Kempingi na mazurach, gdzie jechać, który kemping jest warty zainteresowania, a na którym jest pusto? Zebrałam w jeden wpis odwiedzone kempingi, pola namiotowe podczas naszych wakacji, ze zdjęciami i oceną. Na wiele kempingów zajrzeliśmy również przy okazji szukając miejsca na kolejne wakacje. Liczę też na Twoje sprawdzone miejsca 🙂
Ogólnie kempingi na mazurach są zazwyczaj mniej “wypasione” niż nad polskim morzem (absolutnie nie będę porównywać z zagranicznymi!). Po prostu te mazurskie często mają inny klimat, czasem są w lesie, bardziej takie, jak pamiętam z dzieciństwa. I tu nie chodzi o ocenę lepsze/gorsze, co najwyżej ta wiedza może być przydatna jeśli jedziesz przyczepą/kamperem, bo bywa, że jest trudniej o zrzut brudnej wody i tym podobne kwestie.
Przy każdym starałam się dodać zdjęcia i moją opinię, o tych na które jeżdżę często czy byliśmy dłużej mogę dodać opinię osobistą, te które odwiedziłam przejazdem mają raczej informacje techniczne. Liczę bardzo na Twoją pomoc i podpowiedzi, wszak wakacje już niedługo!
PS polecam Ci również wpisy: koszty wyjazdu z przyczepą kempingową i dlaczego lubię jeździć na Mazury 🙂
PS: lista będzie uaktualniana :*
Mazury – pola namiotowe
Liczę również na Twoje propozycje, bardzo chciałabym odwiedzić te mazurskie rejony, w których jeszcze nie byliśmy 🙂
1. Kemping Dłużek nr 135
Cisza 🙂 Wielka polana z mało zacienionym fragmentem, ale bardzo równo, czysty, zadbany teren. Blisko do jeziora, choć zejście nie jest powalające (z dziećmi może brakować plaży, ale też spokojnie :)). Fajne dla kamperów, bo równo, gorzej z opróżnianiem kasety i toaletami (toalety są daleko, wieczorem wcale by mi się nie chciało tam chodzić). Mnie ciut zniechęciły toalety, ale jeśli chodzi o miejsce to jest ładnie. Jestem ciekawa opinii osób, które tu były, bo to jest pole, które odwiedziliśmy w ramach rekonesansu na kolejny sezon!
2. Kemping pod sosnami
To pole znam od nastu lat, trochę z przyzwyczajenia, trochę sentymentu. Blisko do jeziora Gim (fajne zejście, choć z roku na rok jezioro płytsze). Samo pole jest OK, ma nowe sanitariaty, jest też zrzut dla kaset (istotne przy przyczepie/kamperze), ale taki bardziej “prowizoryczny” (kibelek na zewnątrz :)). Prysznice na monety (zimna woda jest za free). Lubię, bo jest w sosnowym lesie, teren spory, raczej spokojnie, choć bywa tłoczno (wtedy kiedy jest upał i w weekendy). To pole znam od 2002 roku.
3. Pole Cypel
Na to pole trafiliśmy przypadkiem, rodzinne, mam wrażenie, że przyjeżdżają tu osoby, które co roku zaklepują to miejsce 🙂 Można wypożyczyć przyczepę (taką klasyczną kempingową) na miejscu. Zejście do jeziora łagodne, co ważne jezioro jest baaaaardzo daleko płytkie, idealne dla dzieci. Na terenie jest sklepik z zapisami na bułki każdego dnia. Prysznice na monety (zimna woda za free). Zrzut kasety jest “do dziury”, bez węża itp. udogodnień, ale jest. Spokojne. W okolicach Mrągowa, jezioro Probarskie.
4. Vertigo Kretowiny
Nad jeziorem Narie, ale zejście do wody nie powala, raczej dla łowiących niż kąpiących się. Na kąpiel lepiej iść na kąpielisko miejskie (od kempingu 10 minut spacerem). Łazienki/prysznice na kartę (trochę “upierdliwe”), teren z fajnymi parcelami, z dostępem do prądu. Nie podoba mi się, że na kemping każdy może wejść, jest jakby przechodni. Dla mnie to duży minus.
5. Cezar Mrągowo
Bardzo pusty kemping z wyznaczonymi parcelami. Ten oglądaliśmy przejazdem, nie wiem czemu tak pusto, bo sam kemping nie zrobił na mnie złego wrażenia. Łazienki są na terenie, blisko do jeziora, obok fajny plac zabaw (nad jeziorem, z wieloma zjeżdżalniami).
6. Binduga Jedwabno
W okolicy jest dość sporo kempingów i jest dość imprezowo (moje wrażenia! ale przejeżdża się przez ulicę pełną straganów, automatów itp. cudów, czego na mazurach raczej jest niewiele). Kwestia co kto lubi. Na tym polu jeśli ktoś ma miejsce nad samą wodą to ma totalny wypas (ale podobno te miejsca są rezerwowane zimą :)). Pole raczej klasyczne, bez parceli. Wydaje mi się, że sanitariatów jest niewiele (do weryfikacji). Całość na jeziorem Świętajno.
7. Camping nr 10 Tumiany
Kemping nad jeziorem Pisz, jest na mojej liście, bo mieliśmy tam dotrzeć, ale akurat wtedy pogoda zaniosła nas do innego miejsca 🙂 Ma dobre opinie, że spokojny i na cyplu. Na miejscu możliwość wypożyczenia kajaków.
8. Biwak pod Sosnami
Dodałam go do mojej listy, bo jest nad jez. Śniardwy, a przynajmniej z mapy wygląda, że wcale tak łatwo nie jest o kempingi w tamtej okolicy. Ma całkiem dobre opinie 🙂 Ze zdjęć wygląda, że jest plaża.
9. Camping Echo
Kemping, który jest na mojej liście, ale nie byłam. Okolice Giżycka, jezioro Niegocin. Ma sporo dobrych opinii, ale sama czekam by to zweryfikować 🙂 Tutaj liczę na Twoją opinię.
Ufff, to tyle, ale lista będzie uaktualniana. Teraz czekam na Twoje typy i miejsca, które odradzasz również!