Zbliżają się wakacje, a jak wyjazdy to i foteliki są tematem na czasie. Dzisiaj foteliki dla starszych dzieci, takich, które wyrosły z fotelika 0-18 czy 9-18, czyli tego drugiego fotela, a jednocześnie nadal muszą jeździć w foteliku. Bo przypominam, dzieci do wzrostu 150 cm powinny jeździć w foteliku samochodowy. Dzisiaj o tym, na co zwrócić uwagę kupując fotelik dla większego dziecka z grupy 15-36 kg.

Sama interesuję się tym tematem, choć póki co moje dzieci jeżdżą cały czas tyłem do kierunku jazdy (zobacz czemu warto wozić dzieci w fotelikach RWF, czyli tyłem) i mam nadzieję, że taki stan rzeczy utrzymamy do tych 4 urodzin czy osiągnięcia 18 kg (co wydaje mi się, że zgra się ze sobą). Niemniej kiedyś przyjdzie ten moment, że będzie trzeba kupić fotelik dla większego dziecka. Jeden z fotelików, które mamy jest do 25 kg, czyli po czasie gdy jest fotelikiem RWF (do 18 kg) będzie obrócony i zamontowany na pasy, ale dziecko nadal będzie jeździć zapięte pasami fotelikowymi.

Niemniej te ostatnie foteliki w większości to foteliki, które są podwyższeniem i zapina się dziecko pasami samochodowymi. Żeby było jasne, pisząc podwyższenie nie mam na myśli poddupnika, o tym niżej czemu klasyczny poddupnik nie jest dobrym wyborem.

Do kiedy dziecko ma jeździć w foteliku?

Zacznijmy od początku. Obecnie obowiązek jazdy z foteliku jest do momentu osiągnięcia przez dziecko 150 cm wzrostu!

Ponad rok temu głośno w mediach o obniżeniu tej granicy do 135 cm wzrostu, jednak m.in. za sprawą fotelik.info jest wiele zmian w tym temacie 🙂 Poczytajcie wpis o dyskusji w Senacie nt. ww. zmian.

A tak mówił mi Paweł Kurpiewski – biomechanik zderzeń, ekspert ds. bezpieczeństwa dzieci w samochodach z serwisu fotelik.info

„Udało się doprowadzić do zapisu w Ustawie w takim kształcie, że 135 cm będzie wyjątkiem, a nie zasadą. Pierwotny kształt miał być taki, że przy wzroście dziecka 135 cm możesz wozić dziecko zapięte tylko pasem, bez fotelika, a teraz 135 cm jest tylko wyjątkiem od reguły. Intencją ustawodawcy, jak się okazało, było to, że jeśli dziecko waży więcej niż 36 kg (do takiej wagi produkuje się foteliki w Europie) i rodzic ma takie „wyrośnięte” dziecko, to może je przewozić na tylnej kanapie. Czyli jedynie w przypadku, jeśli nie da się dziecku dobrać fotelika dopasowanego do jego wagi i wzrostu.”

Czemu tak długo? Czasem w waszych komentarzach pojawia się coś w stylu: “ja też jestem niewysoka, a w foteliku nie jeżdżę”. Tutaj, w przypadku dzieci, jednak chodzi nie tylko o wzrost, ale też o proporcje ciała do głowy, a także rozwój tkanek, mięśni.

Zatem chodzi nie tylko o wzrost czy wagę, ale wiek i co za tym idzie rozwój. Stąd porównywanie dziecka do dorosłej osoby jest bez sensu.

Poddupnik – czemu nie jest dobrym rozwiązaniem

Swojego czasu bardzo popularne były “poddupniki”, czyli takie podwyższenia dla dzieci, jakby fotelik bez oparcia. Czemu nie jest to dobre rozwiązanie? A z kilku powodów. Często te poddupniki są wątpliwej jakości i szczerze mówiąc niewiele dają, poza tym mogą być przyczyną tzw. nurkowania nawet podczas ostrzejszego hamowania. Na czym to polega? Dziecko wsuwa się pod pas biodrowy, a w efekcie czego podczas hamowania czy wypadku dochodzi do wewnętrznych obrażeń okolic brzucha, które są bardzo niebezpieczne.

Poniżej film z symulacji wypadku 6 i 10 letniego dziecka, które w ogóle jeżdżą bez fotelika.

Czego jeszcze nie ma poddupnik?

