Kamper to taki domek na kółkach, gdy wynajmowaliśmy braliśmy swoje rzeczy lub częściowo korzystaliśmy z tych oferowanych przez wypożyczalnię. Ale swój to zupełnie inna historia. Niesamowitą frajdę sprawia mi urządzanie go, kupowanie tych wszystkich drobiazgów. A tym razem pokażę Ci kilka rzeczy do kamperowej kuchni 🙂
W przypadku kampera wszystko co się kupuje powinno być lekkie i trwałe, dlatego wybierając naczynia omijałam porcelanę czy szkło, a raczej wybierałam lekkie materiały. Przy czym jednak staram się unikać plastiku, choć jak zobaczysz nie zawsze mi się to udaje. Tak czy inaczej kupując garnki, talerze i kubki brałam pod uwagę ich wagę i trwałość.
Zobacz moje wideo
Na filmie pokazałam wszystko co kupiłam do kamperowej kuchni, tak naprawę to właśnie kuchennych rzeczy brakowało nam najbardziej. Niektóre mamy jeszcze z poprzednich lat, ale też do naszego kampera dokupiłam te, które będą nam służyć w kolejnych latach.
1. Talerze emaliowane
W zeszły, roku kupiłam lekkie talerze bambusowe, ale w wielu przypadkach okazywały się zbyt płytkie i np. jedzenie spaghetti kończyło się dodatkowym sprzątaniem. Teraz zamiast bambusowych skusiłam się na emalię. Jestem ogromną fanką emaliowanych naczyń, bo są lekkie i mają w sobie to coś 🙂 Te talerze i miski z filmu są kupione w Ikea seria Egendom, takie.
2. Miseczki bambusowe
Zauroczyły mnie kolorem oraz wagą, są szalenie lekkie, a jednocześnie ładne. Wyglądają również na takie, które nie mają dodatku melaniny, a przy tych naczyniach bambusowych to różnie bywa, więc mam nadzieję, że są równie dobrą opcją co emalia. Te kupiłam w TkMaxx
3. Kubeczki emaliowane
Mam już sporo (4 szt) kubków emaliowanych z zeszłego roku, więc dokupiłam dosłownie 3 by mieć zapas 🙂 Kupiłam gładkie w Ikea, a także śliczny w Muminki tutaj.
4. Omnia piekarnik
Nazywane jest to piekarnikiem na kuchenkę gazową, trochę przypomina prodiż, ale ogólnie to dość proste urządzenie, w który (faktycznie) można piec. To jedna z rzeczy, które szybko przetestowałam, więc już powiem, że to fajne! Ja swoją kupiłam w Juli (razem z dodatkową foremką silikonową) i nie żałuję. Jak będziecie chcieli to opiszę ją lepiej.
5. Garnki emaliowane
W domu od wielu lat używam garnków emaliowanych, są lekkie, ładne, dobrze się myją i pasowały zarówno na gaz, jak również pasują teraz na naszą kuchenkę indykcyjną. Lubię je, dodatkowo te nasze domowe są białe. Do kampera też wybrałam jasne, tyle tylko, że z motywem kurek (pojemność 1,6, 2,4 l). Do kupienia tutaj.
6. Szmatki
I tak mam ich za mało 🙂 ale kupiłam w ikea. Mam żółte, bo może za rok pomalujemy go na biało i będą żółte dodatki? Zobaczymy 🙂
7. Grill
Bardzo fajny grill trafiłam w TkMaxx, niewielki, akurat na to by ugrilować warzywa czy serki. Ten jest z tkMaxx.
8. Osłonki na warzywa
Używam woskowijek, ale te osłonki też są świetne i dobrze się uzupełniają. Na ogórka, słoik – świetna sprawa. Są z Ikea Overmatt tutaj. Fajne są też te suwaki do torebek Bevara, takie.
9. Zaparzacz kotek
To jest mój ulubiony gadżet. W domu mamy takie dwa, więc by nie zabierać to do kampera doszedł kolejny. Pijemy sypaną herbatę, więc zaparzacz to rzecz obowiązkowa i ten działa świetnie! Tutaj kupisz, 29 zł
10. Mikser ręczny
To dokupiłam ostatnio, jestem ciekawa, póki co testowałam w domu i wygląda obiecująco! Kopiony w Ikea.
Pewnie jeszcze kilka rzeczy pokażę we vlogach, bo na pewno o czymś zapomniałam, ale jak coś konkretnego Cię ciekawi to pisz. Ja właśnie nas pakuję, więc za chwilę będą vlogi z podróży 🙂