No dobrze, czas się zmierzyć z kosztami przeniesienia kuchni do salonu. To oczywiście moje podsumowanie, Twoje może być inne, wszystko zależy od materiałów, projektu i fantazji, ale mam nadzieję, że część tych danych będzie dla Ciebie pomocna.

Żeby było jasne, to podsumowanie jest informacyjne, dostałam wiele próśb bym zdradziła “cenę”, ale wiesz jak to jest, jeden wybierze inne materiały, ma większą/mniejszą kuchnię, trafi na inną ekipę itd. Niemniej mam nadzieję, że wpis będzie pomocny, że będzie jakimś punktem wyjścia przy planowaniu takiego remontu. Ja po czasie jestem bardzo zadowolona z decyzji, choć trafiały się momenty, że byłam zmęczona tym całym rozgardiaszem. Naszą nową kuchnię zobaczysz tutaj, a poprzednią (która obecnie jest pokoikiem) tutaj.

Architekt, specjaliści

My finalnie zrezygnowaliśmy z usług projektanta (a może trochę oni z nas)? Głównie dlatego, że było mi trudno znaleźć takiego, który chciałby się podjąć zrobienia jednego pomieszczenia. Mam wrażenie, że architekci wolą całe mieszkanie i wcale im się nie dziwię. W końcu jeden z architektów zasugerował bym po prostu znalazła dobrą ekipę. Trochę pisałam o tym tutaj. Niemniej podczas wyceny wstępnej, taki szacunkowy koszt stworzenia projektu z wymiarami, z jedną wizytą podczas remontu lecz bez wizualizacji z urządzeniem wynosił ok 1500-2000 zł. Pewnie zależy od miasta, architekta itd., ale może ta wiedza też będzie przydatna.

Przyłącza, przeniesienie

Pewnie to jest najciekawszy punkt z całego zestawienia ponieważ myślę, że może być wspólny dla wielu remontów. My trafiliśmy na super ekipę! Pan Piotr nie tylko zrobił to szybko (niecały tydzień!), ale też dokładnie i tak, jak chciałam. Dużo o aspektach technicznych pisałam w tym wpisie i moim zdaniem dobra ekipa to podstawa. Bo chyba by mnie szlag trafił, gdybym słyszała: “pani tak się nie da” albo widziała jakieś niedociągnięcia 🙂

Ogólnie większość rzeczy robiliśmy sami, ale tutaj wiedziałam, że zależy mi na ekipie remontowej. Szukałam ekipy i to wcale nie było proste. Mieliśmy trochę farta, bo wyceny były różne, a jeszcze mniej optymistyczny był czas oczekiwania. Nam się tak dobrze złożyło, że w poniedziałek zadzwoniłam podpytać, a w środę już się umówiliśmy. Ekipa weszła w piątek! To było szalone 😉

U nas zakres prac był taki by ze starej kuchni poprowadzić przyłącza (odpływ, wodę, wentylację) w nowe miejsce i tę starą kuchnię doprowadzić do stanu pokoju (gładź, malowanie na biało, przesunięcie drzwi, montaż ościeżnic, położenie podłóg). W tej cenie nie ma nowej kuchni, jest dalej 🙂 Zatem jeśli chcesz by ekipa zrobiła dwa pomieszczenia to na pewno będzie więcej.

• robocizna ok. 2500 zł
• materiały (rury, tynk, karton-gips na kawałek sufitu podwieszanego itd.): 600 zł
• panele, podkłady, folia ok. 300 zł (już mieliśmy kupione wcześniej)
• farba: 150 zł (też mieliśmy kupione)
• ościeżnice: 300 zł
• drzwi 150 zł (mieliśmy okazjonalnie odkupione za symboliczną kwotę)

Kontener i takie tam

Był też koszt dodatkowy, jak np. zamówienie i postawienie kontenera na odpady wielkogabarytowe w tym gruz. Pamiętaj o tym przy remoncie. Ogólnie nie ma problemu z postawieniem takiego kontenera, po konsultacji wiedziałam, że ten najmniejszy będzie za mały, wybraliśmy w końcu i zamówiliśmy kontener 5m3 na tydzień. Koszt to 400 zł brutto (to ważne, zazwyczaj są ceny netto). Przywieźli postawili, a potem zabrali.

