Jak działa kamper? Wpis bardzo praktyczny (z filmem) dla tych wszystkich którzy chcą wiedzieć skąd się bierze woda w kamperze, jak się oczyszcza kampera, jak się opróżnia WC i czy to wszystko jest trudne i gdzie to można robić. Jak ktoś już raz jechał kamperem to staje się to dla niego oczywiste, ale wcześniej to trochę taka niewiadoma. Stąd po wielu pytaniach powstał taki film, czyli odpowiedź na wszystkie pytania, które chciałaś/eś zadać, ale bałeś się zapytać 🙂
A niżej film o kupie 🙂 żartuję, ogólnie o sprawach technicznych, czyli skąd woda, jak się oczyszcza kampera itd. Pokazaliśmy na przykładzie jednego postoju.
Film już masz, ale chętnie rozwinę niektóre kwestie 🙂
Woda w kamperze
W zależności od wieku kampera w środku jest zbiornik na wodę o mniejszej lub większej pojemności. Te najnowsze mają ok. 100 l, starsze ciut mniej. W naszym było to ok. 80 l. Do takiego zbiornika leje się wodę słodką, czyli taką zwykłą wodę z kranu, najczęściej jest nawet zaznaczone, że jest to woda pitna. I ta woda służy do zmywania (kuchnia w kamperze), mycia rąk (łazienka w kamperze), kąpieli pod prysznicem, czasem też do spłuczki (łazienka).
Zapas takiej wody dla naszej 4 osobowej rodziny starczył na ok. 2 dni i to używania bez szczególnej oszczędności. Może woda nie lała się strumieniami, ale starczyło by zmywać, umyć ręce, zęby i wziąć szybki prysznic.
Skąd się bierze wodę? Jeśli zatrzymujesz się na kempingu to na pewno jest jakiś kran z wodą. Niektóre kempingi mają kranik na lub blisko parceli (miejsce kempingowe) inne przy punkcie serwisowym (punkt, gdzie podjeżdżasz kamperem i wlewasz wodę i robisz zrzut nieczystości). Ale kempingi to jedno. Tak to znajdziesz kranik z wodą na wielu postojach przy stacjach benzynowych, zazwyczaj takie stacje mają znaczek kampera. Są też (głównie za granicą) specjalne postoje, gdzie możesz uzupełnić wodę itd.
Do napełnienia zbiornika w kamperze przydatny jest wąż ogrodowy i kilka podstawowych przejściówek do kranu, wtedy łatwo go podłączasz, wtykasz wąż w dziurkę zbiornika i czekasz aż się napełni. Dużo zależy od ciśnienia w kraniku, czasem trwa to kilka minut. Można oczywiście napełniać baniaczek i przelewać, ale to zajmuje dużo więcej czasu.
Woda szara – oczyszczanie
Woda, która została już wykorzystana trafia do specjalnego zbiornika na tzw. wodę szarą, to nic innego jak woda z mydlinami (czyli właśnie po zmywaniu, myciu rąk, zębów itd.). W kamperze zbiornik na taką wodę ma ok. 110 l, ogólnie zazwyczaj o 10% więcej niż na wodę czystą.
I taką wodę też co jakiś czas trzeba spuścić (na logikę podobny czas co zużycie wody czystej czyli ok. 2 dni). Jak to się robi? Trzeba podjechać kamperem nad specjalną kratkę do tego przeznaczoną. Ustawić równo jego rurę nad kratką i odkręcić kranik i czekać aż woda zleci. I voila. W tych nowszych kamperach podobno nawet nie ma odkręcania tylko jakieś sterowanie ze środka 🙂
Te kratki to zrzutu są czasem większe, czasem mniejsze, niekiedy na serio trzeba stanąć dość precyzyjnie, żeby nie zrobić kałuży wokół siebie. Są też takie zrzuty, do których trzeba poprowadzić rurę. To wydaje się mega wygodne, ale przyznam, że my takiej rury nie mieliśmy i zawsze stawaliśmy nad specjalnymi kratkami. Niektórzy mają też baniaczki na kółkach i co jakiś czas zlewają do nich wodę i wylewają do punktu zrzutu. Jest to wygodne na kempingach, bo inaczej musisz kampera co te dwa dni ruszyć z miejsca kempingowego do miejsca serwisowego i potem wrócić.
