Koelstra Buggy Simba T4 – fajny wózek parasolka

Ha! napisałam to, fajny wózek typu parasolka. Ten kto czyta moje recenzje wózków wie, że parasolek nie lubię, ale przyznać muszę, że Koelstra Buggy Simba T4 miło mnie zaskoczyła. Nie wiem czy parasolki zacznę uwielbiać, ale ponieważ dostaję dużo wiadomości właśnie o spacerówki typ parasolka to podrzucam ciekawy model.

Sprawdź aktualne oferty na ten wózek (link jest do koloru jeansowego :))

A dodatkowo opisywana przeze mnie parasolka Simba ma czaderski kolor denim. Jak pewnie zauważyliście ostatnio jest spora “moda” na jeansowe tapicerki i… bardzo fajnie 🙂 nie są brudzące, ale też nie są czarne 🙂 Zapraszam Cię na recenzję w stylu: “pierwsze wrażenie”. Jeśli wózkiem będzie spore zainteresowanie to chętnie dogram film.

Plusy

Wózek jest stosunkowo lekki, bo waży ok. 6,7 kg, co jest ważne jeśli wózek musisz wnosić na górę. To wózek składany w parasolkę, czyli długi, wąski. Ma to swoje plusy i minusy, plusy bo możesz położyć pod ścianą, ale też warto zerknąć na wymiary jeśli masz mały bagażnik (czy nie jest za długi).

Blokada po złożeniu to niby drobiazg, ale znowu, gdy musisz wnosić to to docenisz bardzo.

Teraz przejdźmy do siedziska, które jak na spacerówkę jest w miarę wysokie, nadal, jak to klasycznie w parasolkach, niezbyt głębokie, ale gdy dochodzi regulowany podnóżek to dziecko spokojnie sobie może odpocząć czy się zdrzemnąć.

Tym bardziej, że ma wygodną regulację oparcia aż do pozycji prawie leżącej. I robi się to jedną ręką (w parasolkach często jest regulacja oburącz).

Budka nie jest ogromna, raczej z tych średnich, ale osłoni dziecko od słońca czy wiatru. Dodatkowo jest okienko w budce (z tyłu). Mogłaby być większe i tego ukrywać nie będę.

Choć wózek jest niewielki to kosz na zakupy jest wystarczający, siateczkowy, ale muszę Cię uprzedzić, że gdy dziecko śpi (rozłożone siedzisko to trudniej do niego coś włożyć lub wyjąć).

Fajne prowadzenie, bo lekko jedzie, oczywiście łatwo się podbija (parasolki zazwyczaj są tak wyprofilowane, że łatwo nimi wjechać na krawężnik i tutaj również to świetnie się sprawdza). W dodatku ma wygodne rączki.

Ani plus ani minus

Pałąk – nie ma go w zestawie, ten, który widzicie jest dodatkowym pałąkiem, ale można dokupić, a nawet jak zobaczysz na zdjęciu pałąk jest na tyle miękkie, że da się z nim też złożyć wózek.

Hamulec na kołami, ja za tym nie przepadam, ale jest wygodniejszy niż np. w Macalern XLR (tam hamulec mocno mnie denerwował :)).

Minusy

Koła. Mamy tutaj koła podwójne z możliwością zablokowania przednich do jazdy na prosto, ale nic na to nie poradzę, że nie rozumiem tego trendu, by w parasolkach dawać koła podwójne. Ani to wygodne, a w dodatku słychać na kostce. Jeśli komuś to nie przeszkadza (w tym wózku to tworzywo na kołach jest całkiem fajne) to luz, dla mnie podwójne koła to zmora 🙂

Gdzie kupić Koelstra Simba t4?

Wózek dopiero od niedawna dostępny jest w Polsce, zerknij tutaj na całą ofertę, od 688 zł (więc fajna cena!), a ja bardzo polecam Ci kolor denim o ten dokładnie, ok. 688 zł (jest śliczny!).

Zwróć uwagę też na torbę, ją można kupić oddzielnie, to chyba pierwsza torba, która mi się spodobała, kupisz ją tutaj, od 272 zł.