Odłączenie gazu i wymówienie umowy nic nas nie kosztowało, za to z prądem (zwiększenie mocy przyłączeniowej) trzeba się liczyć z opłatą ok. 200 zł (zależy od operatora).

• kontener: 400 zł
• gaz: 0
• prąd zmiana taryfy: 200 zł

Dostosowanie przestrzeni na nową kuchnię

Kuchnia jest w salonie, ale tą przestrzeń musieliśmy dostosować. Trudno mi tutaj rozdzielać co jest kosztem “salonu”, a co kuchni, bo np. nie wiem jak zaliczyć podłogę, ale w kosztach ujmę tylko te typowo pod kuchnię zmiany. Najważniejszą było pociągnięcie całej instalacji elektrycznej. Nie chciałam (zresztą nie zaleca się) robienia jej na tym samym obwodzie co salon, więc kuchnia ma swoje bezpieczniki i swoją instalację 3 fazową pod kuchenkę indukcyjną.

Prąd – nowa instalacja

To właśnie pociągnięcie nowej instalacji od domowej rozdzielni aż do kuchni było najbardziej kosztowne, musisz się z tym liczyć. No, ale nie ma wyjścia, po pierwsze “siła” musi zostać doprowadzona, po drugie obwód pod sprzęty i oświetlenie. Nam wyszło 5 nowych obwodów, a tym samym bezpieczników. Dla mnie to też był porządek, w całym mieszkaniu mamy dobrze rozplanowaną elektrykę (dla każdego pomieszczenia oddzielny obwód), więc tutaj też tak musiało być 🙂 Zresztą tak jest poprawnie.

Doszedł obwód pod sprzęt AGD duży (zmywarka, okap, piekarnik) osobny pod lodówkę, osobny na AGD małe wpinane w razie potrzeby, a także obwód pod kuchenkę indukcyjną czyli siła. Potem doszedł jeszcze koszt przyłączenia indukcji (gwarancja jest gdy podbije elektryk).

• całkowity koszt przyłącza prądu w kuchni z materiałem: 1200 zł
• podłączenie indukcji: 200 zł

Malowanie i podłoga

W sumie całe pomieszczenie malowaliśmy, równaliśmy ściany itd., ale nie wliczam tego jakoś szczególnie 🙂 Tak samo podłoga, panele wymienialiśmy w całym pomieszczeniu (w zasadzie mieszkaniu) i poza tym nowym pokoikiem układaliśmy sami, więc nawet nie liczę tu robocizny, bo to bezcenne, choć gdyby jakoś podsumować nasz czas… 🙂 Jednak gdybyś chciał/a np. płytki to warto pamiętać o tym koszcie. Tutaj zostawiam zero, może przy jakimś podsumowaniu salonu to wyjdzie 🙂

• malowanie, podłoga: ?

Meble do kuchni

Wiedzieliśmy, że chcemy kuchnię z Ikei. Bo szybko, bo już nie chciałam stolarza itd. Pierwsza wizyta w sklepie była optymistyczna, bo tam są takie kuchnie pokazowe i ceny za te przykładowe meble są (zazwyczaj) bardzo niskie. Ale jak zaprojektowałam po swojemu, czyli dużo szuflad, półek, wszystkiego co nam potrzeba to wyszło ciut więcej, ale nadal mniej niż “na wymiar”. Jeszcze w trakcie montażu doszło nam kilka zmian względem projektu np. dwie dodatkowe szuflady, więc ten koszt wzrósł. Same meble z półkami, frontami, zawiasami i innymi tego typu rzeczami wyniosły ok. 6000 zł. Kuchnia jest w systemie Metod, fronty Savedal białe.

Udało nam się zwrócić takie maskownice, których nie wykorzystaliśmy czy złożoną szafkę, którą zamieniliśmy na mniejszą niż w projekcie. Ta cena zawiera również dodatkowy segment z półkami, który robiliśmy sami (przycięte na nasz nietypowy wymiar w Castoramie, a montowaliśmy sami).

