Lubię rzeczy tworzone ręcznie, hand made. Dostaję od Was bardzo wiele wiadomości odnośnie tego czym się zajmujecie. Przyznam, że Wasze prace, zdolności mnie zaskakują! Zapraszam Was na serię hand made, chciałabym pokazać Wam fajne rzeczy, które można kupić a innych zachęcić do tworzenia czegoś fajnego.
Mam nadzieję, że nowa seria Wam się spodoba, że:
- znajdziecie coś super dla siebie
- zmotywuje Was to do działania
- odkryjecie w sobie talent lub znajdziecie pomysł na siebie
- a ja będę mogła przedstawić Wam super zdolne osoby!
Sama wiele lat temu prowadziłam sklep internetowy z biżuterią, wiem, jak było trudno zaistnieć w sieci a też, jak wielką frajdę mi to sprawiało. Teraz chciałabym choć odrobinę wyróżnić zdolne osoby, które robią hand made, które zamiast marudzić szukają pomysłu na siebie. Bardzo to cenię i trzymam kciuki za każdą taką osobę ♥
A dzisiaj pierwsze trzy osoby, które robią śliczne rzeczy. Podkładki, deski i misie. Martyna, Paweł i Magda.
Nie chcę Wam tylko opisywać co robią, ale też podpytałam, jak to się zaczęło, by pokazać, że za każdym projektem stoi ktoś z fajnym pomysłem, pasją 🙂 nie jest to masowa produkcja a uroczy kreatywny hand made!
Feltlabel – Filcowe podkładki, dodatki, torebki
Martyna sama projektuje swoje śliczne dzieła. Co robi? Cudowne podkładki z filcu, malutką biżuterię, przypinki, opaski a także torebki. Przyznam się Wam, że wcześniej nie zwracałam uwagi na filcowe dodatki, ale odkąd dostałam te od Martyny z Feltlabel to jestem zauroczona.
Zauroczyły mnie podkładki (w szczególności takie a la koronkowe a także te przypominające puzzle!). Polubiłam też opaski, ale to moja wielka słabość. Podkładki są hitem, uwielbiam je. Są i duże i mniejsze (duże pod talerz na stół, małe np. pod szklanki).
A co Martyna mówi o sobie? Bo każdą osobę starałam się o to podpytać, oto fragment:
Moja przygoda z filcem zaczęła się przy pracy nad projektem zaliczeniowym na jednym z semestrów. Postanowiłam zaprojektować torebkę własnie z niego i potem jakoś poszło…. mniejsze, większe formy użytkowe, biżuteria, elementy wystroju wnętrz i nadal uważam, że nie wykorzystałam jego wszystkich możliwości 😉 z czasem pasja przerodziła się w pracę – myślę, że podobnie jak u Ciebie ;)[…]
Zajrzyjcie koniecznie na: http://www.facebook.com/pages/Felt-Label/




Deskapuzzle – deski jak puzzle
A to Paweł, który robi deski. Fajny pomysł, bo są to deski, które składa się w puzzle. Ja dostałam taką w kształcie serca, ale są też proste. Drewno jest grube, deski fajnie wykonane. Moim zdaniem fajny to pomysł na prezent 🙂
A co Paweł mówi o sobie? Oto fragment:
Lubię gotować, robię to oczywiście amatorsko ale z pasją. Któregoś dnia robiłem kurczaka z warzywami i miałem sporo składników. Warzywa kroiłem małymi partiami i wsypywałem do miseczki. Od dawna wiedziałem, że krojenie na dużej desce jest znacznie wygodniejsze niż na takiej klasycznej. Mam małą kuchnię i takiej dechy nie miałem gdzie trzymać. Zacząłem zastanawiać się jak pogodzić małą przestrzeń z funkcjonalną deską. Odpowiedź przyszła praktycznie sama – trzeba mieć rozkładaną desk! […] Do dzisiaj całym procesem wytwórczym zajmuję się praktycznie sam. Drewno mam bezpośrednio od leśników, dzięki czemu Deski są z wysokiej jakości drewna i nie kosztują fortuny.
Zajrzyjcie na: http://www.facebook.com/DeskaPuzzle


EkoMiś – filcowe misie
A to eko misiaki. Poznałam je niecałe dwa lata temu, bo kupiliśmy misia ze starych sweterków. Ślicznego misia! Starannie wykonanego i pomysłowego. Obecnie Magda robi misie filcusie, zresztą nie tylko misie, bo i jeże, myszki i całą ferajnę innych zwierzaków. Wszystkie są śliczne, staranne i po prostu mega urocze!
Obecnie wszystkie filcowane ekomisie wykonywane są w 100% z materiałów syntetycznych a więc są Cruelty Free! 🙂
A co mówi o sobie Magda?
Monotonnia i rutyna w życiu potrafią namieszać człowiekowi w życiu. Przynajmniej w moim przypadku zmieniły one wiele. Z utrudzonej praniem i sprzątaniem świeżo upieczonej mamy stałam się zapracowaną po pachy twórczo (oraz nadal utrudzoną praniem i sprzątaniem) mamą. Choć pracy doszło, a czasu na lekturę czy pomalowanie paznokci mam jak na lekarstwo, nie żałuję. Szmaciany miś – a dokładniej Eko-miś – to mój wybawiciel. Pierwszy miś uszyty ze starych ubrań zrobił na moim osobistym profilu FB niezłą karierę. Znajomi zapragnęli mieć podobne, a ja pragnęłam wówczas odmienić swoje nudne dni. No to się zgraliśmy! Długo nie poszyłam. Buszując w sieci za nowymi tutorialami natrafiłam na filcowane misie, które mnie w sobie rozkochały na amen. W związku jesteśmy dwa lata i na rozstanie się nie zapowiada. [..]
A po misie zaglądajcie tutaj: https://www.facebook.com/ekomisie




Mam nadzieję, że znajdziecie coś super dla siebie. A ja miałam wielką frajdę czytać, oglądać, poznawać Wasze hobby ♥
Jeśli wśród Was są osoby, które coś robią, mają mały sklep, tworzą, sprzedają w galeriach czy na FB itd., i chcielibyście by coś napisać, pochwalić się swoją twórczością to dajcie znać na paulina@domowa.tv
Bardzo cenię hand made, nieważne czy robicie biżuterię czy szyjecie ubranka albo dekorujecie dzbanki, po prostu chciałabym promować i wyróżnić pasję i może też zmotywować innych, że można coś zrobić a nie popadać w marudzenie nad własnym losem ♥ Czekam na Was! Buziak!
PS: co Wam dzisiaj wpadło w oko? 😉