A nie ma ochrony bocznej jaką daje fotelik samochodowy dla grupy 15-36 kg, czyli głowa dziecka (która nadal jest proporcjonalnie większa niż u dorosłego) nie jest chronione podczas zderzenia w bok auta. Ale też co bardzo ważne, foteliki poprawiają przebieg barkowej i biodrowej części, co przy dzieciach jest ważne podwójnie, bo takiemu maluszkowi mógłby iść pas po szyi co jak na pewno wiecie nie jest prawidłowym ułożeniem. Wiecie prawda? 🙂

Po prostu mają odpowiednie szczeliny pozwalające poprowadzić pas tak, by dziecko było prawidłowo zapięte. Bardzo fajnie to też widać na powyższym filmie czy nawet tej miniaturze, którą widzicie. Ogólnie pas powinien jak najbardziej przylegać do dziecka, nie być podkręcany i nie iść po szyi czy brzuchu. Dla przypomnienia zobacz za każdym razem, czy część barkowa przebiega przez środek mostka i barku, a cześć biodrowa leży płasko na udach.

I na koniec w tym wpisie możecie jako argument ostateczny wziąć pod uwagę opinię ekspertów topowych firm produkujących foteliki samochodowe, którzy przestali robić poddupniki 🙂

Isofix w foteliku 15-36?

Pewnie słyszeliście o wytrzymałości isofixa do 18 kg, stąd po co w ogóle isofix w fotelu 15-36? I czy ma sens? Ano ma. Jeśli oczywiście wasz samochód ma isofix to warto zgłębić temat.

Fotelik z tej grupy wagowej, czyli III tak naprawdę zapina się normalnie pasem trzypunktowym (tym samochodowym). Co daje w ogóle isofix? Mówiąc krótko odciąża.

• zmniejsza obciążenia działające na głowę przy zderzeniu bocznym (fotelik nie kiwa sie na boki ani nie przesuwa)
• zmniejsza obciążenia na brzuch i biodra przy zderzeniu czołowym (eliminacja oddziaływania masy fotelika)
• daje możliwość regulacji kąta pochylenia oparca fotelika
• likwiduje przesuwanie się fotelika, gdy podróżujemy bez dziecka, a fotelik nie będzie zapięty.

Polecam też wpis okiem biomechanika o tutaj.

I na rynku są foteliki ze złączem sztywnym isofix, czy bardziej “miękkim” twinfix (Concord transformer T).

Jak wybierać fotelik dla dziecka 4-12 lat?

Zwróć uwagę na to, jak “powiększa” się fotelik, czy należy pokrętłami regulować wysokość oparcia czy może guzikiem za oparciem. Siedzisko powinno być dobrze wyprofilowane, dobrze jeśli posiada podłokietniki chroniące biodra w przypadku zderzenia bocznego (choć tutaj znajdziecie różne opinie).

Świetnie jest fotelik taki ma dodatkowo montaż na isofix, czego zalety opisałam wyżej. I oczywiście wybierając fotelik patrz na testy, szczególnie skupiając się na nocie za bezpieczeństwo (w testach oceniane są różne parametry). Testy tutaj ADAC dla grup 15-36 kg.

Czemu nie przesadzać dwulatka do fotelika 15-36 kg

Statystyczny dwulatek waży ok. 13 kg, ale to statystyka, a życie swoje 🙂 Jednak zanim wpadniesz na pomysł przesadzenia dwulatka do fotelika z grupy III, czyli 15-36 zastanów się potrójnie, bo waga to tylko jeden z parametrów. Idealnie jest, jeśli dziecko do lat 4 czy 18 kg jeździ tyłem do kierunku jazdy – jeszcze raz odsyłam do wpisu o fotelikach RWF.

Druga sprawa jest taka, że maluch w tym wieku nie jest jeszcze gotowy by posadzić go w pasach trzypunktowych, czyli tych klasycznych z auta i lepszym wyjściem zawsze są pasy fotelikowe, pięciopunktowe. Tutaj chodzi chociażby o niewykształcenie w pełni miednicy, ale też zapobieganie tzw. nurkowania, któremu zabiega chociażby pas krokowy przy pasach pięciopunktowych.

A ostatnia rzecz jest taka, że dwulatek najpewniej będzie mocno kombinować przy takim “swobodnym” pasie 🙂

Polecam cały wpis tutaj, bardzo fajnie wszystko widać na zdjęciach.

To chyba tyle. Przypomnę raz jeszcze: fotelik jest po to by zapewnić bezpieczeństwo dzieciom. Tyle i aż tyle. Pamiętajcie o tym. Bezpiecznych podróży!