Montaż robiliśmy we własnym zakresie (wycena za montaż w naszym przypadku to 1500 zł), za to transport z Ikei zawiera się w tej cenie. Za transport wyszło ok. 300 zł. Ale akurat jak zamawialiśmy to dostaliśmy rabat 10% na kolejne zakupy, więc starczyło na stół 🙂

Drobiazgi do montażu kuchni

Na zamontowanie kuchni poszło… ok. 40 wkrętów 🙂 Niby nic, ale musicie pamiętać, że te wszystkie wiertła, wkręty (do odpowiedniego podłoża), jakieś gładzie (np. przenosiliśmy kontakt, bo piekarnik miał za krótki kabel) to wszystko trzeba kupić. To nie są jakieś ogromne kwoty, ale tu listwa, tam silikon, tutaj śrubka i kilkaset złotych trzeba doliczyć na takie “drobiazgi”.

• meble do kuchni Ikea, ok. 6000 zł
• drobiazgi do montażu: ok 600 zł
• montaż: 0 zł

Sprzęty kuchenne AGD

Część sprzętów mieliśmy (np. zmywarkę czy piekarnik), bo już na “starej” kuchni dobieraliśmy je tak, by dało się je przenieść na nową. Ale wypiszę wszystkie, tym bardziej, że “najstarszy” ma niecałe 1,5 roku.

• wyciąg z filtrem węglowym Lagan, Ikea, 199 zł
• zmywarka Medelstore Ikea, 1399 zł
• Lodówka do zabudowy, Ikea, 1999 zł
• kuchenka indukcyjna, Elektrolux Slimfit, 1849 zł
• piekarnik, Elektrolux, 1100 zł

Inne rzeczy

No i zostały jeszcze takie inne rzeczy, jak np. zlew 🙂 Nie wiem, gdzie je umieścić w moim kosztorysie. Zlew i bateria są polskiej marki, zależało mi by były proste, białe, a zlew bez ociekacza. Póki co jestem zadowolona 🙂 Dokupiliśmy też wymarzony, duży, rozkładany biały stół. Były też krzesła, ale z innego sklepu i po dwóch tygodniach je zwróciliśmy (strasznie się rysowały i w ogóle były źle zrobione), więc póki co mamy “stare” malowańce 🙂

• zlew Ryga PrimaGran: 300 zł
• bateria Prima Gran: 200 zł
• stół Ikea Ekedalen, 699 zł
• krzesła: ?

Podsumowanie kosztów – ile kosztowała nas nowa kuchnia

Szczerze mówiąc to nie chciałam tego liczyć, wolałabym żyć w nieświadomości ile sama kuchnia nas wyniosła, bo wystarczy mi wiedza ile znika z konta tak po prostu na remont. To jest dziura bez dna, a najwięcej schodzi na jakieś duperele. Gdzieś kiedyś ktoś napisał, że nie wykończył jeszcze domu, ale to szybciej dom wykończy jego. I muszę się pod tym podpisać.

• architekt: 0 zł
• robocizna za przeniesienie “fizyczne” przyłączy: 3100
• kontener itp: 600
• koszty dostosowania starej kuchni na pokój (drzwi, podłoga, malowanie): 750
• koszty dostosowania nowego miejsca pod kuchnię (instalacja elektryczna, malowanie itd.): 1400
• meble kuchenne i robocizna: 6600
• sprzęt AGD: 6546
• pozostałe rzeczy (stół, kran, zlew): 1199
• suma: 20195 zł

Co do ceny końcowej to pamiętaj, że spokojnie można kupić meble podstawowe, są takie zestawy “gotowców”, zazwyczaj są one prostsze, ale za np. 1500 zł (do tego trzeba jednak dobrać uchwyty, listwy itd.), można też w drugą stronę, znaleźć znacznie droższą ekipę czy zlecić montaż stolarzowi czy Ikei. Każde rozwiązanie ma plusy i minusy. Moje podsumowanie nie jest po to by oceniać dużo/mało, ale by plus minus nakreślić ile wyszło, liczę jednak, że podzielisz się swoim podsumowaniem, dzięki temu ten tekst na pewno przyda się kolejnym osobom 🙂