Pokażę Ci dziś jeden z naszych ulubionych fotelików rowerowych, który przejeździł z nami wiele kilometrów ułatwiając podróżowanie z dzieckiem 🙂 Oto Bobike Maxi Tour, bardzo fajny rozbudowany fotelik, który ma osłony boczne!
Bobike to moje zeszłoroczne odkrycie, kiedy pierwszy raz zamontowaliśmy go na rowerze to było: wow! Fotelik wyróżnia się nie tylko wyglądem, ale również tym, że ma regulowane oparcie na wysokość i osłony boczne. I ja już o tym pisałam, ale po przetestowaniu wielu fotelików, to właśnie osłony boczne uważam za kluczowe jeśli dziecko ma tendencję do przysypiania podczas przejażdżki. A fotelik kupisz tutaj, 437 zł.
Dlaczego warto kupić ten fotelik?
Ciekawy design, łatwy montaż (na bagażnik lub do ramy) to jedno, ale warto go kupić ze względu na osłony boczne, a tym samym fotelik starczy nawet dla większego dziecka. My z powodzeniem woziliśmy prawe 5 latka (!) jeśli akurat była taka potrzeba.
Zobacz moją recenzję wideo
Niżej zobaczysz mój film z recenzją fotelika, możesz też przyjrzeć mu się z bliska.
Użytkowanie fotelika funkcje
1. Mocowanie fotelika
Fotelik mocowany jest na bagażnik za pomocą specjalnej dołączonej “płytki”. To taka ramka, którą przykręca się do bagażnika, a potem w to wpina się fotelik. Dzięki temu wpinanie fotelika jest naprawdę szybkie. Dodatkowo fotelik ma linkę z kłódką na kod, więc możesz bez obaw zostawić pod sklepem, ale też mi jako rodzicowi daje jakieś takie dodatkowe poczucie bezpieczeństwa, że fotelik dodatkowo jest przyczepiony do roweru.
Istnieje też możliwość zamontowania fotelika do ramy roweru. Co ciekawe kupując fotelik wybierasz system mocowania i właśnie kupujesz z takim mocowaniem do ramy. Co fajne to mocowanie imituje trochę bagażnik!
2. Siedzisko i oparcie
Siedzisko jest wyściełane miękkim materiałem. Ogólnie cały fotelik jest dość designerski! Ale co najważniejsze mamy tutaj regulację oparcia fotelika razem z pasami. Czyli dla większego dziecka podnosisz zagłówek, który przy okazji ustawia pasy na właściwej wysokości.
No i ta regulacja oparcia na wysokość jest dość istotna, bo głowa dziecka jest lepiej chroniona, nie tylko wzwyż, ale też po bokach. Co więcej, nawet gdy dziecko zaśnie to nie musisz się martwić, że głowa będzie latać na boki! No właśnie tutaj jest osłona boczna, więc główka ma “wsparcie”.
3. Pasy
Pasy są dość ciekawie rozwiązane w tym modelu, ponieważ wpina się je na wysokości ramion, a nie spina w kroku. Są również usztywnione na tej części naramiennej. To rozwiązanie ma plusy i minusy. Plusem jest to, że masz zawsze dobrze dopasowane pasy, one świetnie przylegają. Ale przy wpinaniu polecam wpiąć je ciut wyżej (oparcie jest regulowane) bo mniejsze dziecko może nie całkiem ogarnąć, że chcesz coś wciskać za jego ramionami 🙂
4. Podnóżki
Podnóżki są regulowane (łatwo ustawić na dobrej wysokości) a buciki przypina się materiałowymi paskami. Jedna moja uwaga jest taka, że te paski są dość krótkie i już dla 4 latka są bardzo na styk. Ale wcześniej – super!
5. Bezpieczeństwo
Zgodny z normą EN14344. Dodatkowo z tyłu jest odblask (w starszych wersjach światełko – co jest genialne w swej prostocie!). Co ciekawe, fotelik ma dołączoną linkę bezpieczeństwa zamykaną na szyfr, więc możesz przymocować fotelik do roweru, zawsze to jakieś zabezpieczenie przed ew. kradzieżą.
Odczucia z jazdy i użytkowania
Fotelik to mój jeden z faworytów, głównie ze względu na te osłony boczne, o których tyle razy wspominam. Nawet gdy dziecko przysnęło to głowa nie latała na boki, choć zdarzało się, że delikatnie pochylała się do przodu. Nie było to jednak tak “niewygodne” jak to, gdy latała na boki przy tych nieosłoniętych fotelikach.
Jeśli chodzi o montaż to motyw z ramką to strzał w dziesiątkę, to jeden z najszybciej mocowanych fotelików jaki mieliśmy. Gdy już ramka jest przytwierdzona do bagażnika to fotelik się wpina i tyle. Proste, wygodne.
Zatem ten fotelik polecam, zerknijcie na niego, bo ma nie tylko fajny wygląd, ale też jest po prostu funkcjonalny i wygodny.
Wersja kolorystyczna
Fotelik występuje w kilku wersjach kolorystycznych. Na moich zdjęciach widzisz kolor “denim deluxe”, mi bardzo podoba się też taki beżowy 🙂
Gdzie kupić i ile kosztuje
Fotelik kupujesz w opcji montowanej na bagażnik i możesz dokupić ramę do montażu jeśli bagażnika nie masz. Wybierając w sklepie zaznaczasz właściwą opcję, tak samo określasz kolor. A fotelik kupisz tutaj, 437 zł.
Kask dla dziecka
I na koniec muszę przypomnieć o kasku. Dziecko w foteliku musi być w kasku. Przerobiłam wiele kasków, w tej chwili najciekawszym kaskiem dla dzieci wydaje mi się leciutki Bobike plus. Mają wiele otworów wentylacyjnych, świetną regulację z tyłu kasku, a przy tym są ładne. Dla mojego 4 latka jeszcze mamy kask w rozmiarze XS, jest tak na granicy z S, który mam dla starszego dziecka. Ale oczywiście liczy się obwód głowy, a nie wiek 🙂 Kupisz tutaj, 89 zł.