Uwielbiamy gry! Tym razem chcę Ci pokazać grę kooperacyjną, idealną dla młodszych dzieci. Kotek Psotek, to gra rodzinna, która ostatnio u nas jest grana niemal codziennie. To nie jest tak, że pokochaliśmy ją od początku, ale gdy dzieci załapały o co chodzi to mogą grać i grać i grać. Chcesz kupić grę? Zerknij na aktualne oferty.
Kotek Psotek to gra rodzinna, mamy ją już minimum pół roku, początkowo sięgaliśmy po nią okazjonalnie, teraz niemal codziennie. Z czego to wynika? Chyba z wieku, dzieci lepiej załapują o co chodzi, kiedy warto pokierować kotka inaczej, co zrobić by zwierzaki uciekły itd. Zanim opowiem Ci dokładnie o czym jest tak gra i jak w nią grać to dopowiem, że jest to gra kooperacyjna. To znaczy, że nie ma wygranych/przegranych, wszyscy gramy w jednej drużynie, a jednocześnie potrafi być emocjonująco! 🙂 Jest to jedna z gier z serii “Rodzinka wygrywa” (inne tutaj).
U nas to ostatnio najbardziej lubiana gra, dzieci już zaczynają mieć swoje schematy ruchów, a ja powoli kombinuję, jak minimalnie utrudnić grę (np. zmniejszając liczbę przysmaków czy też prowadząc kotka dookoła bez przystanku pod drzewem). Do takich wariacji na pewno dojdziecie z czasem, a na początek polecam poniższy film, na którym dokładnie pokazuję, jak grać w Kotka Psotka 🙂 Grę kupisz tutaj, 40 zł
Zobacz moją recenzję wideo
Na filmie pokazuję, jak grać, jak wygląda plansza i elementy. Ostatnio to nasza ulubiona gra.
Co jest w pudełku
W środku znajdziecie 4 drewniane figurki (kotek, ptaszek, wiewiórka i myszka), dwie kostki, cztery planszetki przysmaków i planszę z drzewem, którą umieszcza się w pudełku. I tyle wystarczy by bawić się świetnie.
Jak grać w Kotka Psotka?
Gra jest kooperacyjna, czyli grający dbają by zwierzątka szybko dotarły do kryjówki, a kot je goni. Rzuca się kostkami, jeśli wypadną dwie czarne kropki to o dwa pola rusza się kot, jak dwie zielone to o dwa pola rusza się zwierzątko (dowolne), a jak zielona i czarna to ruch robi i kot i zwierzątko. To element losowy gry. Za to elementem decyzyjnym w tej grze jest możliwość dawania przysmaków (przed rzutem można podjąć decyzję czy dać kotu przysmak – cofa się on wtedy na pole start) oraz decydujemy którym zwierzątkiem najlepiej się poruszyć.
Wygrywamy gdy zwierzątka dotrą do kryjówki (na/pod drzewo).
Wariant: my ostatnio gramy tak, że każdy ma swoje zwierzątko, ta kooperacja jest, ale ciut mniejsza, zmniejszyliśmy też ilość przysmaków (mamy 3, czyli jak gramy w 3 osoby to każdy ma po jednym). To takie minimalne utrudnienie, ale emocji jest więcej.
Czego uczy gra?
Po pierwsze gra jest fajna, bo nie ma sytuacji, że jedno z dzieci wygrało, po drugie dzieci uczą się podejmować proste decyzje przewidując następstwa: czy lepiej przesunąć myszkę o dwa pola, czy może wiewiórkę, bo dotrze ona wtedy do skrótu itd.
Dla kogo jest ta gra?
Spokojnie dla dzieci 3+ będzie dobra, dzieci 4+ będą jeszcze świadomiej podejmować decyzje. Ogólnie gra jest rodzinna, gra się wspólnie co na pewno jest dobrym rozwiązaniem dla młodszych dzieci.
Podsumowanie
- moja ocena: 5+/6
- gra: Kotek Psotek
- wyd: Egmont
- wiek: 3+
- gdzie kupić: zobacz tutaj, albo tutaj (ten sklep polecam), od 40 zł.
Jak Ci się podoba? A może masz? Lubicie czy też nie – podziel się opinią, na pewno będzie cenna dla pozostałych Czytelników :*