekko pochyłej. Ma największą pojemność z testowanych kubków, bo 530 ml. Wygodny, choć dzióbek otwierało mi się z trudem (wymaga większej siły). Sam korek jest prosty, to słabszy punkt, ale za to łatwy do mycia. Kubek kupisz tutaj, 105 zł.
- wymiary: średnica podstawy 7 cm, wysokość 23 cm
- waga: 277 g
- pojemność: 530 ml
- uwagi: kubek się nie wywraca, zakrętka prosta do mycia
6. Esbit Thermo Mug
Uwielbiam termosy obiadowe Esbit i te na napoje (zerknij na moje testy) i trochę zmartwiłam się widząc sporo negatywnych komentarzy. I tak, Esbit ma dobre wyniki jeśli chodzi o trzymanie temperatury, ma wygodny dzióbek, ale ma zupełnie nie pomyślaną tą nakrętkę, która jest trudna do mycia (nie da się rozkręcić), a poza tym zbiera się płyn w tym korku i zawsze pierwszy łyk jest zimny. Mimo wszystko kubek wygrywa ceną, więc jeśli ktoś szuka niedrogiego kubka, który trzyma ciepło to śmiało. Kubek kupisz tutaj, 55 zł
- wymiary: średnica podstawy 7 cm, wysokość 21 cm
- waga: 307 g
- pojemność: 375 ml
- uwagi: nie można rozkręcić nakrętki do mycia, wygodny dzióbek
7. Fjord Nansen
Polecany przez wiele osób, świetnie trzyma ciepło, ale ma jeden minus – nakrętka. Jest nie do umycia wewnątrz, bo nie da się jej odkręcić. Ogólnie kubek-klasyk, tak bym go opisała. Dobry, ale bez fajerwerków wg mnie. Cena może równoważyć pewne niedogodności 🙂 Kubek kupisz tutaj, 78 zł
- wymiary: średnica podstawy 6,5 cm, wysokość 20 cm
- waga: 341 g
- pojemność: 400 ml
- uwagi: zakrętki nie można rozkręcić do mycia
8. Kubek w kropki
To kubek “no name” to znaczy nawet pamiętam, gdzie go kupiłam, ale to nie o to chodzi, w tym wpisie jest symbolem kubka tańszego, bez marki, która za nim stoi. Trochę taki kubek-odniesienie, abyście mieli porównanie. I tak go lubię 🙂
Czekam na Twoje komentarze, podziel się swoimi opiniami, jak masz pytania – pisz! 🙂