WC – oczyszczanie i inne sprawy
W kamperze jest WC i jest całkiem wygodne. Nie jest to taki stary toi toi czy coś, tylko zwykła toaleta. Różnica polega na tym, że w tych nowszych kamperach masz toaletę z kesetką. Czyli jak zapali się czerwona lampka to trzeba toaletę opróżnić. W przypadku tej kasety to wygląda tak, że otwiera się drzwiczki z boku kampera, wyjmuje kasetę i zawartość wylewa do specjalnego punktu WC (nie jest to ten sam co na szarą wodę no chyba, że tak jest zaznaczone!!!). Zazwyczaj to jakaś kratka z dużymi otworami, specjalne punkty WC serwis, albo jak już nie ma gdzie to “kibelek” klasyczny np. na stacji (tutaj mimo wszystko trzeba się zapytać).
Potem do oczyszczonej kasetki nalewa się ok. 50 ml płynu do toalet chemicznych, o taki, ok. 30 zł. I ten płyn jest ważny, chociażby z tego względu, że potem nic brzydko nie pachnie. Druga rzecz, która się przydaje to papier do takich toalet, o tego typu, ok. 11 zł, jest droższy, ale szybciej “znika” i toaleta starczy na dłużej 🙂 W niektórych jest również zbiornik na płyn różowy, czyli płyn do spłuczki. W tym z filmu nie było, za to mieliśmy go w przyczepie. Moim zdaniem, jak jest, to już totalnie nic nie czuć i cała toaleta jest jeszcze czystsza.
Jak często trzeba czyścić toaletę? Nam wychodzi co ok. 1,5-2 dni, przy czym my faktycznie korzystamy z niego, bo wiem, że niektórzy na kempingach biegają do wc kempingowego czy na postojach korzystają z takich na stacji. Ale dla nas własne WC było największą wygodą, szczególnie z dzieciakami.
Prąd
Jeśli stoisz na kempingu to podłączasz się pod gniazdko kempingowe, musisz mieć kabel wejściowy do kampera, najpewniej jest zawsze na wyposażeniu (jeżeli wypożyczasz), bo to nie jest taka wtyczka jak w domu, tylko przejściówka na większą. Pewnie też musisz mieć przejściówkę w drugą stronę by podłączyć się do gniazdka kempingowego. No i kabel. Od 20-50 m starczy, na kempingach z parcelami starczy spokojnie 20 i krócej.
Druga rzecz to podłączanie się na postojach darmowych, tam też często jest dostęp do prądu, za darmo lub za niewielką opłatą np. 1 euro za 12 godzin.
I kolejna rzecz – solary 🙂 Jeśli Twój kamper ma solary to jesteście niemal w 100% samowystarczalni i w ogóle nie musicie mieć prądu z kabla. Kamper ma akumulator (oddzielny od tego do jazdy), który ładuje się w trakcie jazdy i od baterii solarnej na dachu. Z tego akumulatora jest prąd w środku (światło), działa też pompa na wodę (nie ma więc problemu, że woda nie leci). A jak jest przetwornica to da się też podłączyć sprzęt do ładowania (bo w tym wypadku nie ma prądu w gniazdkach, tylko w tym jednym od przetwornicy). Można wtedy naładować telefony, aparat itd., działa też blender, sprzęt do koktajli (choć ciut wolniej się kręci). Jedynie mój laptop nie był w stanie się ładować, dla niego ten prąd był za słaby. Reszta takich codziennych sprzętów działa.
Lodówka. Tutaj muszę jeszcze wspomnieć o lodówce, bo to bardzo ważny (dla mnie) sprzęt w kamperze. Zazwyczaj jest tak, że lodówka ma 3 opcje zasilania. Na prąd (jak kamper jest podłączony do prądu), w trakcie jazdy oraz na gaz. Czyli jak nie masz prądu z kempingu/postoju tylko stoisz gdzie tam, to wystarczy, że lodówka chodzi na gazie. I już.
I to chyba tyle, jeśli masz dodatkowe pytania pisz. Jeśli w Twoim kamperze są zupełnie inne rozwiązania – podziel się doświadczeniem. Samych udanych podróży!