Do ilu lat można wozić dziecko w wózku? Kiedy dziecko jest gotowe by z wózka zrezygnować? Czy to wygoda dla dziecka czy dla rodzica? Domyślam się, że komentarze nie będą jednoznaczne, a tak naprawdę wiele zależy od… dziecka i rodziców. Przedszkolak nie potrzebuje wózka, ale na pewno są takie momenty gdy ten wózek jest przydatny. Zatem jak długo wozić dziecko w wózku?
Przyznam, że gdy widzę 3-4 latka w wózku to wydaje mi się przesadą, ale potem przychodzi refleksja, że absolutnie nie mi to oceniać czemu przedszkolak w tym wózku jedzie. Skoro jedzie to pewnie był jakiś powód. A powodów może być wiele: zmęczenie, nieprzyzwyczajenie do dłuższych spacerów, młodsze rodzeństwo, wygoda rodziców, konieczność przemieszczenia się gdzieś szybko, osłabienie, zaśnięcie w samochodzie, wakacje albo milion innych powodów 🙂 Tak czy tak, z wózkiem dla dużych dzieci jest taki problem, że przez większość czasu jedzie pusty.
Niemniej jeśli nie jest to jakaś nadzwyczajna/wygodna sytuacja to warto próbować wcześniej uczyć malucha poruszania się samodzielnie. ALE samodzielnie nie znaczy, że wy potem niesiecie dziecka, zabawka, rowerek, kaska i zakupy 🙂 jeśli tak to ma wyglądać to lepiej wybrać wózek. Serio. Nic na siłę.
Wózek dla dziecka, jak długo – teoria
Większość wózków dziecięcych jest do 15 kg, niektóre do 18 kg. Statystycznie, choć wiele dzieci waży na rok ok. 12 kg to potem ta waga nie rośnie tak szybko, zatem te 15 kg osiąga między 2 a 3 rokiem życia. I to chyba fajny wyznacznik 🙂
Jeśli jednak potrzebujcie wózka dla starszego dziecka to zwróćcie uwagę na modele:
- Phil&Teds Vibe/Verve (obciążenie głównego siedziska do 25 kg, kupisz tutaj)
- Mountain Buggy Terrain (obciążenie do 20 kg, kupisz tutaj)
- GB Pockit (wysokie oparcie, kompaktowy, do 17 kg, kupisz tutaj)
- Cybex Priam Lux (do 17 kg, kupisz tutaj)
- Babyhome Emotion (do 25 kg, kupisz tutaj)
- Valco Baby Snap Sport VS (do 20 kg na cały wózek, czyli jak pusty kosz to ujdzie :), kupisz tutaj)
Jak długo w wózku – praktyka
Moim zdaniem w pewnym momencie wózek jest wygodą głównie dla rodzica. Czasem warto zacisnąć zęby i spróbować chodzić więcej i obserwować dziecko czy da radę. Ale nigdy na siłę i tak by nie skończyć, jak wół juczny 🙂 Mogę powiedzieć, jak było u nas (i już czekam na wasze historie).
Starszak jeździł w wózku plus minus do 2,5 roku, a Maluch do ok. 20 mc. Z czego ta różnica? Po pierwsze starsze dziecko zaczęło chodzić w wieku 18 mc, dość późno, potem było młodsze (wiadomo wtedy dzieci chcą być, jak dzidziuś). Przełomowy był wyjazd, gdzie po prostu okazało się, że spokojnie może chodzić cały dzień i z dnia na dzień zyskiwał formę. Tak naprawdę podczas całodziennych spacerów problemem była tylko drzemka w ciągu dnia, a sposobem była drzemka w chuście albo na kocu 🙂 Niemniej jeszcze kilka miesięcy temu zdarzało mi się przewieźć dziecko na odcinku samochód-dom, gdy wracaliśmy późno do domu.
Za to młodsze dziecko od początku było niewózkowe. Bardzo dużo noszone w chuście, bardzo szybko samodzielnie chodzące, ze wzorem od starszego rodzeństwa. Wózek fajny, jako krótka “zabawna” przewózka czy nowa atrakcja gdy akurat testuję nowy wózek dla was (haha, a testować je uwielbiam!) i tyle. Szybko zaczął jeździć na hulajnodze i chodzić, chodzić, chodzić. Jasne, że czasem tęskno mi do wózka (tak na dłużej), gdy wiem, że zamiast wracać z zajęć 40 minut mogłabym “myknąć” do domu w 15 minut niż oglądać wszystkie mrówki po drodze 🙂 ale z drugiej strony dumna jestem, że możemy iść na cały dzień do np. parku dinozaurów i nie muszę myśleć o wózku, chuście itd.
Zdarzy mi się biegać z wózkiem – daje mi to wolność, zdarza mi się przewieźć śpiące dziecko, nadal testuję wózki, bo mnie to kręci, ale to są rzeczy, które robię, bo ja chcę, a nie dziecko ich potrzebuje.
Wniosek jest jeden: nie ma reguły 🙂 Obserwuj dziecko. Jeśli zaczęło chodzić późno to raczej nie będzie w stanie szybko zrezygnować z wózka, bo każde rozwija się trochę inaczej i każde potrzebuje wzmocnić swoje mięśnie i doskonalić osiągnięcia. Poza tym kręgosłup dziecka też potrzebuje odpocząć.
Sygnały, że warto zrezygnować z wózka
- pchasz głównie powietrze
- koła wózka rozjeżdżają się na boki
- bierzesz go tylko by wozić zakupy
Sygnały, że nie musisz rezygnować z wózka
- masz dziecko młodsze niż 2 lata
- jesteś wózkomaniaczką (haha)
- ze spacerów wracasz niczym wół juczny
- jedziesz na wakacje, gdzie będziecie dużo chodzić
Bardzo chciałam napisać wpis: “nie rób z dziecka ciapy, daj mu chodzić” lub “daj żyć matce, niech wozi dziecko ile chce” 🙂 Na pewno któryś z nich byłby bardziej klikalny. Ale im dłużej o tym myślę tym wiem, że nic nie jest białe czy czarne.
Będę za to wdzięczna, jeśli w komentarzu wpiszecie wiek dziecka, w którym zrezygnowaliście z wózka. Przy większej liczbie zrobię diagram, który ułatwi innym odpowiedź na to pytanie 🙂
Zatem:
1.kiedy dziecko przestało jeździć w wózku?
2. do kiedy używaliście wózka sporadycznie (raz na tydzień/miesiąc/podróż)?
dziękuję 🙂