Jeśli przeraża was liczba kresek na wykrojach z Burdy czy też innych magazynów z wykrojami to krok po kroku pokazuję, jak skopiować wykrój z magazynu na papier i przygotować go do szycia. Choć liczba linii może wywołać zamęt w głowie to spokojnie dacie radę 🙂
Na filmie krok po kroku pokazuję na co zwrócić uwagę. Ja tutaj odrysowywałam swoje spódnicospodnie. Ale nie ma to znaczenia, bo dokładnie w ten sam sposób postępuję się w przypadku każdego ubrania. I identycznie jest w Burdzie czy Ottobre (tutaj głównie dla dzieci).
Myślę, że wszystko widać na filmie, ale jeszcze dodaję kilka zdjęć, na których dzielę się swoimi różnymi trikami na zaznaczanie chociażby zaszewek 🙂
Jak kopiować wykrój z gazety na papier
- polecam papier półpergaminowy (pergamin jest zbyt mało przejrzysty) lub specjalną folię do wykrojów (droższa).
- Wybierz wykrój i sprawdź czy to tkanina czy dzianina, to kluczowe 🙂 jeśli nie wiesz czym się różnią to zobacz mój wpis: różnice między tkaniną, a dzianiną.
- sprawdź ile materiału trzeba, ogólnie z Burdy są ciut zawyżone wg mnie. Ale raczej nie łudź się, że uszyjesz bluzkę z długim rękawem dla siebie z 0,5 m 🙂 ba nawet z metra może być trudno.
4. Dalej zaparz sobie kawę, rozłóż się na podłodze i wypatrz na arkuszu szukane części.
5. Ja rysuję ołówkiem, świetnie sprawdza się miękki, wolę rysować 2B niż HB. Zaznacz wszystkie linie, te przerywane to najczęściej złożenie. Są też różne punkty kontrolne, to wszystko musi się znaleźć na rysunku.
6. Tutaj na obrazku niżej widać taki punkt kontrolny.
7. Pamiętaj o zaszewkach, ja nacinam, a nie wycinam, to świetne rozwiązanie i prostsze do ewentualnej korekty.
8. Trzymaj porządek 🙂 Zobacz mój wpis o tym, jak trzymam wykroje, niektóre są świetne jako baza do kolejnych uszytych rzeczy, niektóre okażą się kiepskie. Ja te fajne trzymam w teczkach i przyznam, że do większości wracam chętnie.
Miłego szycia 🙂